filmov
tv
Maks Łapiński - Lew (Official Music Video)
Показать описание
🎧 Posłuchaj "Lwa" w swoim ulubionym serwisie streamingowym:
Lew został wypuszczony. Debiutancki singiel Maksa Łapińskiego już na wolności.
Utwór:
Słowa: Maks Łapiński
Muzyka: Maks Łapiński, Steve Nash, Sławek “Kosa” Kosiński
Produkcja: Steve Nash
Gitary elektryczne: Sławek “Kosa” Kosiński, Maks Łapiński
Gitara akustyczna: Sławek "Kosa" Kosiński
Gitara basowa: Sławek "Kosa" Kosiński
Miks/Mastering: Piotr Przedbora
Teledysk:
scenariusz: Maks Łapiński
reżyseria: Marcjanna Lelek
zdjęcia: Damian Trojan
montaż: Piotr Pohl, Oskar Bork
koloryzacja: Oskar Bork / SmoothSail Music
scenografia i kostiumy: Alicja Krawczyńska
kierowniczka planu: Dorota Guzińska
asystentka operatora: Zuzanna Iwańska
dyżurny planu: Radosław Kowal
Obsada:
Maks Łapiński
Maciej Gruszczyński
Alicja Krawczyńska
Radosław Kowal
Zuzanna Iwańska
Dorota Guzińska
Marcjanna Lelek
Jacuś
Specjalne podziękowania za:
udostępnienie pracowni: Centrum Artystyczne „Sztukarnia”
udostępnienie roweru: Piotr Chyłek
wsparcie projektu: Carpathia Rzeszów Festival
----------------------------------------------------------------------
Lew
Wypuściłem z klatki lwa
By na nowo poczuł wiatr
Wolność mu pisana jest
Przestrzeń to dla niego raj
Rozpoczyna wielki bieg, w którym
Chwile pędzą szybciej niż chmury
Kiedy obserwuję jak biegnie
Przypominam sobie, że Ty
Kolejny raz
Przy moim sercu widzisz tego lwa
Będzie tam stał
Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciał
Wypuściłem z klatki lwa
By na nowo poczuł wiatr
Wolność mu pisana jest
Przestrzeń to dla niego raj
Rozpoczyna wielki bieg, w którym
Chwile pędzą szybciej niż chmury
Kiedy obserwuję jak biegnie
Przypominam sobie ten stan
Gdzie słyszę jej głos, widzę jej kształt
Wiem, że za chwilę odpłyniemy tam
Na nieznany ląd, gdzie nikt nie widzi nas
Lecz jutro znów obudzę się sam
Kolejny raz
Przy moim sercu widzisz tego lwa
Będzie tam stał
Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciał
________________________
O Maksie:
W ciemnych zakamarkach czeskich uliczek puszczał z telefonu swoje piosenki rodzicom Dua Lipy, a francuska żandarmeria zgarnęła go spod Wieży Eiffla, gdy grał tam koncert. Po tym opisie zdawać by się mogło, że niezły z niego zawadiaka, w rzeczywistości jednak serce ma jak na dłoni, o czym świadczyć może jego debiutancki singiel “Lew” - utwór pełen niepoprawnego romantyzmu.
SOCIAL MEDIA:
Maks Łapiński
Lew został wypuszczony. Debiutancki singiel Maksa Łapińskiego już na wolności.
Utwór:
Słowa: Maks Łapiński
Muzyka: Maks Łapiński, Steve Nash, Sławek “Kosa” Kosiński
Produkcja: Steve Nash
Gitary elektryczne: Sławek “Kosa” Kosiński, Maks Łapiński
Gitara akustyczna: Sławek "Kosa" Kosiński
Gitara basowa: Sławek "Kosa" Kosiński
Miks/Mastering: Piotr Przedbora
Teledysk:
scenariusz: Maks Łapiński
reżyseria: Marcjanna Lelek
zdjęcia: Damian Trojan
montaż: Piotr Pohl, Oskar Bork
koloryzacja: Oskar Bork / SmoothSail Music
scenografia i kostiumy: Alicja Krawczyńska
kierowniczka planu: Dorota Guzińska
asystentka operatora: Zuzanna Iwańska
dyżurny planu: Radosław Kowal
Obsada:
Maks Łapiński
Maciej Gruszczyński
Alicja Krawczyńska
Radosław Kowal
Zuzanna Iwańska
Dorota Guzińska
Marcjanna Lelek
Jacuś
Specjalne podziękowania za:
udostępnienie pracowni: Centrum Artystyczne „Sztukarnia”
udostępnienie roweru: Piotr Chyłek
wsparcie projektu: Carpathia Rzeszów Festival
----------------------------------------------------------------------
Lew
Wypuściłem z klatki lwa
By na nowo poczuł wiatr
Wolność mu pisana jest
Przestrzeń to dla niego raj
Rozpoczyna wielki bieg, w którym
Chwile pędzą szybciej niż chmury
Kiedy obserwuję jak biegnie
Przypominam sobie, że Ty
Kolejny raz
Przy moim sercu widzisz tego lwa
Będzie tam stał
Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciał
Wypuściłem z klatki lwa
By na nowo poczuł wiatr
Wolność mu pisana jest
Przestrzeń to dla niego raj
Rozpoczyna wielki bieg, w którym
Chwile pędzą szybciej niż chmury
Kiedy obserwuję jak biegnie
Przypominam sobie ten stan
Gdzie słyszę jej głos, widzę jej kształt
Wiem, że za chwilę odpłyniemy tam
Na nieznany ląd, gdzie nikt nie widzi nas
Lecz jutro znów obudzę się sam
Kolejny raz
Przy moim sercu widzisz tego lwa
Będzie tam stał
Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciał
________________________
O Maksie:
W ciemnych zakamarkach czeskich uliczek puszczał z telefonu swoje piosenki rodzicom Dua Lipy, a francuska żandarmeria zgarnęła go spod Wieży Eiffla, gdy grał tam koncert. Po tym opisie zdawać by się mogło, że niezły z niego zawadiaka, w rzeczywistości jednak serce ma jak na dłoni, o czym świadczyć może jego debiutancki singiel “Lew” - utwór pełen niepoprawnego romantyzmu.
SOCIAL MEDIA:
Maks Łapiński
Комментарии