CIEMNE MIEJSCE - DEPRESJA - RAVGOR

preview_player
Показать описание
⏩ Link do kliniki:

⏩ Social Media:

⏩ Badania, które polecam dla mężczyzn chociaż raz w roku:
Morfologia
Testosteron Całkowity
Estradiol (e2)
Prolaktyna
Kortyzol
FSH, LH
Testosteron Wolny
SHBG
Glukoza na czczo
Insulina na czczo
Cholesterol całkowity
HDL
LDL
Trójglicerydy
Bilirubina
ALT
ASPT
GGTP
TSH
FT3
FT4
Żelazo
Poziom witaminy B12
Poziom witaminy D3 - 25(OH)D3
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ravgor już w 2020 dodawał wpisy, że nie radzi sobie z depresją i tym wszystkim. Dodawał filmy gdzie pokazuje swoje życie w małej ciasnej kawalerce, jak je tanią mortadelę i tonie w długach...

Gdyby taki sam problem miała jakaś influencerka to założę się, że batalion internetowych spermiarzy ruszyłby z hukiem na pomoc nagłaśniając temat i organizując zrzutki....

LostMyThought
Автор

Z perspektywy czasu ( mam 48 lat), obserwacji i własnych doświadczeń życiowych mogę napisać jedno: w decydujących chwilach każdy w życiu pozostaje sam. Każdy.

hajoherman
Автор

Sam wyszedłem ze swojego problemu, który ciążył mi od gimnazjum(znęcanie się) i przez problemy w domu (2 rozwiedzionych rodziców, alkoholików, żyjących ze sobą "dla dzieci", nastawiających mnie przeciwko sobie) ciągle narastał. Teraz mam 35lat czyli dokładnie tyle co Ravgor... praktycznie 20 lat byłem pozbawiony uczucia miłości do kogokolwiek również rodziców (całe dzieciństwo byłem karany przez rodziców za to że kochałem ich oboje, bardzo im się to nie podobało więc mnie karali, np gdy miałem prośbe lub problem "idz se do swojej mamusi/tatusia" i wiele innych. Przez wiele lat skutecznie zniszczyli u mnie spontaniczne odczówanie miłości do kogokolwiek za co również byłem poniżany, bo sugerowano mi, że jestem jakiś zjebany i aspołeczny. Straciłem też zaufanie do kogokolwiek, w tym przypadku troche bardziej do kobiet, bo gdy miałem 21lat i zwierzyłem się jednej osobie, że mam dosyć życia z matką, która jest 200dni w roku pijana i poniża mnie, zawstydza chodząc na dyskoteki gdzie byli również moi znajomi i sąsiedzi, szlajała się tam pijana i robiła sobie i nie tylko wstyd. Kłamała że ją bije, np pokazując siniaka na ręce które miała po tym jak po 3 setach chciała iść na dyskotekę, a ja próbowałem ją zatrzymać ciągnąć spowrotem do domu, wiedząc że zachowywała by się tam jak bezmyślne zwierze, przynoszą sobie jeszcze więcej wstydu, który trzeba było potem tydzień zapijać by zapomnieć.

Co się stało? Zostałem sprzedany po czym siostra mamę zabrała jednocześnie oboje dały mi do zrozumienia że jestem niewdzięcznym chujem bo przecież matka za mnie płaci, a ja nie chce z nią przebywać. Zostawiły mi 100zł i powiedziały że na dworze jest węgiel, więc jak mi braknie kasy itp to se go mam zjeść po czym z obrazą matka wyprowadziła się do siostry sugerując mi że to wszystko co się u nas w domu działo to jest wina... MOJA.

Jak łatwo jest spierdolić człowieka. Teraz gdy sam się podniosłem i w ciągu ostatnich 3 lat zrobiłem więcej niż w poprzednich 15tu nie mam już myśli samobójczych.
- 5 lat z siłownią, wyglądam "ok" (wszyscy wątpili że się uda)
- Stała praca, mieszkam sam, biedy nie klepie, odkładam sporo (wszyscy wątpili że się uda)
- w 90% pokonałem stress i strach przed działaniem (wszyscy wątpili że się uda)
- nauka gry na gitarze elektrycznej idzie coraz lepiej (wszyscy wątpili że się uda)
- angarzuje się w wiele wyzwań, na ten moment przebudowywuje sam swój motocykl (wszyscy wątpili że się uda)
- po zakończeniu wyżej wymienionego projektu zabieram się ze zaplanowanie i rozwój swogo biznesu (wszyscy wątpią że się uda)

Szczerze polecam noFap, semen retention, detox dopaminy, trening fizyczny, NAUKĘ DYSCYPLINY, stawianie sobie coraz większych wyzwań i spełnianie ich, to mocno buduje pewność siebie i wiarę w siebie. Polecam poczytać książki psychologiczne, sam przeczytałem ich 9, zostały mi 4 na półce. Polecam kontent Self Improvement, redpill itp nie tylko od DSM, ale też anglojęzyczny.
Polecam posłuchać Jordana Petersona, masz oczekiwania w stosunku do świata zacznij od siebie, posprzątaj pokój, ogarnij się, zacznij być człowiekiem, który zasługuje na szacunek, a twoja samoocena sama urośnie.

Ja zacząłem późno, ale podobno nigdy nie jest za późno. Nie poddawajcie się, a jeśli macie jakiś probem to koniecznie bez strachu zasięgnijcie pomocy. Wasze życie jest cenne, nie poddawajcie się, warto żyć, warto działać, warto sie spełniać.

Gomcio
Автор

Zgadzam się w pełni, faceci nie mogą pokazywać słabości nikomu poza własną matką i ojcem, sam to przeżyłem, i nigdy nie zapomnę jak zostałem potraktowany, jak stałem się dla niektórych nieświeżym powietrzem.
Nie znałem Ravgora, ale bardzo współczuję, bo stan psychiczny człowieka który targa się na własne życie to piekło i nikomu tego nie życzę, wspierajmy się jako faceci i nie okazujmy pogardy słabszym z nas, bo każdy z nas może kiedyś stać się słaby.

Sadlor
Автор

Gdy mówisz ludziom o swoich problemach to 90% ma to w dupie, a 10% cieszy się, że je masz.

grzegorzfloryda
Автор

Panowie! Dbajcie o siebie! Ja przez moje małżeństwo wpadłem w depresję, zostałem zmielony, a na końcu zdradzony. Dopiero na terapii zrozumiałem jakie błędy popełniłem. Dopiero jak my o siebie zadbamy to inni też będą chcieli z nami być i nam pomagać! Każdy z nas ma emocje, ale nie każdy zasługuje na to żebyśmy im je okazywali. Musimy o siebie dbać sami i zrozumcie siebie! Słuchajcie Pawła, bo dobrze mówi z tą psychoterapią! Mi to uratowało życie.

ninjakitajec
Автор

Ja się wypłakałem mojej ówczesnej narzeczonej. Niby ok, niby zrozumiała itd. Parę razy pozwoliła by się jej wygadać z tego co mnie trapi itp. A później mi co jakiś czas wypominała. Po pewnym czasie miałem dość, więc zacząłem stosować i jej słowa przeciwko niej. Klasycznie potem - że ona to może a ja nie i to w ogóle co za chamstwo, że odbiłem piłeczkę lub wytknąłem jej coś z życia, że ja nie rozumiem a ona tak itd.
Teraz nie jesteśmy razem.
Dobrze prowadzący mówi. Świat kłamie, że możesz się otwierać. Nie możesz. Szukaj jakiegoś grona męskiego, po zapoznaniu że to nie są oszołomy otwieraj się powoli, jeśli i oni się otwierają. Spróbuj znaleźć dobrego spowiednika lub duszpasterza. Ostatecznie zapłać psychologowi czy psychoterapeucie. Musisz to napięcie gdzieś uwolnić, lecz w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach.
Be honorable!

machal
Автор

Sam miałem ciężkie chwile i myślałem że gdy ludzie zobaczą że jest ciężko to zrozumieją dadzą trochę oddechu a kazało się że widzieli ranne zwierze które można kopać bezkarnie bo widzą że nie odda bo nie ma siły . Byłem na tym dnie i patrzyłem na ten świat bez iluzji bez masek i urodziłem się na nowo tamta postać nie mogła przetrwać w świecie hien za dużo sobą reprezentowałem cech dobrych ogólnie ale jednak przynosiły do mojego życia straty .Zwyczajnie chciałem być dobrym człowiekiem bo gdy wszyscy by tak zrobili to żylibyśmy w raju .Żeby przeżyć musiałem zacząć segregować ludzi na dobrych i ludzi śmieci ludzie śmieci zawsze wnoszą tylko brud do naszego życia i nie ważne kto to jest kolega kobieta brat czy mama czy tata jeśli jest to osoba toksyczna to trzeba się od niej odsunąć nawet pozbyć się większości znajomych bo i tak robią tylko sztuczny tłok w twoim życiu nigdy do niego nic nie wnosząc dobrego.Tak że da się przeżyć ale najważniejszym co trzeba zrobić to oczyścić swoje środowisko z ludzi śmieci i przestać się okłamywać zobaczyć prawdę że są hieny co nigdy ręki nie podają tylko kłodę ale powiedzą że to było przypadkowo ale jak zobaczysz na przestrzeni czasu że te osoby robią to cały czas to nie miej złudzeń to są ludzie śmieci co tylko coś chcą poklepią po ramieniu fakt zrobią coś dla nas od czasu do czasu aby się nie zerwać z łańcucha i dalej mogli drenować zasoby z człowieka.Dobry człowiek ma taki problem że chciałby wszystkich traktować z szacunkiem i myśli że inni też tak będą robić i to est najgorszy błąd może nie każdy chce być dobry . Można być dobrym człowiekiem ale głupim jednocześnie i ze względu na to że nasza dobroć trafia w złe miejsca otrzymują ją osoby co jej nie powinny otrzymać i to jest bardzo złe zachowanie samozniszczenie .Trzeba sobie to jasno powiedzieć są ludzie dobrzy i ich trzeba cenić i szanować ale są ludzie kurwy co kochają pasożytować na innych mają wiele twarzy nigdy się do swoich czynów nie przyznają ale właśnie po czynach można ich poznać bo ich morda zawsze jest zakłamana .

maly
Автор

Rocky w filmie do swojego syna powiedział: nie ważne ile ciosów zadasz, ważne ile ciosów potrafisz przyjąć i nadal stać na własnych nogach. Mężczyzna się buduje, tworzy i kształtuje od najmłodszych lat. Tak jak swoją tężyznę musi zbudować swoją psychikę. Żeby zamknąć koło ciała i umysłu czyli w zdrowym ciele mieszka zdrowy duch który umie i wie jak utrzymać ciało które go nosi w najlepszej formie. Dbaj o swoje ciało, niech wysiłek fizyczny stanie się Twoim przyjacielem, dołóż do tego wiedzę tak wielką jak tylko jesteś w stanie przyjąć i nie przestawaj się rozwijać. Zrób to dla siebie bo nikt nie będzie Ci za to bardziej wdzięczny niż Ty sam . Z tego powodu bądź egoistą, jesteś ostatni raz na tej planecie więc inwestuj w siebie ile tylko zdołasz. Tak zbudowany facet jest pożądany jako partner, pracownik, wspólnik itd. To ma być cel i kierunek . Zanim to się stanie zostaniesz wyśmiany, poniżony, będziesz płakał, wył . Wolno Ci, tylko zrób to tak żeby nikt tego nie widział, po prostu nikt. Wtedy wróć z podniesioną glową gotowy na kolejne starcie. Dlaczego? Dlatego że w przyrodzie nie ma dobra, liczy się tylko przetrwanie a przetrwają najsilniejsi...

robertgawkowski
Автор

Kiedy ja zacząłem popadać w złe myśli, dziewczyna odeszła itp itd - to był moment kiedy podjąłem decyzję. Wyprowadziłem się z domu, zacząłem więcej ćwiczyć, robić kursy, skończyłem studia. Skok na głębiny - udało się, nie dzięki szczęściu tylko ciężkiej pracy jaką włożyłem i dalej wkładam. Teraz mam szczęśliwy związek oparty na silnych ramach i bez gówno testów. W moim przypadku ratunkiem okazała się ciężka praca i działanie, plus (dla mnie) wiara jako osoba wierząca (Przypowieść o Hiobie czy historia Tobiasza). Ale samo działanie już mężczyźnie daje niezłego kopa.

cysiekable
Автор

Nareszcie ktoś to powiedział
Z doświadczenia wiem, że lepiej nic nie mówić, niż mówić cokolwiek o swoim problemie. Niektórzy się ucieszą, niektórych to nie będzie interesowało, a większość powie że pierdolisz głupoty i nic ci nie jest. I to ostatnie najczęściej się słyszy od ludzi, u których człowiek szuka pomocy.
Dlatego człowieku rada dla ciebie, niezależnie kim jesteś - jak masz problem, chcesz się komuś pożalić, to po prostu zamknij ryj! lepiej wyjść na cichego niż słuchać pierdolenia od najbliższych. Lepiej jak nikt nie wie, niż żeby wszyscy wiedzieli!
Niech Pan ma Ravgora w opiece i jebać wszystkich tych którzy przyczynili się do tej tragedii

ManWithNoPrice
Автор

Z doświadczenia powiem, że w moim wychodzeniu z doła najważniejsze było żeby coś robić. Wstać z wyra I robić, nie siedzieć, nie myśleć, nie analizować tylko robić. Mieć cel w życiu, wspólnotę ludzi myślących podobnie (takich od których można się uczyć) i ćwiczyć na siłce. To chyba trzy najważniejsze rzeczy, które sprawiają że się trzymam.

TheNMilte
Автор

Kształtowanie mężczyzny zaczyna się od małego dziecka a nie w szkole. Kluczowy jest czas jaki się dziecku poświęca i mental rodziców. Na swoim przykładzie muszę powiedzieć że jako ogarnięty ojciec od malutkiego zawsze kształtowałem silnego, pewnego siebie i decyzyjnego syna. Panowie musicie działać ze swoimi synami od początku i co kluczowe musicie być sami przykładem na co dzień pokazując synowi że musi dbać o siebie sam( sam ćwiczyć, rozwijać się uczyć, mieć swoje pasje i swój czas) ale też ma przed sobą rolę zdobywcy, prawdopodobnie męża i ojca w przyszłości i to wszystko wiąże się z odpowiedzialnością za swoje działania. Oczywiście będą błędy w działaniu, kluczowa jest prawda dla siebie w wychwytywaniu tych błędów, korekta i naprzód. Przerażające jest dla mnie jak bardzo nieświadomi są obecnie mężczyźni i tacy to zakładają rodziny i generują następne pokolenia.

piotrs
Автор

Doceniam że Paweł jak zawsze uraczy nas dobrą wypowiedzią i dobrym podsumowaniem. Dziękuje ci Pawle

Krupnik
Автор

Dobrego dnia panowie, dla autora kanału również.

Introwertyk-we
Автор

Oglądam wszystko od pierwszej do ostatniej sekundy i może nie zawsze zostawiam komentarze ale tak jak przedstawiasz problemy mężczyzn to dokładnie tak jest a skąd to wiem, ano stąd że jestem od Ciebie trochę starszy i z niejednego pieca chleb jadłem i wszystko to co już przedstawiłeś praktycznie przerobiłem na własnej skórze od tych mniejszych potknięć poprzez depresję aż do związku z kobietą z dzieckiem i wiem tylko tyle że trzeba mieć psychę z betonu bo zawsze na koniec zostajesz z tym wszystkim sam i musisz się po raz kolejny pozbierać, otrzepać i iść przez życie dalej! Pozdro byku!

MrLANDUSEK
Автор

Będąc w sklepie kątem oka dostrzegam jak zaczęła gościowi wypadać butelka z piwem bo stał obładowany zakupami a jego chyba dziewczyna obok z założonymi rękami i myśli nie wiem o czym i złapałem to piwo, niby nic takiego ale wspierajcie się panowie kiedy tylko można bo w większości przypadków musimy i tak radzić sobie sami a łatwo nie jest.

BikZom
Автор

To co ma być silne będzie silniejsze, to co jest słabe nie przetrwa.
Polecam monolog Mike’a Tysona u wojewódzkiego, pomógł mi w momencie trudności.
Oczywiście pójście do psychologa ukoi ból, cierpienie, smutek.
Ale w sytuacji gdzie sam sobie radzisz z problemami, depresja, uzależnieniem i próba samobójcza… pewnego dnia otwierasz oczy, i zaczynasz widzieć owce, stado owiec, i lwy. Zaczynasz patrzeć inaczej na świat i już nikt Cię nie oszuka, bo nie da się oszukać oszusta.
Nikt Cię nie skrzywdzi, bo sam sobie wyrządziłeś największa krzywdę, ale i również nikomu nie zaufasz… bo wiesz ze tylko Tobie zależy najbardziej na sobie.
Pozdrawiam

mikemike
Автор

Ja to zacząłem żyć w fikcyjnym świecie gry RP i o zgrozo żyje mi się w nim lepiej niż w prawdziwym co mnie przeraża. Ale ja zostałem sam po śmierci bliskiej osoby. Nie mam rodziny ani przyjaciół bo mają swoje rodziny i się wykruszyli. Więc tak spędzam życie pomiędzy pracą i grą. I to co Pan mówi na swoich filmach to niestety zawsze jest prawda. Przyjmuje to niewygodną prawdę 😅.

ZeroCalorieCookie
Автор

Sport, dobra grupa ludzi, społeczność nastawiona na podobne cele jak Twoje, to w moim odczuciu podstawa dobrej psychiki, pobyć samemu sam ze sobą, pomedytować to również ważna rzecz, również czuje że tego potrzebuję, ale zawsze po zajęciach z ludźmi i dobrym treningu czuję się jak naładowany duracell :D

Dla tych którzy obawiają się wyjść, dołączyć do grupy ludzi, ODWAGI z pewnością przyjmą Was dobrze - skoro już tworzą grupę to zależy im na rozwoju, własnym oraz grupy/ społeczności sportowej ! ;)

kacperwesoek