Córka z piekła rodem

preview_player
Показать описание
Partnerem odcinka jest serwis CANAL+ online w którym znajdziecie genialny serial Klangor.

----------

Jennifer to wzorowa uczennica i córka imigrantów z Wietnamu, którzy ciężką pracą dorobili się w Kanadzie niemałego majątku i spełnili wszystkie swoje marzenia. Ich sielankowe życie burzy jeden listopadowy wieczór.

Chcesz wysłuchać przed premierą? Zostań moim Patronem.

Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz obserwować moje media społecznościowe, tam dowiesz się, kiedy pojawi się kolejny odcinek.

Instagram

Fanpage

Grupa

Spotify

Źródła
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Partnerem odcinka jest serwis CANAL+ ONLINE, w którym znajdziecie genialny serial Klangor.

OlgaHerring
Автор

Jak można tak ubezwłasnowolnić swoją dorosłą córkę?to szokująca historia, dziękuję

lidiawu
Автор

Ortodoksyjne zasady doprowadzily do dramatu.Gdyby dziewczyna zostawila rodzicow do dzis moglaby żyć szczęśliwie z Danielem.Byla zagubiona, nie udźwignęła ciężaru surowego wychowania.Czy należy ją winić za wszystkie kłamstwa i dramat jaki sie rozegral ? Uważam, że i tak była silna, że tak długo borykała się z twardymi zasadami rodziców .Nie miala żadnych szans na żadnym polu na mormalne życie jako dziecko i jako nastolatka .To czego sie dopuscila jest efektem rygoru i pręgieża, które przez całe swoje mlode życie musiala znosic .Nie miala dobrego życia teraz nosi cieżar popelnionego czynu. Smutne bardzo.Milo słuchać przedstawionych histori.👍🖐

megiartonlqng
Автор

Źle zrobiła, że zabiła. Mogła odejść. Ale to była konsekwencja napięcia, które narastało w niej przez lata. Bardzo współczuję tej dziewczynie zarówno życia z taką rodziną jak i życia po tym wydarzeniu. Dziś pewnie widzi, że miała inne wyjście by się uwolnić.

ewelajnax
Автор

To nie jest podkast, to jest audiobook!!!👍❤️🌹🌹🌹

rafi
Автор

Ja myślę, że gdyby rodzice od samego początku pozwolili żyć dziewczynie na własnych warunkach, to może nie musiałaby udawać kogoś, kim nie jest i nigdy nie była. Ona po prostu chciała się dostosować do ich wyobrażeń na jej temat.

aleksandra.a
Автор

Nie wiem czy też widzieliście, viralowy film, w którym mała dziewczynka, też azjatyckiego pochodzenia, negocjuje z własnym ojcem, minimum wolnego czasu, dla siebie po za nauką i innymi obowiązkami. Płacze i argumentuje jak ktoś o wiele dojrzalszy niż dziewczynka w jej wieku. Mnie od razu nasunęła się analogia, do tej sprawy, którą jak większość z komentujących, znam od Jaśmin.

katarzyna
Автор

Tak to jest gdy ambicje rodziców przytłaczają ich własne dzieci, gdy nie zwraca się uwagi na potrzeby dziecka, dziewczyna jak zaszczuty pies na łańcuchu.
Mimo wszystko mogła zwyczajnie odejść, nie miała by może tyle, żyłaby skromniej ale bez kontroli od której tak chciała się uwolnić, dlatego jeszcze przychodzi mi na myśl kwestia pieniędzy z ubezpieczenia...

piotrj.
Автор

Nie wiem czy to córka z piekła rodem czy raczej rodzice zgotowali córce piekło na ziemi :( Przykra sprawa...ale często tak jest, że przemoc rodzi przemoc i często ofiara, a w moim pojęciu była nią córka (zakładniczka i niewolnica rodziców) nie widząc innego wyjścia z sytuacji, dopuszcza się tak makabrycznych czynów.

lolakowalska
Автор

Córka mimo zbrodni, której pewnie żałuje, jest bardziej wolna w więzieniu, niż była w domu rodzinnym.

pixi
Автор

Niestety to emigracja... Moi rodzice byli podobni. Duzo jest podobnych sytuacji tu w Canadzie gdzie rodzice wybieraja swoim dzieciom kierunki studjow. Znam kogos kto studhowal medycyne no bo tak rodzice chcieli. Tyle lat pracy... Dostal koncowy dyplom. Ze scene podszedl do swoich rodzicow, wreczyl im swoj dyplom lekarza. Powiedzial do nich 'prosze, zawsze tego chcieliscie, a ja teraz ide sie uczyc architektore".

agnesgreber
Автор

Bezduszność tych rodziców zniszczyła życie tylu osobom z nimi na czele... Córka z piekła rodem? Trafny tytuł. Piekło zgotowali jej rodzice opętani swoimi chorobliwymi wręcz wobec niej ambicjami. Ile samotności, lęku, walki o aprobatę tych, którzy powinni ją byli w pierwszej kolejności po prostu kochać, jaką presję zamiast miłości, ciepła i bezpieczeństwa musiała znieść ta mała duszyczka nim wykrzywiła się, obumarła i przekształciła w zabójcę? Prawdziwą matką myślącą nie o sobie a o dziecku Bik mogła być od chwili urodzenia córki. Była jednak raczej, wspólnie z ojcem jej treserką i nadzorcą. Według mnie prawdziwą ofiarą jest tu Jennifer, która nim popełniła zbrodnię przez całe życie nie zaznała miłości lecz tylko tresury, wymagań i oczekiwań.
W tej spirali kłamstw i oszustw widzę tylko niezmierzony lęk, samotność i żebranie o miłość, której ci rodzice, jeśli w ogóle ją dawali, nigdy nie dawali za darmo. Brak mi słów jak bardzo jest mi żal tej dziewczyny.

ewangelinajabonska
Автор

Zmienilabym tytuł na :, , Toksyczni rodzice"

marialigierska
Автор

Bardzo dziękuję za tak wyczerpujący w temacie materiał :) Jak zwykle świetnie się słuchało. Wielu rodziców powinno znać tę historię. Miałam koleżankę wychowywana w ten sposób. Ona jak tylko poczuła siłę (skończyła studia, znalazła pracę) zerwała kontakt z rodzicami. Na początku "ucieczki" jeszcze odbierała telefony ciągle słyszała "że źle, nie dobrze, że za mało zarabia, że jej chłopak brzydki, bo rudy więc pewnie wredny itp). Teraz ich kontakt to tylko suche smsy na urodziny czy Święta. Nadal ich kocha ale to tragedia żeby aż tak chcieć uciec od własnych rodziców. Na szczęście dla niej, choć doświadczenia ciągle bolą, jest świetna matka i żoną. Stworzyła swoją piękną rodzinę. Ale łzy w oczach ciągle ma na wspomnienie rodzicow pomimo, że ma 46 lat, jest "wolna" od ponad 20 ale rodzice to rodzice. A to jacy są no niestety nie zależy od nas, dzieci. W jej przypadku musiałaby no właśnie... nie wie ona, nie wiem ja, nie wiedzą chyba nawet oni. Smutne i tragiczne :/ Pozdrawiam wszystkich :)

madzienka
Автор

Przede wszystkim wspaniale Olgo opowiadasz.
Pewnie sie ze mna nie zgodzicie, ale jakos szkoda mi tej dziewczyny. Nic nie usprawiedliwia jej postepowania, natomiast poniekad zniszczyla ja ambicja jej rodzicow. Powstrzymam sie od dosadniejszego okreslenia tego co robili, ale o ile mozna pewne zdrowe zasady zrozumiec, to takie ograniczanie 22-latki jest chore. Chcieli dla niej wspanialego zycia, a przyczynili sie do tragedii. Jak trudno musialo jej byc od najmlodszych lat odgrywac role zadowalacza. Zabrali jej wiele z beztroski lat dziecinnych, byla osamotniona i wyizolowana. Jesli spotykanie sie z chlopcem musialo prowadzic do takiej intrygi to nic dziwnego, ze zaburzone miala postrzeganie wielu rzeczy. Rozdarcie miedzy poczuciem obowiazku, a byciem zwyklym dzieciakiem, moze nawet nie najzdolniejszym. Trzeba poznac mozliwosci swego dziecka zanim mu sie zaplanuje przyszlosc. One i tak przezyja wlasne zycie, a rodzice nie maja prawa spelniac swoich marzen kosztem zycia ich dzieci.

wiktoria
Автор

Dziwi mnie zdziwienie efektem jaki osiągnęli ci rodzice. Zamiast otwartej szczerej osoby wychowali cyborga, którego sami pozbawili charakteru i uczuć, zmuszając do kłamstw, uników aby byli zadowoleni. Widać, ze interesował ich tylko efekt, a nie koszt jego osiągnięcia. Masakra - to przykład na to, ze niektórzy ludzie nie powinni mieć wgl dzieci

kasiak
Автор

To zło zapoczątkował ojciec. Dziwi mnie fakt, że sprawdzali nieomal każdy krok dziewczyny a nie mieli kontaktu ze szkołą? Przecież o wiele wcześniej mogli odkryć, że coś nie tak z nauką ich córki.Moze na tym etapie daloby się naprawić życie tej dziewczyny

krystynadegutis
Автор

To nie corta z piekla rodem, ale wychowanie. Zabrali jej wszystko, marzenia, chlopaka, wolnosc, przemoc eñocjonalna dala taki efekt

Kaszubito
Автор

Na siłę, nie jest miło... Rodzice chcieli dać córce wszystko, oprócz wolności w decydowaniu o swoim życiu i wybraniu drogi. Chcieli by żyła na ich warunkach i według ich scenariusza. Wystarczyło mieć większą wrażliwość na indywidualność i potrzeby dziecka. Wszyscy żyliby prawdopodobnie do dziś, dużo szczęśliwsi.

pixi
Автор

przeraza mnie to jakie niektorzy maja podejscie do dzieci... zamiast patrzec na nie jak na indywidualnego czlowieka ktory pozniej bedzie niezalezny od poczatku bawia sie w planowanie calego zyciorysu jak im sie podoba a pozniej zaszczuwaja gdy dziecko zacznie formowac wlasne opinie i okazuje sie ze maly czlowiek jest czyms wiecej niz niespelnionymi ambicjami rodzicow, zycie to nie simsy

maxitko