filmov
tv
Jan Kochanowski - Pieśń XIX

Показать описание
Jan Kochanowski to najwybitniejszy twórca polskiego renesansu XVI wieku. Napisał 49 pieśń, których pierwowzór zaczerpnął z twórczości swojego wielkiego mistrza Horacego. Jednak utwory pomimo swojego tytułu, nie były przeznaczone do śpiewania. Służyły raczej refleksji nad światem, życiem, sensem istnienia i miały charakter bardziej filozoficzny.
Pieśń XIX (Księgi wtóre), zwana jest także „Pieśnią o dobrej sławie”. Jest to utwór o o przemijaniu i doczesności. Jan Kochanowski tłumaczy, na czym polega cnota dobrej sławy. Zdaniem poety, po śmierci, gdy rzeczy doczesne przeminą, a „ciało zniszczeje”, po człowieku zostaje tylko sława. W naszym interesie leży, aby sława ta była dobra. Bóg, „nie chcąc położyć nas równo z bestyjami”, wyróżnił ludzi, dając im rozum i mowę. Dlatego też człowiek nie powinien ograniczać się jedynie do rzeczy materialnych i doczesnych.
Jan Kochanowski
Pieśń XIX
Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy
Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy,
A starać sie (ponieważ musi zniszczeć ciało),
Aby imię przynamniej po nas tu zostało?
I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce żyje,
Tkając, lejąc w się wszytko, póki zstawa szyje;
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.
Przeto chciejmy wziąć przed się myśli godne siebie,
Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,
Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.
Komu dowcipu równo z wymową dostaje,
Niech szczepi miedzy ludźmi dobre obyczaje;
Niechaj czyni porządek, rozterkom zabiega,
Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega.
A ty, coć Bóg dał siłę i serce po temu,
Uderz sie z poganinem, jako słusze cnemu;
Prostak to, który wojsko z wielkości szacuje:
Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.
Śmiałemu wszędy równo, a o wolność miłą
Godzi sie oprzeć by więc i ostatnią siłą;
Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotem,
Azaby go lepiej dał w cieniu darmo potem?
#sława #przemijanie #kochanowski
Pieśń XIX (Księgi wtóre), zwana jest także „Pieśnią o dobrej sławie”. Jest to utwór o o przemijaniu i doczesności. Jan Kochanowski tłumaczy, na czym polega cnota dobrej sławy. Zdaniem poety, po śmierci, gdy rzeczy doczesne przeminą, a „ciało zniszczeje”, po człowieku zostaje tylko sława. W naszym interesie leży, aby sława ta była dobra. Bóg, „nie chcąc położyć nas równo z bestyjami”, wyróżnił ludzi, dając im rozum i mowę. Dlatego też człowiek nie powinien ograniczać się jedynie do rzeczy materialnych i doczesnych.
Jan Kochanowski
Pieśń XIX
Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy
Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy,
A starać sie (ponieważ musi zniszczeć ciało),
Aby imię przynamniej po nas tu zostało?
I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce żyje,
Tkając, lejąc w się wszytko, póki zstawa szyje;
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.
Przeto chciejmy wziąć przed się myśli godne siebie,
Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,
Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.
Komu dowcipu równo z wymową dostaje,
Niech szczepi miedzy ludźmi dobre obyczaje;
Niechaj czyni porządek, rozterkom zabiega,
Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega.
A ty, coć Bóg dał siłę i serce po temu,
Uderz sie z poganinem, jako słusze cnemu;
Prostak to, który wojsko z wielkości szacuje:
Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.
Śmiałemu wszędy równo, a o wolność miłą
Godzi sie oprzeć by więc i ostatnią siłą;
Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotem,
Azaby go lepiej dał w cieniu darmo potem?
#sława #przemijanie #kochanowski