TACONAFIDE - Metallica 808

"Metallica 808" to trzeci singiel zapowiadający wspólny projekt Taco Hemingwaya i Quebonafide pt. "SOMA 0,5 mg"

Muzyka i grafika: Zeppy Zep
Wokale i teksty: Kuba Grabowski, Filip Szcześniak
Realizacja i produkcja wokali: Solar & DJ Johny (NOBOCOTO Studio)
Mix/mastering: Rafał Smoleń
Produkcja wykonawcza: Jan Porębski, Piotr Szulc

"Metallica 808" w dystrybucji cyfrowej:

[ostary]

Powracam po długim czasie do somy i dalej podtrzymuje zdanie ze ta nutka to totalny rozpierdol ten bit refren zwroty coś kurwa pięknego

[zdvpy]

To teraz tak jak Metallica - Jozin z Bazin

[redchough]

Nie rozumiem czemu w komentarzach tyle bólu dupy, oni nigdzie w piosence nie mówią że są lepsi od któregoś z tych zespołów i żadnemu nie ubliżają, tylko chodzi im o to że w ostatnim czasie zdobyli ogromną popularność na scenie polskiego rapu, porównując sie do Metalliki chcą nam uzmysłowić jak wielki zrobili progress w swojej karierze. Jako fan wielu z wymienionych zespołów jak i muzyki que i taco, uważam że nie ma nic złego w używaniu takich metafor, wręcz przeciwnie, ja odebrałem to jako "puszczenie oczka" w moją stronę jako fana obu gatunków muzyki.

[sampuckett]

2018: „ty włosy jak Wiśniewski”
2020: pije wode i słucham ich troje

[TheKonikTV]

Z ogółu rapu nie słucham ale jako fan Metalliki szanuję :D Sama grafika z wideo trzyma klimat okładki Ride the Lighting która bardzo mi się podoba ... nie ważne czego słuchamy pamiętajmy muzyka jest jak jedzenie, masz swoje ulubione danie ale codziennie nie da rady się jeść tego samego! Pozdro mordy ! :D

[duzy-T]

Wszyscy się srają o Metę a ja powiem tyle, że Ciechowski to mistrz nad mistrzami, werbel z Saint Anger zawsze mnie bawi choć brzmi kozacko a piosenka całkiem fajna.
Szanuję i Metallicę, i Taconafide, i (w szczególności) Republikę ❤

Nie ograniczajmy się do jednego gatunku muzycznego kochani, wszystkie są świetne na swój sposób 😎

[blues]

tekscior
[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 1: Taco Hemingway]
Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą mieć zamiast serc metki
Ja mam alergię, lekarz zakazał jeść bredni
Straciłeś serce, głowa wolna, a Merc prędki
To grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
Mam pracy etos, wolę schody jak Led Zeppelin
Ja wezmę tytoń, wezmę filtry, ty weź bletki
Popijam szprycer, Kuba przelicza cash z "Candy"
Nie kumam typów na serio są tacy wiesz (Wredni?)
Dokładnie, i nie mając wglądu są bezwględni
Totalnie, chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie, no bo gdy ich widzę są bezzębni
Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi, dla ciebie lisek, co wlazł w kurnik
I zaczął pisać ten hip-hop po to, by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stan Kubrick

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 2: Quebonafide]
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci, choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawiają na nas steadicam
Nie chcę wracać już do czasów, kiedy miałem gorzej
To mnie wzrusza, tak jak mamę, gdy nagrałem "Zorzę"
Zaproszenie znów dostałem, gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns'N'Roses
Stadion nie klub poznają Candy z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak Skittlesy
Taco ma look, jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey
(Uuu mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?)
Yyy, Stadion nie klub, jesteśmy jak Beatlesi
Wąsy jak sum (ty włosy jak Wiśniewski)
Trzęsiemy tłum, hala po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[zozol]

Gdzie ten wzór z taconafide i błyskawicami?

[TMK]

[ *TEKST* ]

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 1: Taco Hemingway & Quebonafide]
Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą mieć zamiast serc metki
Ja mam alergię, lekarz zakazał jeść bredni
Straciłeś serce, głowa wolna, a Merc prędki
To grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
Mam pracy etos, wolę schody jak Led Zeppelin
Ja wezmę tytoń, wezmę filtry, ty weź bletki
Popijam szprycer, Kuba przelicza cash z "Candy"
Nie kumam typów na serio są tacy wiesz (Wredni?)
Dokładnie, i nie mając wglądu są bezwględni
Totalnie, chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie, no bo gdy ich widzę są bezzębni
Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi, dla ciebie lisek, co wlazł w kurnik
I zaczął pisać ten hip-hop po to, by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stan Kubrick

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 2: Quebonafide & Taco Hemingway]
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci, choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawiają na nas steadicam
Nie chcę wracać już do czasów, kiedy miałem gorzej
To mnie wzrusza, tak jak mamę, gdy nagrałem "Zorzę"
Zaproszenie znów dostałem, gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns'N'Roses
Stadion nie klub, bo znają "Candy" z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak Skittlesy
Taco ma look, jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey
(Uuu mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?)
Yyy, Stadion nie klub, jesteśmy jak Beatlesi (Ok)
Wąsy jak sum (ty włosy jak Wiśniewski)
Trzęsiemy tłum, hala po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Piniostar]

TEKST :[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 1: Taco Hemingway & Quebonafide]
Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą mieć zamiast serc metki
Ja mam alergię, lekarz zakazał jeść bredni
Straciłeś serce, głowa wolna, a Merc prędki
To grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
Mam pracy etos, wolę schody jak Led Zeppelin
Ja wezmę tytoń, wezmę filtry, ty weź bletki
Popijam szprycer, Kuba przelicza cash z "Candy"
Nie kumam typów na serio są tacy wiesz (Wredni?)
Dokładnie, i nie mając wglądu są bezwględni
Totalnie, chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie, no bo gdy ich widzę są bezzębni
Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi, dla ciebie lisek, co wlazł w kurnik
I zaczął pisać ten hip-hop po to, by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stan Kubrick

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 2: Quebonafide & Taco Hemingway]
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci, choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawiają na nas steadicam
Nie chcę wracać już do czasów, kiedy miałem gorzej
To mnie wzrusza, tak jak mamę, gdy nagrałem "Zorzę"
Zaproszenie znów dostałem, gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns'N'Roses
Stadion nie klub, bo znają "Candy" z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak Skittlesy
Taco ma look, jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey
(Uuu mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?)
Yyy, Stadion nie klub, jesteśmy jak Beatlesi (Ok)
Wąsy jak sum (ty włosy jak Wiśniewski)
Trzęsiemy tłum, hala po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide x2]
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback; Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[filipkrol]

MISTRZOSTWO ŚWIATA! Naprawdę, wiele osób może nie znać zespołów i solo wykonawców (chodzi mi o sam zespół nie utwory), a dzięki wam je pozna. Ja sam od małego dziecka byłem w takiej muzyce i bardzo mnie cieszy wracaniebdo tamtych klasyków

[nfruzil]

Zatem powiadam niechaj posypie się hejt...

Damn, ludzieee odniesienie do tego w istocie genialnego zespołu jakim jest Metallica nie ma na celu jej NW zniesławienie, to raczej metafora (wręcz hiperbola...) pokazanie jak duży kaliber reprezentują Taco i Que na polskiej rap scenie... Nie mogę patrzeć na te komentarze spinających się ludzi... I od kiedy to nie można odwoływać się do różnych gatunków muzycznych w rapie... Muzyka to ogół, to sztuka, a nie przedmiot jakiegoś hermetycznego szufladkowania w schematach... Rapujesz to nie śpiewasz bo to za popowe, nie możesz też krzyczeć bo to zarezerwowane dla metalu itp ciężkich gatunków. Nazwy kultowych zespołów w tekstach? Zabronione! Nie utrzymujcie przy życiu tego przeświadczenia, że "wasz" (sam lubię więc nasz) metal, rock to nietykalne twory dla wybrańców, jakby reszta była gorsza i najlepiej to spierdalać jak się coś nie podoba... rozumiem, że te gatunki mają już miano subkultury i są czczone przez wiernych fanów, ale nie popadajmy w fanatyzm... Słuchajcie ze zrozumieniem, tam nie ma nic obraźliwego, zwykła obrazowe metafora, porównanie...

[wiktoriaw]

TEKST:

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka

Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą zamiast serc mieć metki
ja mam alergię
lekarz zakazał jeść bredni
straciłeś serce, głowa wolna
a merc prędki
Grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
mam pracy etos, Wolę schody jak Led Zeppelin
ja wezmę tytoń
wezmę filtry
ty weź beltki
popijam szprycer
Kuba przelicza cash z Candy

nie kumam typów
na serio są tacy wiesz,  
wredni?
dokładanie
i nie maja wglądu są bezwzględni
totalnie
chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
w onlinie
no bo gdy ich widzę, są bezzębni

Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi
dla ciebie Lisek co wlazł w kurnik
i zaczął pisać ten hip-hop po to by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stanley Kubrick

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka

Tak tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak tak, ten w lustrze niestety ja
piękne kobiety ustawią na nas steadicam
nie chce wracać już do czasów kiedy miałem gorzej
to mnie wzrusza
tak jak mamę gdy nagrałem Zorzę
zaproszenie znów dostałem gdzieś na bankiet w storze
wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N’Roses
Stadion nie klub bo znają Candy z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak skitlesy
Taco ma look jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey

Stadion nie klub jesteśmy jak Beatlesi
Wąsy jak sum, ty włosy jak Wiśniewski
Trzęsiemy tłum, hala jak po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka

[zeglarzlukiego]

Nie słucham rapu Ale jestem fanem muzyki rockowej i nie tylko...szanuje za dużo nawiązań do znanych zespołów świetnie chłopaki

[Dako-]

Jak dla mnie Que brzmi tutaj jak stary dobry Quebonafide z 2013 prosto ze swojej Eklektyki

[RapowyKamil]

czarno na białym jak Marta Linkiewicz haha :D

[roszkin]

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 1: Taco Hemingway]
Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą mieć zamiast serc metki
Ja mam alergię, lekarz zakazał jeść bredni
Straciłeś serce, głowa wolna, a Merc prędki
To grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
Mam pracy etos, wolę schody jak Led Zeppelin
Ja wezmę tytoń, wezmę filtry, ty weź bletki
Popijam szprycer, Kuba przelicza cash z "Candy"
Nie kumam typów na serio są tacy wiesz. Wredni?
Dokładnie, i nie mając wglądu są bezwględni
Totalnie, chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie, no bo gdy ich widzę są bezzębni
Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi, dla ciebie lisek, co wlazł w kurnik
I zaczął pisać ten hip-hop po to, by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stan Kubrick

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[Zwrotka 2: Quebonafide]
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci, choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawiają na steadicam
Nie chcę wracać już do czasów, kiedy miałem gorzej
To mnie wzrusza, tak jak mamę, gdy nagrałem "Zorzę"
Zaproszenie znów dostałem, gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns'N'Roses
Stadion nie klub, bo znają "Candy" z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak Skittlesy
Taco ma look, jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey
(Uuu mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?)
Yyy, Stadion nie klub, jesteśmy jak Beatlesi
Wąsy jak sum (ty włosy jak Wiśniewski)
Trzęsiemy tłum, hala po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide] (x2)
Chcieli grać ale nie ta liga
Oni to Nickelback Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement a nie muzyka

[zzbdn]

Ten kawałek mi najbardziej siada z tej płyty

[babciazklasa]

To powiadomienie double tap prawie przebiłem szybkę :o

[tomaszpasik]

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na biał5m
to już movement, nie muzyka
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka


Głową trzęsę jak James Hetfield
Ludzie w tym mieście to wolą zamiast serc mieć metki
ja mam alergię
lekarz zakazał jeść bredni
straciłeś serce, głowa wolna
a merc prędki
Grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki
mam pracy etos, Wolę schody jak Led Zeppelin
ja wezmę tytoń,
wezmę filtry.
Ty weź beltki!.
Popijam spryce
Kuba przelicza cash z candy
Nie kumam typów.
Serio są tacy wiesz,
Wredni?
Dokładanie!
I nie maja wglądu są bezwzględni
To tanie!
Chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie
No bo gdy ich widzę, są bezzębni!

Ciągle dudnią jak Lars Ulrich
Nie jestem Fifi,
Dla ciebie Lisek co wlazł w kurni
i zaczął pisać ten hip-hop po to by was wkurwić
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłością Stanley Kubrick.


Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
To już movement, nie muzyka!

Tak tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci choć od fleszy dzielą ciemne szkła
Tak tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawią na nas telecam
Nie chce wracać już do czasów kiedy miałem gorzej
to mnie wzrusza
Tak jak mamę gdy nagrałem Zorzę
Zaproszenie znów dostałem gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N’Roses
Stadion nie klub bo znają Candy z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak skitlesy
Taco ma look jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey

[Głos]
U mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?



Yyyy....
Stadion nie klub jesteśmy jak Beatlesi
Wąsy jak sum
Ty włosy jak Wiśniewski
Trzęsiemy tłum, hala jak po epilepsji
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream



Ref.
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka
Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback
Fifi, Kuba to Metallica
Wróć!
Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym
to już movement, nie muzyka