mój mąż jest MONDRZEJSZY

preview_player
Показать описание
Zostaw "RZODKIEWKA" w komentarzu, jeśli wytrwałeś do końca!
Dziś chciałabym pogadać sobie z Wami o podziałach domowych obowiązków.
Także herbatki w dłoń i miłego oglądania! :)

TU TEŻ JESTEM:

Źródła/materiały/inspo/cytowania:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

3:17 syndrom Psychocouple - Usuwanie możliwości wyrażenia swojej opinii pod filmem/postem :D

tosia.
Автор

Kobieta w związku jest partnerką nie podwładnym. Ja też jestem jej partnerem nie własnością i decyzję podejmuje się wspólnie, umiejętność dochodzenia do kompromisu też jest szalenie ważna .

pudzianwrc
Автор

Totalnie jestem fanką Twojego stylu, zarówno jeśli chodzi o ubiór, ale też o wystrój wnętrz. Tło za Tobą jest bajeczne, jeśli sama urządzałaś to wielki ukłon za zmysł estetyczny, sama wpasowujesz się w niego idealnie w tym outficie (i z tą herbatką oczywiście). Roślinki, drewno, kwiatowe motywy i baby yoda pasują do siebie idealnie! Naprawdę podziwiam i pozdrawiam!

paulinaraczynska
Автор

"Penis nie jest argumentem kończącym dyskusję" umarłam, kradnę :)

Cruora
Автор

Przeczytałam tytuł pierwsza myśl która przyszła mi do głowy "Korwin był by dumny że wreszcie to przyznałaś"

slyfox
Автор

Zostaw "RZODKIEWKA" w komentarzu, jeśli wytrwałeś do końca! :D

PsychoLoszka
Автор

Bywa jeszcze gorzej. Dla mojej znajomej rozstrzygającym argumentem w dyskusji jest " mój mąż mi powiedział, bo tak przeczytał w internecie". Rzodkiewka.

edytaburda
Автор

Najlepszych rad dotyczących szczęśliwego pożycia udziela ojciec Rydzyk.

koprolity
Автор

Ja: jem obiad i oglądam
Ewa: Smacznego!
Normalnie jakbyś siedziała obok mnie xD

Martunia
Автор

Osobiście mogłabym siedzieć w domu i robić wszystkie te "kobiece" obowiązki, ale widziałam już tyle dramatów kobiet w mojej rodzinie, które uzależniły się o mężczyzn finansowo że prędzej bym sama siebie zlała po twarzy niż przestała pracować. W moim związku oboje jesteśmy uparci jak osły i kompromisy przychodzą ciężko ale trzeba nad tym pracować i zawsze jakoś się wszystko ułoży. Ważny jest szacunek a jeśli kocha się drugą osobę to jakoś tak łatwiej jest odpuścić pewne sprawy.

Youkidm
Автор

Ulubionym zdaniem moim i mojego męża przy każdym kompromisie jest "nasza decyzja, towarzyszu". Nie ma nic złego w pracowaniu i nic złego w poświęcaniu się prowadzeniu domu, jednak argument ekonomiczny przekonuje mnie, żeby jednak jakoś zadbać o swoje finanse, bo na razie to są "nasze pieniądze", ale jak mnie czy mojego męża zabraknie, to drugie musi za coś żyć i spłacać kredyt na 3 pokolenia.

freya
Автор

"Nemo, zgadnij z kogo będzie dywan... z ciebie!" Zdechłam xDD

olak.
Автор

U mnie już na początku związku ja zajmowałam się finansami. Mąż stwierdził że po pierwsze on to zaraz wyda na pierdoły, po drugie to ja robię zakupy więc będzie lepiej jak ja się tym zajmą. Jeśli natomiast np. urządzaliśmy mieszkanie to podejmowaliśmy wspólne decyzje. Mamy podobny gust więc nie było z tym problemu, w większości podobają nam się te same rzeczy. Podobnie z wyborem chociażby auta. To ja mam prawo jazdy (mąż nie posiada), ja będę jeździła tym autem ale chce żeby to była wspólna decyzja. Nam obojgu musi to auto przypasować, oboje mamy się czuć w nim komfortowo. Więc podsumowując, mimo że finanse trzymam ja to jeśli chodzi o jakieś poważniejsze wydatki wszystko razem omawiamy.
Pozdrowionka Ewciu ;)

katarzynalatawiec
Автор

Nie wiem czy to koszulka czy sukienka, ale jest absolutnie przepiękna i świetnie Ci pasuje 🥴 A teraz zaczynam oglądać 💕

vxmicun
Автор

Generalnie się zgadzam, ale myślę też, że czasami można oddzielić przymiotnik "mądrzejszy" od wartościowania i traktować to jak każdą inną cechę, pod względem której ludzie mogą się między sobą różnić. Twierdzenie, że z zasady to mężczyzna powinien mieć większy autorytet imo jest błędne, ale myślę, że jest również możliwa sytuacja, w której jakaś osoba zauważy u swojego partnera większą inteligencję, czy mądrość życiową i bez wartościowania tej cechy dobrowolnie odda część swojego wpływu na część podejmowanych decyzji partnerowi, tak samo jak introwertycy czasem proszą swoje bardziej ekstraweretyczne połówki o odebranie pizzy od kuriera, czy niscy wysokich o zdejmowanie rzeczy z wysokich półek. I niekoniecznie mówię tu o mężczyznach jako tych mądrzejszych, raczej wyobrażam sobie sytuację, gdzie związałbym się z kimś, kogo uważałbym za właśnie taką osobę i cenił jej zdanie w wielu kwestiach bardziej niż swoje.

jakubbartoszak
Автор

Ilekroć wpadnę w internecie na treści dotyczące pani Baszak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ona się bawi w to „tradycyjne małżeństwo”, a nie faktycznie w nim żyje. Jest przecież właścicielką dobrze prosperującej firmy odzieżowej, autorką bloga i influencerką (+kiedyś chyba nawet nagrała płytę, jeśli mnie pamięć nie myli), więc jest w pełni niezależna finansowo. W takim wypadku można odgrywać tą tradycyjną szopkę, nie byłaby to taka dobra zabawa, gdyby rzeczywiście była zależna od męża.

ozozanka
Автор

Najbardziej zaciekawił mnie ten fragment wypowiedzi, kiedy owa Pani mówiła, że podczas rozmowy ona nie broni swojego zdania tylko daje zadecydować swojemu "mądrzejszemu" mężowi. Naprawdę nie umiem sobie wyobrazić jak wyglądają takie rozmowy na temat np. Zakupu/sprzedaży domu, czy zdecydowania na dziecko. Rozumiem, że dana osoba w związku może się bardziej znać na czymś, ale to nie oznacza, że druga połowka nie może mieć własnego zdania i musi się godzić na decyzję, które później niosą skutki w formie dyskomfortu, stresu czy niepewności. Takie bezkrytczne myślenie i idealizacja swojego partnera może mieć naprawdę niebezpieczne konsekwencję.

sassychild
Автор

Popatrzyłem przez chwilę na rozdziały w tym poradniku.
I wyczuwam od niego takie minister czarnek vibes.

lonedragon
Автор

Jem pierogi, dziękuję, idealnie pojawił się Twój film 💜
Miłego oglądania tym co to czytają ✨

herrpomi
Автор

3:17 ja nie słyszałam nigdy o nazwie ale słodkoadoizm brzmi dobrze

annachmielewska