Grałem PONAD 5 GODZIN! | Praga #8

[autopromocja]

[współpraca]
SPONSORZY KANAŁU:

Używając tego kodu wspierasz moją działalność :) ❤️

Moje social media:

🎵 MUZYKA WYKORZYSTANA W FILMIE :
🎥 MONTAŻ 👉 TOMEK JASKÓŁKA

✉️MASZ PYTANIA DOTYCZĄCE MOJEJ STRONY?

[jan.kowalski]

Ojej miło mi naprawdę, że wspomniałeś pozytywnie o komentarzach - oczywiście, nie mają na celu wkurzania tylko by czytelnik np. Ty, wybrał sobie coś i jeśli mu zadźwięczy to dobrze a jeśli nie, to nie ma sprawy! Wiesz co, to była pierwsza partia, którą u Ciebie widziałem, gdzie czuło się, że grasz nie tylko swoimi figurami ale też i przeciwnikiem! Efekt czyli jego brak czasu to przecież nie cecha przeciwnika, tylko coś co Ty sam spowodowałeś swoimi decyzjami! Przeciwnik grał bardzo mądrze, liczył na kontrę, a Ty wytrzymałeś i powaliłeś go jego własną bronią! Dwie uwagi - a jakże - widać u Ciebie pewną fazowość w grze - najpierw ruszasz się kilkoma pionkami, potem uruchamiasz myślenie o grze lekkimi figurami i potem gdy zostają Ci wieże to zastanawiasz się co z nimi zrobIć! Popatrz, w tej partii kluczem była linia C. A co by było, gdybyś już we wcześniejszej fazie gry przewidział/zaplanował/zauważył, że właśnie linia C będzie Twoją osią gry w tej partii? Gdybyś już wcześniej ustawił tam wieżę - która i tak tam trafiła ale później, to mnóstwo Twoich decyzji było by osadzonych praktycznie od początku w jakiejś strategii - miałbyś w głowie plan gry, bo podjąłeś decyzję, że linia C będzie w tej grze ważna. Druga sprawa, to również było wiadome od początku, że jeśli przeciwnik gra pasywnie, to będzie liczył na swoje pionki. Po wymianie hetmanów rozpoczęliście obaj praktycznie grę w warcaby - podobne emocje. I teraz nie twierdzę, że to źle, bo ŚWIETNIE udało Ci się właśnie w tej fazie (co widać po zegarze) sprawić, że przeciwnik przepalił mnóstwo glukozy w mózgu i stracił czas oraz... zaczął w siebie i swój plan wątpić! To jego zwątpienie przełożyło się potem na jeszcze bardziej zachowawczą grę właśnie wtedy gdy mógł otwierać grę i nie zrobienie tego było dla niego już błędem. Spowodowanym przez Ciebie! Wracając do pionków i warcab - widać fazowość w Twojej grze, bo właśnie na początku często wykorzystujesz gońce, skoczki a pionki nie wiadomo do czego służą u Ciebie. Żeby nie było - realizacja była ok, ALE gdybyś nie chciał w przyszłości przechodzić ponownie przez takie coś jak w tej grze, to pewno warto pomyśleć również na początku o wymianach pionków. A gdzie? Ano tam, gdzie sobie wymyślisz, że będzie to miało sens strategiczny czyli albo będzie coś Tobie otwierało, albo przeciwnikowi zamykało. Jeśli widać było niemal od początku, że w tej grze linia C będzie "windą", to które pionki można było wymienić wcześniej? Który pionek przeciwnika, sprawił, że musiałeś na samym końcu liczyć warianty i dawał przeciwnikowi szansę na wygraną? Jego trzeba było właśnie wybić przy okazji wymian! Popatrz na partie od tyłu, z którymi pionkami męczyłeś się i które zrobiły się groźne - które to były i od którego ruchu można już było je wyeliminować! W grze środkowej właśnie warto myśleć nie tylko o wymianie "jakości za jakość" ale by przy okazji wymieniać jakości w takich miejscach, gdzie wiąże się to z usunięciem z gry pionka, który będzie kluczowy w końcówce Gra środkowa to walka o pionki przecież w istocie. Dużo Twoich gier rozstrzyga się dzięki pionkom, więc wyłap momenty, gdzie trzeba o nich jak najwcześniej myśleć. A im będziesz miał wyższy ranking przecież tym częściej będziesz dochodził do końcówek pionkowych! Pomyśl o sobie, że jesteś Terminatorem - analizując partie cofasz się w czasie by dowiedzieć się, którego pozbyć się pionka - z którego z nich kiedyś wyrośnie pogromca! Acha - i zawsze poproszę info o przeciwniku - i z szacunku i daje to kontekst czy jest młodziak co ma wykute 60 otwarć do 40 ruchu czy też emeryt, co ślini palce przed dotknięciem figury. To wszystko buduje atmosferę gry i ma kolosalne znaczenie w historii, którą tak przyjemnie snujesz!

[bakuj]

Szczerze ja lubię nawet jak jaskol tak opowiada o opponencie i o rankingu bo to fajnie wprowadza w mecz

[rubrumlux]

Wprowadzenie o przeciwniku naprawdę spoko, jest coś więcej niż tylko "suche szachy". To działa jak masełko na kromce chleba pod szyneczką

[plrc]

Ja lubię te opowieści o przeciwnikach.

[bggds]

ja tam wole jak mówisz o oponentach to daje taką wizualizacje

[slimak]

Śledzę Twoje mecze bardziej niż Mundial. Nawet żona się zainteresowała i pyta czy Jaskier wygrał :)

[KarnyKokosz]

Opowiadanie o przeciwniku jest właśnie mega fajne, bo buduje cały odcinek, przeciwnik już nie jest tylko imieniem i nazwiskiem z licznikiem z boku tylko faktycznie możemy to sobie wyobrazić i lepiej sie wczuć w odcinek i to właśnie wyróżnia bardziej te odcinki z twoich turniejów, moim zdaniem to jest bardzo fajne, zwłaszcza, że trwa dosłownie chwile

[Pelu]

Tomeczku, opowiadaj co chcesz i tak przyjemnie się Ciebie słucha 😉

[Arek-nncx]

Ja to praktycznie nie gram w szachy ale uwielbiam oglądać i słuchać o Twoich zmaganiach. Powodzenia jutro ! I juz nie moge sie doczekać obejrzenia odcinka finału sezonu😊

[combinio]

Jakbym nie chciał słuchać o krótkim i treściwym zarysie sylwetek graczy, to bym poszedł na inny kanał, proste! Tomciu, nic tutaj nie zmieniaj. Idealnie wszystko masz zrównoważone (perfekcyjny balans). Nic nie przynudzasz, nic nie przeszkadzasz. Nie słuchaj tych marud z internetów ;)

[artemtrembach]

powodzonka ! trzymam kciuki za jutro !

[pyciar]

Spoko że opowiadasz o przeciwnikach szczególnie tych z których grami warto się zapoznać.

[patryk]

wierni po porażce zdziwieni po zwycięstwie

[emanuelwiaderek]

siema Jaskol like od razu zanim obejrze, bardzo dobrze powiedziane na dzien dobry granie na zwyciestwo :D jak najbardziej o przeciwnikach opowiadaj, dodaje to kontekstu masz leb Mordko

[Mrtomek]

Super, dzieki za relację i powodzenia

[PatrykPilarski-gzxh]

Tomek powodzenia i gratuluję dobrych wyników na turnieju

[kanamaiek]

" i tutaj liczyłem, liczyłem, liczyłem dwadzieścia minut i nic nie wymyśliłem"

[dynaxdd]

Trzymam kciuki za jutro! Będzie dobrze! I tego się trzymajmy.

[jaroslawmusial]

Gratulacje oraz powodzenia w jutrzejszej partii... :)

[wiktorlisowicz]

Fajnie ze tak opowiadasz, że do końca nie wiadomo jaki wynik. Tak trzymać!