Palmy smakowały kucykowi

Coroczną inscenizację wjazdu Jezusa Chrystusa do Jerozolimy mogli dziś zobaczyć zebrani w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza w Suwałkach. W obchodzona dziś Niedzielę Palmową, parafianie z proboszczem, księdzem Lechem Łubą, od lat organizują przemarsz nawiązujący do wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat. Przewidziana na ten dzień liturgia wspomina uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Według biblijnego przekazu, Chrystusa witały tłumy mieszkańców miasta, którzy w dłoniach mieli palmowe gałązki.
Aby przybliżyć Ewangelię w rolę Jezusa wciela się jeden z parafian, osiołka gra kucyk, a przemarsz wbogaca muzyka i śpiew. Tegoroczną nowością były rekordowo wysokie palmy, które przygotowało Przedszkole "Little Star" - 7 metrów wysokości i Przedszkole numer 8 - 10,5 metra. Nie obyło się bez śmiesznych epizodów. Aktor grający Jezusa zsunał się z kucyka, a sam kucyk podgryzał wiernym palmy.