Tradycja katolicka na Soborze Trydenckim prof. Adam Wielomski

BGŻ BNP PARIBAS, Warszawa Nr konta: 79 1600 1462 1841 4950 0000 0001 Dane do przelewów zagranicznych: PL79160014621841495000000001 SWIFT: PPABPLPK

[prof.adamwielomski.naukowo]

Moją książkę o Soborze w Trydencie można kupić w moim sklepie:

[UrszulaKrol-vciv]

Dzień dobry Panu i witam wszystkich oglądających. Pana programy i w ogóle wszystkie Pana wystąpienia w różnych kanałach słucham z wielkim zainteresowaniem. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

[Anita-scez]

Super wykład, dziękuję bardzo. Tego powinno się uczyć na lekcjach religii.

[Paweł-yq]

Szanowny Panie Profesorze, słucham Pana od około roku i dzięki tym wykładom znacznie poszerzyłem swoją wiedzę. Dodam, że informacje z nich pozyskane wprowadziłem podczas praktyk szkolnych z historii i wyraźnie pozytywnie zainteresowałem uczniów takim niepodręcznikowym podejściem, w czym miał Pan swój niewątpliwy udział.
Mam pytanie związane z reformacją, które jak liczę znajdzie się kiedyś na Q&A. Zastanawia mnie, jak lub czy wierzenia reformowane przekładały się na narodziny nowożytnych (Wielka Brytania, Niderlandy, Prusy, Szwecja) i współczesnych (USA) potęg. Wskazuje Pan na pewien rozdźwięk między ruchami prostestanckimi, czerpiącymi, np. w przypadku luteranizmu, z dość archaicznych wzorców myślowych a racjonalnym i uporządkowanym systemem opracowanym w trakcie soboru trydenckiego. W jaki więc sposób państwa protestanckie (choć oczywiście anglikanizm, kalwinizm i purytanizm nie są identyczne luteranizmowi), oparte na mniej doskonałych systemach społecznych, które jak zakładam wynikały w dużej mierze z religii, były w stanie osiągnąć tak wysoki poziom rozwoju oraz pozycję imperium, podczas gdy kraje katolickie ustępowały im pola (zmierzch Hiszpanii, upadek Rzeczpospolitej, Wenecji, rosnąca przewaga Prus nad Austrią i Wielkiej Brytanii nad Francją). Oczywiście znaleźć można wiele przyczyn pozareligijnych takiego stanu rzeczy, jednak dominujące wyznanie, kształtujące mentalność elit, regulujące system społeczny i porządek polityczny, nie mogły pozostawać bez wpływu. Pozdrawiam.

[RobertKeipaxx]

Bardzo dobry wykład 🎯 Proszę o jakiś materiał na temat Sedewakantyzmu. Mel Gibson i w szczególności jego nieżyjący ojciec Hutton Gibson byli zwolennikami tego nurtu 🤔

[krzysztof_rypel]

Kwestia życia w symulacji nadal nie została podsmażoma 🙃

[Anna-cqy]

Sakrament spowiedzi miał inne zastosowanie a Tajemnica spowiedzi została zbeszczeszczono. Wszystko pozmieniano i wypaczono.z

[jpa]

Bardzo dziękuję za interesujący wykład. Chcę tylko uściślić, że tekst tzw. Comma Johanneum nie pochodzi z Ewangelii wg św.Jana, lecz z Pierwszego listu Katolickiego św. Jana, no chyba że ogólnie z tradycji janowej (1 Jana 5, 7–8):.ὅτι τρεῖς εἰσιν οἱ μαρτυροῦντες ἐν τῷ οὐρανῷ, ὁ πατὴρ, ὁ λόγος, καὶ τὸ ἅγιον πνεῦμα, καὶ οὗτοι οἱ τρεῖς ἕν εἰσιν.

[DanielTredewicz]

W argumencie typu kto ma rację - 1500 lat tradycji, sobory itd. czy jeden Luter - mój niepokój budzi fakt, że np. w fizyce często rację mieli ci samotni "buntownicy", stawiający przełomowe tezy, będący zwalczani i wyszydzani przez tradycje i autorytety.

[pwolkowicki]

Na jednym z poprzednich wykładów mówił Pan, że Luter musiał przyznać rację Kajetanowi, dlatego od tamtej pory uznaje się go za heretyka. Powiedział Pan też, że herezję od błądzenia różniło to, że heretyk, to ktoś kto świadomie głosi poglądy sprzeczne z twierdzeniami kościoła, a błądzący, to ten, który po prostu niewłaściwie rozumiał. W takim razie Luter, do tego czasu był błądzącym, czy od początku był heretykim?

[imperatorpalpatine]

30:30 Warto zaznaczyć że tfu szyici zrobili to samo z Koranem

[teresawojcik]

Kościół został podmieniony. Uczestniczymy w mistyfikacji. Stop modernizacji Kościoła. Fsspx jest solą KK.

[eldoradose]

Problem w tym, że Ewangelie nie są zapisem wydarzeń w pamięci. Przecież zostały spisane nie na pamiątkę ale właśnie przeciw tradycji ustnej i różnym interpretacjom. Są to pisma inicjacyjne przeznaczone dla kapłanów wyłącznie, a nie dla teologów ani dla ludu, są 4 różne, bo się odnoszą do 4 dusz grupowych, Anioła, Lwa, Byka i Orła. Tetramorfa wcześniej przedstawiała Abrahama w środku, od Ewangelii umieszczany jest w środku Chrystus jako najwyższy kapłan, bo na łono Abrahama pod sąd idą ci, którzy się nie narodzili na nowo z Ducha św.
Nie ma żadnej tradycji apostolskiej przed Ewangelią a po niej rodzi się tradycja kapłańska, właśnie dlatego że już się ma Ewangelie jako podstawę.
Prymat tradycji nad pismem to uznają ci którzy bardziej cenią Talmud niż Torę, ci którzy stworzyli sobie ze Starego Testamentu Judaizm.

Podejrzewam, że gdyby św. Augustyn żył w czasach Lutra to by go częściowo poparł, albo i sam napisał coś przeciw papieżom i teologom.
Książka droga ale chyba się skuszę, bo jestem ciekaw kto to dokładnie był tak mądry aby rzeczy postawić do góry nogami. Właściwie jak spojrzeć na Kościół po Lutrze to kapłani stają się bardziej wychowani przez scholastycznych teologów niż przez samą Ewangelie. Sam spór dowodzi tego, że utracono pamięć o tym, jaka była właściwie rzekoma tradycja apostolska przed spisaniem Ewangelii ale także i zaraz potem.

[johnadams]

No i naukowe racjonalne stanowisko osmiesza cherezje i jej żenujące braki naukoqe

[izabojar]

Z uwagą wysłuchuję niemal wszystkiego, co pan profesor publikuje, ale nie zgadzam się na porównanie Pisma Świętego z Marksem. Uważam, że zupełnie nie ma znaczenia, jakie intencje miał Marks, bo oceniamy po owocach. W kwestii Pisma Świętego dotarcie do intencji Ducha Słowa jest kluczowe, tym bardziej, że to słowo ma wielką głębię i z czasem odkrywa przed nami treści - choćby Apokalipsy.
Przecież dogmat o Niepokalanym poczęciu został, ,wyczytany", choć nie literalnie a jednak Kościół się nie pomylił, co potwierdziło objawienie Maryi w Lourdes.
Ja widzę błędy protestantyzmu w historii cywilizacji chrześcijańskiej - powstały na podstawie herezji Lutra. Co zaś do Marksa, to przypomina mi to ostatni spór na fb na temat, czy człowiek może czynić dobro bez Boga - paradoksalnie temat wywołany pod udostępnieniem spotkana na ten temat z panem profesorem z moją refleksją nad stwierdzeniem Lutra, że człowiek bez łaski nic nie może.
Nie istnieje dobro poza Bogiem, więc Luter miał rację, ale człowiek ma zawsze dostęp do Boga a Bóg nie marnuje żadnej okazji do czynienia dobra. - Marks Boga odrzucił, dlatego jakiekolwiek dobre intencje miał, odłączał je od Bożego planu, on pisał swój plan a Bóg - mówią - śmiele się z ludzkich planów. Ja uważam, że często płacze...