bardal ft. tepesz, okoń - paryż2021

Показать описание

Рекомендации по теме

Комментарии

"Nagle znika mi z oczu, i w klacie czuje bó, to nie dusi mnie kaszel to dusi mnie żul" złoto, żul arcykapłan😂😂😂

szwedzikjednorozec

Nie wierzę. Mam 52 lata i syn mi w środę włączył. Opluł mnie żul. Jest piątek i cały dom tego słucha. Syn policjant, córka filolog, matka inżynier i ojciec w Niemczech robotnik

hexe

Jeszcze tak zajebiście nigdy się nie zgubiłem na yt, czekam na płytę..

hexagoon

Chcialbym zobaczyć teledysk do tego dzieła

psychofanwilsona

Nie no kurwa, poznalem przez przypadek na reelsach i teraz slucham calej dyskografii bo to jest genialne

sreggopdd

to jest na serio dopierdolone pozdrawiam z paryza sluchamy w metrze hula nieźle

rivin

"To nie dusi mnie kaszel to kurwa dusi mnie żul" arcydzieło

JeremiaszGurkowski

Przecież to jest najlepszy kawałek dekady

kubazawajol

Woziliśmy się po Paryżu, a z głośników właśnie ten kawałek, Klimat w Chuj <3 :D

Ptychocn

Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła "Comment ça va?" pyta mnie ze sklepu baba U mnie wszystko dobrze co u ciebie opowiadaj Znowu nakuty przechadzam się po paryskich pasażach Żul na mnie łypie, dwa razy powtarza żebym dał mu dychę Chciałbym pomóc, ale nie mam drobnych Żul wkurwiony wstaje i ślinę zbiera do mordy Żyte, żyte, coś mi cisnie żebym umył cipe Nagle, leci Mela na mój biały T-shirt O ty kurwo, wyprowadzam sierpa On unika ciosu, prostym wypierdala zęba mi Wali liściem w pysk, to karate żul Szybki odwrót, pale gume biegnę się do metra skryc To niezły paryż, siedze pobity i omelany Mija mnie pierwsza i druga szmata Miałem iść na dupy, a pokrzyzowane plany A ich nogi zabierają wdech jak gogoplata Muszę się przełamać, wstać i zagadac Jak nie spróbuje to nie złapią mnie za wór Solówa przegrana, pora na bardala Podbijam do dupy i mowie... Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła To był maj, pachniało Champs-Élysées Odpalam szluga i podziwiam paryskie ulice C'est la vie monsieur, widzę te grube babe Co dzwoniła po bagiety, a chciałem tylko zjeść chleb W radiu leci garu, dopijam czerwone wino I chyba mam deja vu, bo podbija menel z witą Pyta mnie po francusku "palevula szlugą?" Odpowiadam że nie palę i to chyba był błąd Nagle znika mi z oczu i w klacie czuję ból To nie dusi mnie kaszel, to kurwa dusi mnie żul C'est la vie Na takie życie bywa różnie Mal być spacer po Luwrze A leżę jak żul po żubrze Omelał mi dres Ale bez większych obrażeń I nie boje żaby Bo nie ujdzie mu to płazem Takie coś Nie zdąży się po raz drugi, oh A dzwoni bardal i mówi... Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła Bonjour, opluł mnie żul (opluł mnie zul) Opluł mnie w brzuch, la fist de pute La żółta Mela me na pchła Koszulka mi dwa dni schła

Lubelski_Charakter