Pokonaj narcyza w sądzie!

🆕 Poradnik "𝐉𝐚𝐤 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐠𝐨𝐭𝐨𝐰𝐚𝐜́ 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐝𝐨 𝐛𝐚𝐝𝐚𝐧𝐢𝐚 𝐰 𝐎𝐙𝐒𝐒 - 𝐭𝐞𝐨𝐫𝐢𝐚 𝐢 𝐩𝐫𝐚𝐤𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞 𝐜́𝐰𝐢𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐚" już dostępny!

💡 Im szybciej zaczniesz przygotowania do badania OZSS, tym bardziej zwiększysz swoje szanse na dobrą opinię wydaną przez biegłych i specjalistów OZSS.

📘 E-book jest efektem analizy kilkuset opinii wydanych w postępowaniach sądowych w sprawach rodzinnych i ponad 10 lat prowadzonych konsultacji psychologicznych.
_________________________________

📒 Zadaj odpowiednie pytania biegłym i specjalistom OZSS, zwróć uwagę na najważniejsze aspekty Twojej sprawy. Przedstaw im swoją realną sytuację zadając konkretne pytania dopasowane do Twojej sytuacji rodzinnej. Skorzystaj z ponad 190 gotowych pytań do biegłych:
________________________________

Przygotowałam go z myślą o dobrostanie psychicznym dzieci rozstających się rodziców i ich przyszłości. Kurs "rozwód a dzieci" zawiera materiały wideo, poradniki i gotowe schematy postępowania, jak powiedzieć dziecku o rozwodzie i jak rozmawiać z dzieckiem o rozwodzie. To kompleksowe opracowanie, które umożliwi rodzicowi przeprowadzenie dziecka przez rozwód i rozstanie, krok po kroku.
________________________________

🔹 𝗞𝗮𝗻𝗰𝗲𝗹𝗮𝗿𝗶𝗮 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗻𝗼 - 𝗽𝘀𝘆𝗰𝗵𝗼𝗹𝗼𝗴𝗶𝗰𝘇𝗻𝗮 𝗖𝗲𝗻𝘁𝗿𝘂𝗺 𝗦𝗽𝗿𝗮𝘄 𝗥𝗼𝘇𝘄𝗼𝗱𝗼𝘄𝘆𝗰𝗵

Razem z moim zespołem mecenasów łączymy w postępowaniach sądowych prawo z wiedzą i praktyką psychologiczną. Prowadzimy postępowania oraz konsultacje prawne, konsultacje psychologiczne i konsultacje prawno - psychologiczne.

🔹Analizuję/konsultuję opinie psychologiczne wydane przez OZSS i biegłych psychologów w postępowaniach rodzinnych. Przygotowuję zastrzeżenia i zarzuty do opinii.

𝗞𝗼𝗻𝘁𝗮𝗸𝘁:
tel.: [phone]

𝗔𝗱𝗿𝗲𝘀:
⓵ Wrocław, ul. Powstańców Śląskich 2-4, Arkady Wrocławskie, 4 piętro
⓶ Warszawa, al. Jana Pawła II 22, Biurowiec Q22, 4 piętro

🔹 Dzielę się swoją praktyką prawnika i psychologa:

Serdecznie zapraszam do kontaktu!

Magdalena Bajsarowicz
Prawnik & Psycholog sądowy

[MagdalenaBajsarowicz]

📍Więcej w ebooku, , ,Narcyz w sądzie. Jak ochronić siebie i dzieci””

KUP TERAZ

żeby ochronić siebie i dzieci

[Medah]

Pierwsze słyszę, żeby ofiarą narcyza zebrała dowody na narcyza. Ja dwa lata po odejściu na terapii odkryłam, że byłam z narcyzem. Do tej pory wszyscy nazywali go introwertykiem... Za to on, wiedząc kim jest i skądś wiedząc co robić, nagrywał mnie, gdy ja nieświadoma niczego, chciałam ratować naszą rodzinę i dotrzeć do niego, bo się wg mnie skrył w skorupie. A tego nie rozumiałam. Jak teraz zbierać dowody wstecz? Słowo przeciwko słowu. Podczas rozstawania, miałam tak życie jak i mózg rozjechany, że cudem przeżyłam. Co w takiej sytuacji? Nie ma smsów, nagrań, bo nigdy bym czegoś takiego mu nie zrobiła, gdyby on nie zaczął, nie ma maili, świadków u mnie oczywiście. W tamtej toksycznej rodzinie jest cała armia, która murem stoi za bratem, synem itd. zero skrupułów, zero sumienia, bezwzględność, materializm, ale pod płaszczykiem dobrze ugruntowanych cnót wszelakich... Już to jest jasnym dowodem, że to z nimi coś nie tak, ale jak pani wspomniała, tu trzeba dowodów a nie tylko wiedzy psychologicznej.

[boguslawagolaszewska]

Dziękuję za wszystkie Pani porady i tak pomocne tresci. Zaluje, ze odkrylam je dopiero teraz...Zylam w takim chorym zwiazku 20 lat, czworo dzieci. Maz ma juz "nowy model", mlodzszy o 8 lat. Mam za soba juz 37 rozpraw sadowych, przede mna 38! Czy jest ktos, kto mnie "przebil" w podobnych okolicznosciach? Czy tylko mnie spotkał taki ogrom szczescia? Tak, narcyz nie odpuszcza! Na rozprawy przychodzi z teczka, ma kilka zeszytow pelnych pytan, przerywa Sędzinie, wciaz chce cos zaskarzac, o cos wnioskowac. Nawet posluguje sie juz prawniczym jezykiem. Formułuje samodzielnie przerozne pisma, sugerujac co Sad moglby zrobic badz uwzglednic. Doskonale odnajduję siebie i bylego męża w Pani filmikach i tresciach...O 30 lat za pozno... Bo 20 lat tego malzenskiego koszmaru i 10 lat samotnego zycia zwiazanego w sposob niechciany z Sądami, by moc odnalezc zdeptane, zmiazdzone i zdlawione wlasne czlowieczenstwo i na nowo poczuc sie wartosciowa kobieta, istota ludzką. Przesylam Pani slowa wdziecznosci, a wspolczucia i pociechy wszystkim skrzywdzonym. Powolutku, dacie radę! Wszystko ma gdzies swój kres. Nie zawsze tak bedzie ! A po burzy zawsze świeci słońce! Tej nadziei i sily ducha zycze sobie i Panstwu !

[annatomala]

Pani Magdaleno, cenny materiał. A ja życzę wszystkim ofiarom narcyzów, ich pełnomocnikom i orzekajacym składom sędziowskim, trzezwych umysłów i szeroko otwartych oczu.

[sylwiapenar]

Dlaczego pomimo jawnych kłamstw i manipulacji Sądy dają przyzwolenie na przeciąganie rozpraw? I w żaden sposób nie karają za składanie fałszywych zeznań pod przysięgą. Moim zdaniem sądy to jeden wielki teatr. Kto lepiej gra ten wygrywa. No i.. wyroki, postanowienia, orzeczenia. Nic wspólnego ze sprawiedliwością. Wierzyłam Sądy do póki tam nie musiałam się znaleźć. I od ponad 5 lat nie jestem w stanie tego zakończyć. Rozstanie z narcyzem, psychopatą i jego toksyczną matką.
😥

[MichelleILovely]

Ja niestety miałam dwóch mecenasów, którzy nie brali pod uwagę tego, że od początku mówiłam, że mój mąż ma osobowość narcystyczną i to jest jego gra, nie dawały wiary. Namawiali na rozwód o bez orzekania o winie i bez badań OZSS. Zaufałam, a mógłam inaczej, na dodatek sędzina orzekła wyrok na podstawie luznej interpretacji swoich osadów podczas rozprawy, a nie odniosła się w ogóle do pozwu i odpowiedzi na niego, jak również do protokołów z poprzednich rozpraw. Złożyłam skargę na sędzinę i sprawa ptrafila dalej, wyrok jest w apelacji. Jeśli ktoś z Was uważa, że został niewłaściwie osądzony i ma na to silne argumenty i przede wszystkim dowody to odwołujcie się od wyroków! Szkoda, że wcześniej nie trafiłam na taką Panią Mecenas jak Pani!

[grazynagrube]

mam sprawe w sadzie z narcyzem
Klamie wymysla historie z kosmosu masakra
Dziekuje za material

[agnieszkadymecka]

W sądach i szkołach nie ma sprawiedliwości, najgorszym jest być sadzonym przez innych za życia. Nienawidzę sądów.

[martakuroszczyk]

Bardzo fajny materiał, świetnie się Pani słucha. To prawda z tymi emocjami na sali sądowej. Miałam 6 postępowań z ojcem naszej córeczki. Wniosl o opiekę naprzemienną oczywiście, choć dzieckiem zajmuje się tylko jego matka. Takich kłamstw się nasluchalam na sali sądowej, nawet jego adwokat kłamała, że nas widziala na spacerach, tulacych się. Dramat. Obrażałam kłamstwa, mialam dowody na piśmie, nie były uznane... Ucieklam z, dzieckiem 3miesiecznym, facet nie mieszkal nigdy z nikim, . jak wspomniałam że ma problem z alkoholem, to sedzina mi odpowiedziała, że to niemożliwe, przecież to inżynier i szef działu, więc niemożliwe żeby pił..

[kasiazbrog]

Jeśli chodzi o narcystyczne zaburzenie osobowości nie potrzeba rozwodu, a unieważnienie małżeństwa, bo to są osoby niedojrzałe emocjonalnie - brak odpowiedzialności za swoje czyny i drugiego człowieka, brak empatii, brak możliwości kochania już wykluczają możliwość życia w małżeństwie i sprawowanie opieki nad dziećmi. Przeżyłam ponad 30 lat z narcystyczną matką i wiem jak to się odbiło na życiu moim i ojca. Oczywiście rozwód kosztuje, wiec jest to biznes dla prawników, szkoda tylko że na ludzkiej krzywdzie.

[Maria-gdho]

Pani Mecenas, dziękuję za tak wartościowe treści, które zamieszcza Pani na kanale. Szczególnie te o zaburzeniach osobowości. Czy jeśli mam materiały na narcystyczne zachowania małżonka - filmy, nagrania, które obrazują przemoc psychiczną i fizyczną wobec mnie i dzieci, to czy mam szanse na rozwód z orzeczeniem winy małżonka, mimo dopuszczenia się, jego zdaniem, zdrady? Nie uważam, aby to była zdrada, też nie ma na to żadnych dowodów - bo jej po prostu nie było, jedynie dwa trzy spotkania na kawę, których ktoś był świadkiem. Czy to może być dla mnie obciążające? Nie doszło do zdrady, to były koleżeńskie rozmowy o mojej trudnej sytuacji i chęć porozmawiania normalnie. Usłyszenia czegoś miłego. Wtedy było 7 lat po ślubie. I nawet przez miesiąc odkąd byliśmy razem, nie było dobrze, spokojnie… nie wspomnę o wsparciu, życzliwości… miłości w tym nie było nigdy. Nie było też zdrady z mojej strony, ale nie ma żadnych tłumaczeń. Jestem po 16 latach małżeństwa… Obecnie to jest sytuacja nie do zniesienia. Mam szereg dowodów na przemoc psychiczną i fizyczna nad dziećmi i nade mną. Co w tej sytuacji. Gdyby założyć, że relacja/więź emocjonalna są zdradą, uznane za zdradę zostaną, choć nie było w tym ani uczucia, ani pożądania - zwykłe rozmowy, dwa razy okazanie pomocy w naprawie samochodu, to czy nawet będąc ofiarą przemocy, na którą mam dowody, może być tak że zostanę współwinna rozpadowi małżeństwa? Nie wyobrażam sobie że małżonek po tych wszystkich latach przemocy, dominacji, kontroli, manipulacji w jakikolwiek stopniu obarczy mnie winą… dopiero po latach, dzięki przyjaciołom, psychologowi widzę, że odebrano mi kilkanaście lat życia. Jak to wygląda z Pani perspektywy?

[martyna.maszczak]

Czy narcyzi panują nad emocjami zachowujac spokoj to bym polemizowała, raczej wyczuwają sedziów na poczatku i dostosowuja dana emocje do sytuacji, z własnego doświadczenia-sprawy w sądach ciągną sie już 5lat, a na ostatniej- narcystyczna pani tak się popłakała, tak dramatyzowala, że sędzina z protokolantką az sobie lzy wycieraly. Istny mam talent.

[sylvii]

Piekna teoria w zyciu inaczej to wyglada.

[adamderdowski]

Witam.
Super warzne materiały, Pani przedstawia.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

[adgam]

Najlepiej mieć dowody w postaci nagrań i filmów bo sądownictwo w tym kraju to jest kpina.

[michalinadorota]

Mieszkam w Szwajcarii gdzie prawo chroni mężczyzn w pierwszym rzędzie i z tego co wiem ciężej coś udowodnić. W naszym przypadku nie tylko nie jesteśmy małżeństwem ale jeszcze oboje jesteśmy zamężni i mamy dzieci z małżeństwa także skomplikowane na maksa. Zbierać dowody a po konkretnej przemocowej sytuacji udać się na policję, najlepiej z nagraniem, świadkiem ponieważ z mojego doświadczenia wiem, że mogą probować umniejszyć temu co się stało a w moim przypadku policjant stwierdził, że najprawdopodobniej SPROWOKOWAŁAM narcyza 😢.

[adamderdowski]

Witam.
Super !!!
Serdecznie dziękuję i Pozdrawiam.

[anetaromanowska]

O tak jets wyważony, to wszystko co Pani mówi jest prawda

[Patka-nyks]

Podejrzewam, że mój mąż jest narcyzem lub ma zaburzenia narcystyczne...to on zbierał dowody na mnie...ja uważam, że jest uzależniony od gry komputerowej oraz ogólnie nie pamiętam dnia, żeby komputer był wyłączony w mieszkaniu, gdy on tam się znajdował...dochodziło do tego, że podczas kłótni potrafiłam przeciąć kabel od on w tym czasie nagrywał...teraz mieszkamy oddzielnie...ja jestem w 4 miesiącu ciąży i jestem u rodziców, on wynajął mieszkanie...i chce 1 lutego złożyć pozew z orzeczeniem o mojej winie....nie ma dowodów...karania milczeniem przecież nie udowodnię. Chodzę na psychoterapię indywidualną... bo w ciąży ta cała sytuacja jest dla mnie bardzo obciążająca...próbowałam chodzić na terapię partnerską ale kłamał na 1 wizycie i zbyt wiele mnie to kosztowało...w dodatku trafiłam na kiepską psychoterapeutkę...moja obecna ją skrytykowała i powiedziała, że w moim stanie terapia partnerska przy tak trudnej relacji jest niewskazana ze względu na dziecko i muszę skupić się na wyciszeniu i spokoju i nie mogę mieć tak emocjonującej terapii. Mąż zastosował ultimatum...albo terapia wspólną albo pozew. Stworzył narrację, że bez obecności psychologa nie będzie ze mną rozmawiał...tak się boję tego wszystkiego...jestem załamana...

[danutabielinska]

Powiem tak, jest sposób na rozwalenie narcyza, ogromnie skuteczny, nie wiem tylko jak prawo się patrzy na to. A mianowicie, mówię o rozbrojeniu emocjonalnym. Bo zauważyłam że absolutnie każdy toksyk niemal dostaje apopleksji na samo słowo, , emocje", dla Nich to temat absolutnie tabu, nawet nie można dotknąć paznokciem tego tematu a już rozmowa na ten temat to prawdopodobnie by zabiła toksyka. Ale jak wspomniałam, nie znam się na prawie więc nie wiem co na to prawo