Jak być SIGMĄ? 😏

Показать описание

Chcesz mieć silną psychikę?

Wspieraj ten kanał, aby otrzymać bonusy:

Рекомендации по теме

Комментарии

Odkąd sięgam pamięcią śmiano się ze mnie, że jestem dziwna, bo odstaję od reszty. Zawsze czułam, że gdziekolwiek jestem nie pasuję. Nie umiem i nie lubię udawać, że jest mi dobrze w hierarchii i wśród tych, którzy depczą indywidualność każdego człowieka. Potrafię być lojalna, ale bardzo ostrożnie podchodzę do relacji międzyludzkich. Jak ktoś raz zawiedzie moje zaufanie marne ma szanse i musi się postarać, aby je odbudować. A jak się nie postara, to droga wolna. Od zawsze wolałam obserwować życie nieco z boku. Dawniej z takich osób jak ja uwielbiano się śmiać, do tej pory zresztą są tacy co uwielbiają szukać kozłów ofiarnych. Dziś się dowiaduję, że istnieje coś takiego jak ''Sigma''. Może to kolejna szufladka w którą wpycha się ludzi, ale przynajmniej jest szansa, że zmniejszy się liczba prześladowań i wreszcie da się szansę na uznanie indywidualności, bo ja swoje przeszłam. A nie każdy ma wystarczająco siły. Bycie ''w oderwaniu'' od reszty to twarda, kamienna ścieżka, ale mimo to wolę odpychać od siebie fałszywych ludzi niż być ich podnóżkiem.

elzbietaoziebo

Zawsze czułam się jakaś inna od reszty, nie płynąca z nurtem, od najmłodszych lat dręczono mnie, że jestem przez to kimś gorszym, poniżano mnie, bo już jako dziecko nie akceptowałam pewnych rodzajów zachowań, w tym zachowań osób od których byłam w dużej mierze zależna, miało to swoje konsekwencje, oczywiście nieciekawe dla mnie... To była bardzo trudna i bardzo bolesna droga, wiele razy czułam totalny brak akceptacji i to, że nie jestem chciana, bo miałam inne podejście, inną wizję, i nie mogłam akceptować manipulacji mną. Nie, to nie był bunt, który często jest ślepy i po prostu przekorny, ja po prostu jestem inna niż oczekuje otoczenie i taka właśnie chcę być . Przez lata łamano mi skrzydła, ale niedawno zrozumiałam kim naprawdę jestem. Dziś sklejam moje połamane skrzydła, chcę zawsze być sobą, bo nie przychodzimy na świat, by spełniać fantazje innych w kwestii naszego życia. Po latach zrozumiałam, że najbardziej nienawidzą mnie osoby narcystyczne, ktoś tu już o tym wspominał, zgadzam się całkowicie.
Pozdrawiam ❤

noranora

Czyli w skrócie - żyć na własnych zasadach, ale bez pokazywania światu "środkowego palca". Ja tak żyję i czuję wewnętrzny spokój.

pogodanaprzygode

Z 60-siątką na karku zrozumiałem, że jestem sigmą. Dziękuję. Świetnie to pani opowiedziała. Pozdrawiam

jerzygrochowski

Myślę, że termin powstał wraz z płynącym poszerzaniem się coraz większej świadomości w społeczeństwie.
Myślę, że mogę nazwać się Sigmą.

patrycjamarkiewicz

Moja 15 letnia córka i jej koleżanki mówią że jestem sigmą. Nie do końca się tak czuję chociaż faktycznie to mój styl życia. Ale z tą akceptacja i niezależnością emocjonalna to jeszcze nad tym pracuje. 😉

misiektoolucky