NIEWYJAŚNIONA ŚMIERĆ ROLLING STONESA

preview_player
Показать описание

Historia Briana Jonesa założyciela legendarnego zespołu The Rolling Stones. Co wydarzyło się na farmie Cotchford gdy zgasły światła scenicznych reflektorów?

Autor: Kamil Barnowski
Wystąpili: Kamil Barnowski, Paweł Kalinowski
Opracowanie: Weronika Czerniak

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Premierowy odcinek podcastu w każdy PONIEDZIAŁEK O 20:00 🕵

Автор

Witaj Kamilu! Szkoda młodego życia. Tajemnicza śmierć. Dziękuję za odcinek i pozdrawiam 💖

aureliaszyler
Автор

Nie znałem tej historii. Świetnie opowiedziana, jak zawsze!!! Dzięki

gregman
Автор

Moj ulubiony podcast.Taki glos sie zdarza raz panie Kamilu.Pozdrawiam sluchaczy.🖐🇸🇪

futrzak
Автор

Jak już przy gwiazdach i zapomnianych zagadkowych sprawach, to proponuję na następny temat - Christopher Walken i śmierć Natalie Wood;

Ten temat fajnie zebrany. Pozdrawiam serdecznie

radeush
Автор

Dzięki za wspaniały materiał pozdrawiam wszystkich gorąco masz dobry głos 💕💕💕

jadwigawoszczyna
Автор

Dziekuje za swietny material. Pozdrawiam🍀

urszulaludwiczak
Автор

No zabiles mnie tym tematem!!! Dzięki.... Mało kto o tym mówi. No i może lepiej bo lista "artystów" w CLUB 27 już ponad dekade temu przebiła dwieście... No ale to tylko matematyka

przecr
Автор

Witaj Kamil zabieram się słuchania napewno będzie super jsk zawsze ciekawy tajemniczy i dobrze zrobiony brawo

ryszardszczepanik
Автор

Dzięki Kamil jak zwykle świetny odcinek. Czy mógłbyś więcej takich klimatów dotyczących sceny muzycznej wypuścić ? Pozdrawiam

ObywatelMonteChrist
Автор

Stonesi to nie moja bajka, ale numer pt. "Time Is on My Side" jest bardzo dobry.

Został zamordowany, a potem jego ciało umieszczono w basenie, by wyglądało na wypadek pod wpływem środków odurzających? To prawdopodobne, ale gdyby przykładowo pokółcił się z jednym z pracowników o pieniądze to najprawdopodobniej doszłoby do rękoczynów, a po czymś takim na ciele Briana pozostałyby ślady na twarzy, głowie lub po ewentualnym duszeniu, a w takim przypadku szybciutko, by to wyszło.

Z drugiej strony śledczy mogli pójść na łatwiznę, bo ciało w basenie, lubił używki, sekcja wykazała, że był pod wpływem różnych substancji przed zgonem i prowadził niezbyt zdrowy tryb życia, więc wypadek czy samobója można łatwo przyklepać i fajrant.

Jednak osobiście skłaniałbym się ku oficjalnej wersji. Chorował, brał różnego rodzaju świństwa, w ostatnich miesiącach przed śmiercią zaliczył zawodowy zjazd praktycznie na samo dno, został wyrzucony z zespołu, a jako osoba, która chce być liderem z pewnością to wszystko nie było dla niego łatwe i proste. Mentalnie mógł się załamać, w dragach szukał ucieczki od otaczającego świata i się w tym wszystkim pogubił.

No, ale to jest w sumie taka sprawa, że wszelkie domysły pozostaną.

Pozdrawiam.

janekptasznik
Автор

Dziękuję za kolejny odcinek. Pozdrawiam.

marysias.
Автор

Rola Briana Jonesa bywa znacznie przeceniana. Był motorem napędowym Stonesów przez jakieś 2 – 3 lata w ponad 60 letniej historii zespołu. Miał talent do gry na instrumentach, natomiast nie potrafił pisać piosenek. Owszem, Stones bez niego pewnie by nie powstali, ale z nim by się nie rozwinęli. Gdyby poprzestali na graniu bluesowych coverów, tak jak chciał tego Jones, to dziś pamiętałaby może o nim garstka historyków rocka. A już twierdzenie córki Jonesa, że Jagger bez niego byłby podrzędnym księgowym zakrawa na absurd. Lista piosenek stworzonych przez Jaggera (i Richardsa) byłaby dłuższa niż ten odcinek. Tymczasem Jones nie stworzył niczego, a we wspomnieniach ludzi, którzy go znali jawi się jako człowiek po prostu wredny. Warto dodać, że Anita Pallenberg uciekła z Keithem, bo Brian systematycznie ją bił.
A odcinek bardzo udany. Zresztą nie słyszałem jeszcze nieudanego 😊

MickJagger
Автор

Trochę to brzmi, jakby to jednak koledzy z zespołu znęcali się i poniżali Briana, aż doprowadziło go to do załamania. Jego smierć…. Trudno orzec, prawdopodobny jest zarówno wypadek jak i fakt, ze ktoś mu pomógł.

anamarka
Автор

Ciekawa historia, bardzo fajnie opowiedziana!!!! ❤❤👍👍🥂 Dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy!!! Wielkie dzięki za udostępnienie oglądu! 🥀🥀

peteykwia
Автор

Bob Dylan nagrał 'Like a Rolling Stone' w 1965 roku, Rolling Stones powstali w 1962 roku. Chyba, że Jones miał Time Machine to i mógł się inspirować Dylanem.

AlexDizzys
Автор

Mam dla ciebie pomysł który lykniesz z połykiem. Zrób cała serię o klubie 27.... Curt.... Jimmy... Amy... 💪💪💪💪💪💪😎😎😎😎

przecr
Автор

Piosenka Dylana jest z roku 1965, więc raczej nie mogła zainspirować Jonsa w 1962.

piotr
Автор

Podcast „Ludzie którzy zmienili świat” szczegółowo omówił zjawisko Klubu 27 i jego najpopularniejszych członków. Polecam. A twoj materiał świetny

MrAnteater
Автор

Witam Panie Kamilu,
Ciekawe jest to, że kiedy umiera zwykły szary człowiek ( obojętnie czy w Polsce czy na świecie) to istnieje większe prawdopodobieństwo, że sprawa będzie wyjaśniona i zostanie podana przyczyna zgonu.
W przypadku śmierci celebrytów czy osób publicznych częściej sprawa jest niewyjaśniona, umożona. Z wielu przyczyn.
Jak zawsze super Pan opowiedział tą historię.
Pozdrawiam 😊😊

monikadebowska