An-2 'Antek'

preview_player
Показать описание
Sprostowanie: ten An-2 nie należy do Aeroklubu Mieleckiego tylko do Mieleckich Zakładów Lotniczych.

Dziękuje za waszą uwagę. W intro motyw przewodni z filmu "Byliśmy Żołnierzami".
Ujęcia z Karabachu
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Sprostowanie: ten An-2 nie należy do Aeroklubu Mieleckiego tylko do Mieleckich Zakładów Lotniczych.

IrytujacyHistoryk
Автор

Nocny historyk powrócił, fani historii nie śpimy

JMM_NA_-_-
Автор

W zeszłym roku na 70te urodziny kupiłem Tacie plastikowy model do sklejania AN2. Cieszył się jak dziecko:)
Po woju latał jako mechanik pokładowy w polskich areokubach oraz na misjach w Afryce.
Pozdrawiam wszystkich Agro lotników!

yogurt
Автор

Leciałem "Antkiem " pięć razy, ale tylko raz w nim wylądowałem :). Areoklub opolski!!!

radoslawmroczkowski
Автор

Pozdrawiam lotniczo! Dla szukajacych okazji do zobaczenia Antka w powietrzu, to oprócz wspomnianych w komentarzach jeden lata nadal w Gliwicach, na dniach otwartych Gliwickiego Centrum Edukacji Lotniczej można go zobaczyć z bliska i często od środka 😊

Zabytki_Nieba
Автор

Szkoda tych naszych pospolitych Antków. Dawniej to był pospolity widok na niebie, tak jak migi 21 latające ponaddźwiękowo. Teraz ani jednego, ani drugiego. Sesję foto w czasie wesela miałem z Antkiem. Przepiękne czarno-białe zdjęcie odbite ręcznie na powiększalniku mam z moją drugą połówką i jego śmigłem. Dla mnie wspaniała pamiątka po wspaniałych czasach.

krzysztofwaleska
Автор

Jako żołnierz ZSW w 1990 roku służyłem jako mechanik lotniczy - specjalność AN-2. Mam z tamtego czasu kilka fotek, w tym w kabinie i ten pulpit z filmu różni się całkowicie od tego co ja mam na fotce. Wojskowa maszyna miała zupełnie inny rozkład zegarów, centralnie u góry deski rozdzielczej w takim wycięciu coś wyglądające na radar (???) nie pamiętam już co to było ale to zupełnie inny pulpit. Za pilotem po lewej we wnęce była lampowa radiostacja R-800, która jako specjalista od radiostacji się "opiekowałem". Trochę życia spędziłem w tej maszynie. Dziękuję za film i pozdrawiam.

AVO
Автор

Skakałem z takiego w '97 roku służąc w 1PSK w Lublińcu na lotnisku w Pyrzowicach, wtedy mówiliśmy na niego "Papaj". Pamiętam siekierę przymocowaną do ściany na wprost wejścia i wyznaczone pola z napisem "Tu ciąć"- w razie zaczepienia skoczka o elementy zewnętrzne samolotu można było bezpiecznie w tych miejscach wyrąbać otwór, nie uszkadzając istotnych podzespołów i wciągnąć go z powrotem do środka. Na szczęście nigdy do tego nie doszło. Skakałem też z AN-26 i AN-28, ale Papaj to Papaj, darzyliśmy go sympatią

KrzysztofSledz-qhzc
Автор

Dźwięku silnika Antka nie da się zapomnieć, to dźwięk mojego dzieciństwa. Gdy do niedawna czasem latał nad Mielcem, nawet nie musiałem się rozglądać, by wiedzieć kto leci...

rowo
Автор

Co roku takowy Antek lata mi na wysokości okien (9te pietro) I opryskuje park i las który mam za oknami - wroclaw kozanow. Widok I efekt dźwiękowy niesamowity, zwłaszcza że on naprawdę powolutku leci, nie więcej jak 100km/h.
Robi bardzo dobra robote - opryski na komary rozpyla.

hedexpl
Автор

Pamiętam, jak z lotniska w Rudnikach pod Częstochową, wylatywały holując nieraz po 2 szybowce. Wracały, a szybowce sobie krążyły po niebie. Piękne czasy!

papidrugi
Автор

Mieszkałem kolo lotniska i często je widywałem. Fajny odc. Zasłuchałem się. 🖐

maciejnnn
Автор

w sezonie spadochronowym co weekend "Antek" jest na niebie w Krośnie, zawsze człowiek głowę kieruje w gorę jak go słyszy 😍

Kamilw
Автор

Byl taki na lotnisku w Meriden w stanie Connecticut i kiedy sporadycznie latal a podchodzil do ladowania slyszalem jego gul, gul, gul, gul wiec bralem kamere siadalem do auta albo na motor
i jechalem najszybciej aby go filmowac kiedy laduje - nigdy mi sie nie udalo bo kiedy chociaz bylo blisko on byl na ziemi. Potem na plycie go filmowalem i robilem mu zdjecia. Zaparkowany zawsze mial pod silnikiem butelke do ktorej kapal wyciekajacy olej. Produkowany w Mielcu, byl bialy
z napisami EXXON co by wskazywalo ze latal na Alasce. Potem widzialem go zaparkowanego
na pokazach lotniczych chyba w Westfield w Mass. Nie bylo kogo zapytac o jego pochodzenie.

henrykudlacz
Автор

Skakałem z Antka w Szczecinie :) I to jest chyba właśnie ten z Bornego sadząc po malowaniu... Pamiętam rytuał zbiorowego kręcenia śmigłem (bez głupich skojarzeń !) przed każdym startem. Miało to bodajże związek z grawitacyjnym gromadzeniem się oleju w dole silnika. Tankowanie też było klimatyczne - wchodzi się na górne skrzydło, bo tam ma wlewy paliwa. Ech... nostalgia :)

bialyser
Автор

Bardzo dobrze spisywały sie w Afryce .Moj tata na nim latał.Wczesniej pracujac w Aeroklubie Łodzkim był technicznym opiekunem bodaj pierwszej salonki na bazie AN2 a włascicielem był Stomil.Loty nim to zawsze było przezyciie

dariuszwolski
Автор

Świetny materiał.
Ta zmiana pokoleń pięknie sfilmowana ...

dorithdeneb
Автор

Swietny program, w Zielonej Gorze w Aeroklubie katowalismy Antki do wszystkiego 😂, skoki, p.poż, szczepienie lisów, loty widokowe, fotometria czyli mapowanie terenu, a nawet ślub, hehe. Się działo!!❤

peacemaker
Автор

Łezka w oku się kręci. Dziękuję i pozdrawiam

marekjagodzinski
Автор

Doskonały samolot.
Wyjątkowo dobrze go wspominam.
W sezonach 2001/2002 oddałem z niego kilkanaście skoków spadochronowych na „Kadetach” i „Marsach”
Daniel

danielzwarszawy