Okres dojrzewania a wady wzroku

Dojrzewanie i intensywne rośnięcie u dzieci wpływa na wzrost gałki ocznej, a co za tym idzie na zmianę wielkości wady refrakcji. Zwykle między 9 a 10 rokiem życia u dziewczynek i trochę później u chłopców, dochodzi do gwałtownego wzrostu gałki ocznej, co prowadzi do powstania krótkowzroczności. Ta krótkowzroczność tzw. szkolna, może postępować i najczęściej postępuje aż do 15-17 roku życia dość intensywnie. Co wpływa na rozwój tej krótkowzroczności i w jaki sposób możemy powstrzymać jej rozwój? Jeśli chodzi o udowodnione czynniki, które wpływają na postęp krótkowzroczności, to jest to intensywna praca z bliska. Wiemy, że dzieci, które spędzają więcej czasu na dworze mają tą krótkowzroczność niższą i postępuje ona u nich wolniej. Jednak nie uciekniemy od pewnych rzeczy, które związane są z rozwojem cywilizacji, od używania telefonów, czy tabletów, co niestety powoduje napędzanie i rozwój tej wady. U dzieci, u których postępuje ta wada możemy zastosować leczenie odpowiednimi kroplami. Muszą to być krople, które nie wpływają na szerokość źrenicy, nie zmieniają wrażliwości oka na światło, ale rozluźniają delikatnie akomodację. Inną metodą jest zastosowanie szkieł dwuogniskowych, gdzie korekcja do patrzenia daleko jest inna niż ta, przy której patrzymy z bliska. Dzięki temu dziecko ma rozluźnioną akomodację kiedy czyta, co powoduje spowolnienie rozwoju krótkowzroczności. Nie ma żadnych przekonywujących dowodów na to, że niedokorygowanie, czyli dawanie słabszych szkieł, będzie korygować wadę. Powinniśmy korygować u dzieci pełną krótkowzroczność, która nam wyjdzie po podaniu kropel i porażeniu akomodacji.

dr hab. n. med. Piotr Loba – specjalista chorób oczu
Centrum Mikrochirurgii Oka Laser Klinika prof. Jerzego Szaflika

[newgaming]

ja mam 16 lat i ok. 3 miesiące temu zauważyłem że widzę lekko rozmazane daleko położone rzeczy, to zaczęło się coraz szybciej pogarszać w końcu poszliśmy do okulisty i nic nie wykryto ale jednak z moją wizją było coraz gorzej więc niedawno zaś poszliśmy do okulisty, zrobiliśmy badania i się okazało że mam na lewym oku wadę -0, 5 a na prawym -1, to co mi pani okulistka powiedziała to mnie zszokowało powiedziała że przez tak szybkie dorastanie pękło mi coś w prawym oku a lewe oko idzie w ślady drugiego(nie wiem czy to możliwe ale chyba jednak) i niestety, albo stety będę musiał nosić okulary do końca życia jeśli nie chcę aby mój wzrok się jeszcze pogarszał