Kard. Kazimierz Nycz o śmierci Benedykta XVI w Sanktuarium Opatrzności Bożej

preview_player
Показать описание
Kardynał Kazimierz Nycz w homilii wygłoszonej 31 grudnia w Sanktuarium Opatrzności Bożej podczas Eucharystii dziękczynnej za dar rodziny, wspominając Ojca Świętego, powiedział, że po ludzku wszyscy spodziewaliśmy się tej śmierci. Musimy jednak pamiętać, że odszedł od nas wielki papież.

Metropolita warszawski przypomniał, że przez cały czas pontyfikatu Jana Pawła II kardynał Joseph Ratzinger jako Prefekt Kongregacji Nauki Wiary był jednym z największych teologów XX wieku. Podczas swojego ośmioletniego pontyfikatu pozostawił wiele dzieł. Ale istotą wielkości tego pontyfikatu jest przede wszystkim to, że jako papież Benedykt XVI pokazywał dzisiejszemu światu, że prawdy o tym, co jest dobre, a co jest złe, nie tworzy człowiek. Istnieje obiektywny świat zasad, przykazań i wartości, które człowiek odczytuje w swoim sumieniu. Jest to prawda zakorzeniona w Jezusie Chrystusie.

– Osobiście gorąco wierzę – mówił metropolita warszawski w Sanktuarium Opatrzności Bożej – że modlitwa za zmarłego papieża, takiego, jakim on był: mądry, prosty, pokorny – pewnie nie jest mu na pierwszym miejscu potrzebna. Ufamy, że jest w niebie. Ale modlimy się tak, jak przy każdej śmierci, żeby znalazł miejsce u Boga, w domu Ojca.

– Pamiętam słowa papieża Benedykta XVI na pogrzebie Jana Pawła II, kiedy powiedział: wierzymy, że papież patrzy na nas z domu Ojca. Wierzę, że także Benedykt XVI patrzy na nas z domu Jego i naszego Ojca z nieba – dodał kard. Kazimierz Nycz.
Рекомендации по теме