Sylwester Wardęga moim zdaniem tak bardzo stracił dołączając do Goats... To tylko ukazuje jego dwulicowość. Kreował siebie na strażnika internetu, a sam wspiera osoby takie jak Fagata. Zawiodłam się nim mocno.
pasteldomi
Może jestem w mniejszości, ale nie znoszę GOATSów od samego początku. Całego tego przedsięwzięcia.
EDIT: Nie przepadam za Stanowskim, ale w 100% się z nim zgadzam.
maddiekrups
Goats chyba naprawdę przegięli skoro Julka zamiast Hotelu nagrywa o nich
BeverlyPapugowska
Wardęga strasznie się mota. Aż żal patrzeć jak nie wie co odpowiedzieć na proste pytanie, czy mieli medyków. Niejeden polityk mógłby się uczyć...
opendoor
Dla mnie Wardęga to od zawsze taki wujek z wesela co tu cię klepnie tam złapie za cycka i ze śmiechem ucieknie. Dramat to jest
Djewjanosta
Jako ratownik wodny, mogę szczerze powiedzieć, że nie wyobrażam sobie tego, że ktoś znający niebezpieczeństwa i konsekwencje jakie mogły się ukazać po tej ostatniej konkurencji, mógł wymyslić, albo chociaż zgodzić się na coś tak głupiego
BabciaPodZiemia
A propo sprytu Wardegi, często korzysta on z chwytów erystycznych bądź rożnej maści manipulacji by wygrać konflikt (cherry Picking, whataboutism itd) jest w tym bardzo dobry. Osoba nie mająca wiedzy o takich rzeczach nawet nie zorientuje się jak on kręci i nagina fakty. Polecam tutaj film everyday hero jak wygrać każda dyskusje, film krótki, na temat i idealny jako wstęp dla osoby która nigdy się nie interesowała erystyka.
gozdzikowaherbatka
odkąd znam Wardęge, czyli od jego beefu z gargamelem nigdy mu nie ufałam, nie rozumiałam czemu twraz wargęga jest dla ludzi git, a najbardziej przerażało mnie to jak to On miał wymierzać sprawiedliwość, jako osoba ktorej nie powinno sie ufać, bo zawsze kręci jak coś się mu zarzuca i nie jest w argumentach przejrzyjsty jak gargamel
zera
Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale Wardęga z tego dobrego druida stał się takim samym śmieciowym influ, który czuję się bezkarnie i nie potrafi przyznać do błędu. Żałosne, że sam takie zachowanie potępiał a robi dokładnie to samo. Przykre.
veroniccv
kiedyś- śmiejemy się z wardęgą
teraz- śmiejemy się z wardęgi
martinnn
Najlepsze jest to, że każdy jedzie po tych dziewczynach za ich agresywne zachowanie, a nikt nie bierze pod uwagę kto im dał na to platformę oraz kto czerpie z takiego zachowania. Cieszę się, że ktoś to jednak to widzi. GOATS to dno poniżające ludzi dla rozrywki i ciężko mi sobie wyobrazić jak ktoś to może oglądać.
Daniela_de_Rune
Największy problem widzę chyba w tym, że za łamanie zasad, które ponoć tam były, nie wyciągnięto żadnych konsekwencji od dziewczyn, wręcz przeciwnie, zostały one niejako za to nagrodzone, bo jak wygrały, to trafiły do drużyny na Move. Czyli pokazuje się wzorce, że możesz nie stosować się do zasad, a za to czeka Cię nagroda, nie kara.
paulina
Dobrze że w końcu ktoś z commentary mówi o tym, a nie pojedyncze wypowiedzi na streamach lub tiktoku 🫡
nadziejka
Śmieszy mnie to, że Wardęga był taki zszokowany, że Stanowski ich skrytykował XD chyba ego w tym momencie upadło
falka
Goats robią kontent na dziewczynach, które za popularność zrobią wszystko, po czym dziwią się, że one ich traktują jak sposób na wybicie się XD
martynikanna
Wardęga od początku swojej twórczości był dla mnie chodzącą czerwoną flagą, to jak ten człowiek potrafi niesamowicie manipulować, kręcić, kłamać, odwracać koty ogonami i objeżdżać temat dookoła żeby ominąć zarzuty i zmienić narrację na swoją jest aż nie do pomyślenia, a ludzie go słuchają i podziwiają, traktują jak jakiś sprawiedliwy i merytoryczny głos rozsądku w internecie. Aż strach z taką osoba rozmawiać, bo z każdego zarzutu nie dość że się jakoś krzywo wybroni to jeszcze zrobi z siebie ofiarę a z ofiary oprawcę
Meliskaliska
*jakiś influ coś odwali*
Wardynga: Czemu nie może po prostu jak człowiek przyznać, że odwalił
*Wardynga odwala*
Wardynga: No dobrze, ale ale ale były zasady, ja w pewnym momencie zażartowałem
Ogólnie stojąc z boku, Sylwek to bardzo fałszywy człowiek i chyba tylko jego akolici watahy mogą tego nie widzieć
Lazuris
Nie przepadam zbytnio za Stanowskim za to jak się wypowiadał i zachowywał wcześniej aczkolwiek na tej konferencji był totalnie głosem rozsądku. Myślę, że to było dla nich zderzenie z rzeczywistością bo wygląda to tak jakby za długo siedzieli w bańce w której się ostatnio zamkinęli i stracili trochę kontakt z bazą i przestali realistycnie patrzeć na to co robią w krainie yes manów
melaniazabini
Od kogoś kto właśnie sobie rozwalił staw skokowy: to że mowila że jest ok nie znaczy że bylo. Ja skręciłam kostkę ale myślałam że wszystko git, bylam organizatorką na evencie i chodziłam jeszcze pół dnia. Wieczorem juz nie mogłam postawic nogi na ziemi i odbyłam trip do lekarza, a trzy dni poźniej odkryłam że mam dwa zerwane więzadła. Teraz stabilizator i kule na 6 tyg, moze nawet operacja. Sylwek sie troche wtopił sugerując że przesadziła.
tosiastepak
Bardzo mądrze i rzeczowo się wypowiedziałaś. Panowie tworzą i kreują takie warunki z pełną świadomością, a potem umywają ręce.