Końskie: Zniszczyli ogrodzenie placu zabaw i skateparku

preview_player
Показать описание
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ogrodzenie skateparku to zły pomysł, jak ktoś przechodzi koło takiego obiektu to przeważnie zwraca uwagę na to co się tam dzieje więc przytoczoną w filmie deskorolką nie powinien oberwać. Co do pytania pana burmistrza "jakiej siły trzeba użyć żeby rozerwać takie ogrodzenie", serio nie potrzeba dużo siły. Wystarczy że przyjdzie rodzic z małym dzieckiem (Ok, spoko nie mam nic przeciwko, żeby dzieci były na skateparku, ale niech nie przeszkadzają osobom które chcą robić jakieś "lepsze" akrobacje. Poza tym obok jest plac zabaw.) kiedy owe dziecko wejdzie w drogę komuś kto jest w trakcie wykonywania triku, to żeby dziecka nie poturbować skręca w bok i najprawdopodobniej uderza w ogrodzenie (przypominam że BMX-y, deskorolki i hulajnogi wyczynowe w większości nie mają hamulców). A wtedy może się też stać krzywda danemu skaterowi. Natomiast jeśli ogrodzenia nie ma, można ominąć dziecko bawiące się na skateparku i bez problemu wyjechać poza jego teren.
Celowe zepsucia ogrodzenia też uważam za solidny akt wandalizmu i głupoty, ale ktoś kto to zrobił mógł najpierw spróbować wytłumaczyć władzom miasta czemu ogrodzenia nie powinno być.
Podsumowując:
Dzieci bawiące się na skateparku - spoko, jeśli nikogo nie ma lub nikomu nie przeszkadzają
Ogrodzenie - niepotrzebne
Miłego dnia.

lastof