CZARNA SERIA #13 POŻAR RAFINERII W CZECHOWICACH

Показать описание

W upalną sobotę 26 czerwca 1971 roku doszło do jednego z najtragiczniejszych pożarów w historii współczesnej Polski. Od uderzenia pioruna zapaliły się wyziewy ze zbiornika ropy naftowej w rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Po kilku godzinach akcji gaśniczej, kiedy wydawało się, że ogień uda się opanować, doszło do nagłego i niespodziewanego wyrzutu ropy, która rozlała się w promieniu nawet kilkuset metrów, a po chwili płomienie objęły znaczną część zakładu, trawiąc wszystko na swojej drodze. Czy rafineria była właściwie zabezpieczona przed ogniem? Dlaczego pożar wymknął się spod kontroli doprowadzając do śmierci wielu strażaków i strat w sprzęcie? Odpowiedzi szukać należy w realiach rządzących wówczas Polską Ludową.

◆ „Czarna seria” to podcast, w którym przypominane są największe katastrofy we współczesnej historii Polski. Szczegółów i przyczyn wielu z nich do dzisiaj nie znamy. Katastrofy, które wydarzyły się w okresie PRL okrywa mgła tajemniczości i śledztw skrzętnie zamiatanych pod dywan przed opinią publiczną. Tragiczne wypadki mające miejsce już w III RP również bardzo często skrywają wiele sekretów i nieoczywistych wątków. W podcaście katastroficznym „Czarna seria” sięgamy do archiwów Polskiego Radia, dostępnych dokumentów i relacji. Docieramy także do świadków, którzy pamiętają jeszcze omawiane wydarzenia.

#polskieradio #katastrofy #podcastkatastroficzny

--------------------------

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Рекомендации по теме

Комментарии

Nie caly tydzien po tym pozarze, oddelegowano mnie wraz z dzwigiem na ktorym pracowalem, do budowy nowych zbiornikow . Po zajechaniu na miejsce poszedlem zobaczyc to tragiczne miejsce . Widok straszny wielkie zlomowisko po skrecanej blachy i jeszcze widac bylo dymki wydobywajace sie z pod blachy . Byli tam jeszcze strazacy dyzurujace i polewali te miejsca woda . Znaleziono jeszcze dwie osoby nie zywe w pszenicy gdy tam juz bylem . Pozdrawiam Kazik z U$A

kazimierzciesielczyk

Słucham prawie od początku, świetne podcasty oraz świetny lektor, mam nadzieję, że ten również mnie nie zawiedzie 😉

karolwasil

Miałem 5 lat, widzieliśmy łunę z okien. Mieszkaliśmy w Bielsku-Białej. Strasznie mi to utkwiło w pamięci 😢

wojciechkoska

Zaczęło się identycznie jak w gorzelni w Poznaniu na Bóżniczej.
Zbiorniki spirytusu były tam, co ciekawiej, tuż przy centrum miasta.
Ulicami miasta popłynął wtedy płonący etanol.

slav

2:50 wymienieni w tej audycji kosmonauci stanowili załogę misji Sojuz 11, ktora zakończyła się tragedią: podczas powrotu na Ziemię, przedwczesnie otworzył sie zawór wyrównujący ciśnienie, powodując ucieczkę powietrza na zewnatrz statku i śmierć wszystkich trzech kosmonautów na pokladzie.

gwiazdapioun

Dziękuję za następny bardzo ciekawy odcinek.
A czy opowiedzielibyście o pożarze kombinatu gastronomicznego „Kaskada” w dn. 27 kwietnia 1981 w Szczecinie. Zniszczeniu uległ gmach „Kaskady”, a życie straciło 14 osób, w tym 6 uczniów Zasadniczej Szkoły Gastronomicznej w Szczecinie, zebranych na praktykach.

AgnieszkaMaat

Mój s.p. były Proboszcz rozgrzeszał umierających żołnierzy, których przywieźli do szpitala. Mówił, ze to były traumatyczne obrazy.

piotrwieczorek

Materiał wybitnie ciekawy, ale...
1. Niespójny na początku. Niepotrzebny, a właściwie z dooopy wrzucony rys historyczny.
2. Detonacja, erupcja i wybuch nie są synonimami.
3. Polegnąć, umrzeć, zginąć - to też nie są synonimy.

koralikarnia