7 cech Polaków utrudniających osiąganie celów #128

preview_player
Показать описание
To będzie trudny odcinek. Będzie o cechach, które nam Polakom przeszkadzają w osiąganiu sukcesów, celów i skutecznym dowożeniu projektów. O cechach, które niszczą nam to, co sobie wypracujemy naszymi dobrymi cechami. Odcinek tylko dla ludzi o mocnych nerwach, serdecznie zapraszam

↓↓ WIĘCEJ INFORMACJI ↓↓

• • • TU MNIE ZNAJDZIESZ • • •
► ZADZWOŃ: 797 590 887

#cechypolakow #mariuszkapusta #osiaganiecelow #7cechpolakow
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Panie Mariuszu to istne repetytorium. Kolejna inspiracja. Dziękuję. Jest nad czym pracować.

kamilnowak
Автор

Kolejny bardzo dobry odcinek! Czasami niestety osoby, które starają się myśleć jakie mogą wystąpić pożary i już wcześniej opracować plan działania nie są postrzegane dobrze, bo wymyślają problemy...

ewelinaestkowska
Автор

Nie było tak strasznie ;) Dopiero uznanie faktów i zrozumienie własnych ograniczeń daje szansę na wprowadzanie zmian zgodnie z myślą „Jeżeli coś chcemy zmienić najpierw musimy to zaakceptować.”
Niektóre z tych cech trochę inaczej zinterpretowałam, moja pierwsza myśl była inna.
Zaskoczyło mnie, że nie ma w zestawieniu naszej narodowej cechy – narzekania. Co jak co ale w tym to jesteśmy naprawdę dobrzy ;)

inaina
Автор

Odnośnie pkt 4. W mojej ocenie to wynika w dużej mierze z tego, że ludzie za dużo i za często słuchają kołczów i haseł w stylu "dream big". Piją też za dużo espresso. I potem próbują w 5 osobowym zespole i dwa tygodnie wysłać rakietę na Jowisza, a najlepiej od razu 10 rakiet.

MichalKubik
Автор

Osobiście wiele razy zetknąłem się z rywalizacją w zespole. Kiedy powiedzmy ja poproszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, osoba ta tłumaczy mi to na tyle głośno aby reszta słyszała, że to mi się coś tłumaczy. W momencie kiedy mój współpracownik prosi o pomoc, robi to szepcząc bądź pisząc na teams. Dodatkowo kiedy wykazuję większe zainteresowanie tematem (powiedzmy, że wchodzę w swój naturalny rytm pracy, który jest lekko bardziej dynamiczny) to odnoszę wrażenie jakby ta osoba czuła się zagrożona, że może stracić zainteresowanie ze strony "góry" i rozpoczyna dziwną działalność atencyjną + stopniowe odcinanie się od wzajemnego wsparcia w projekcie. Osobiście zawsze promowałem podejście win / win. W zespole wydawałoby się, że nawet nie ma innej możliwości ale bywa różnie. Ludzie są tylko ludźmi.

szymekgwszymekgw
Автор

Świetny i bardzo ciekawy odcinek. Tak sobie myślę i trochę z moich doświadczeń wynika, że #1 oczekują przełożeni. #1 wiąże się w mojej firmie z #7, #4 i #6 a #2 z #3. Mhhh.... i najważniejszy wniosek jaki mi się nasuwa po obejrzeniu tego odcinka, że zmiana, aby polepszyć sytuację nie wymaga jakiś finansowych nakładów od firmy, to tylko zmiana w myśleniu i postawie u ludzi, którzy są w stanie ewentualnie poprawić pewne procesy :/ Tylko tyle i aż tyle.

renatabogacka
Автор

Mariusz, dziękuję, że prowadzisz ten kanał. Pomysły i wiedza - super. Jedna prośba, zrób coś z dźwiękiem. Jest różnie, raz dobrze, raz jest studnia, a raz muszę mocno podgłośnić żeby usłyszeć. Masz dość mocny głos, a pomieszczenie, w którym nagrywasz tworzy efekt studni (pewnie jest małe i musiałeś je dodatkowo opróżnić żeby się zmieścić ze sprzętem). Nie jestem dźwiękowcem i nie wiem jak rozwiązać ten problem, może to kwestia mikrofonu, może rozwiązaniem byłby mikrofon taki mały, osobisty. Może ktoś z subskrybentów pomoże?

krzysztofdobosz
Автор

Trafia do mnie szczególnie punkt o robieniu z awarii codziennej rutyny. Często słyszę od kolegów. zwłaszcza tych pracujących za granicą, że jesteśmy tam doceniani za umiejętność ratowania beznadziejnych sytuacji. Że Polak, chyba z racji posiadania tej naszej specyficznej cechy zrobienia czegoś z niczego lub, jak kto woli, kombinatorstwa, idealnie sprawdza się w kryzysowych sytuacjach. I to jest w sumie pozytywna cecha - kreatywność i pomysłowość. Tyle że od tych samych ludzi słyszę, że planowanie to jest coś, co się nie sprawdza, że kto potrzebuje w ogóle testy jednostkowe, dokumentację etc., czyli ujmując to krótko: brawura i heja do przodu. Z takim podejściem nie ma się czemu dziwić, że awaria staje się codzienną rutyną, skoro to naturalne środowisko dla tych ludzi. To trochę jak w tym filmie "Brzdąc", gdzie Chaplin szklarz wstawia szyby, które wcześniej wybija jego podopieczny. Oczywiście analogia jest przerysowana, ale nietrudno przewidzieć, że nieodpowiedzialne działanie ma swoje konsekwencje w postaci awarii. A jak jest awaria, można się wykazać i zebrać pochwałę. A to z kolej trochę zahacza o kolejny punkt - rywalizację w zespole.

andrzej_dacko
Автор

Jeśli chodzi o rywalizację to uważam tak samo ja Ty. Na podstawie obserwacji wyciągnęłam wnioski. Osoby, które narzekają na relacje z rodzicami że.np nie byli doceniani, bądź rodzice bardziej doceniali rodzeństwo niż ich przekładają to na dorosłe życie. Chcą rywalizować, wszędzie się udzielają, szukają atencji, chcą być najlepsi aby zostali docenieni i pochwaleni itp Niestety, ale mało się mówi o tym, że nasze dzieciństwo/ przeszłość odgrywa istotną rolę w dorosłym życiu i wiele cech/ zachowań mamy nieprzepracowanych

martaciak
Автор

Bardzo dobry odcinek- dodałabym jeszcze brak dystansu do siebie i pracy, oraz brak przyjmowania krytyki ...jakby każda krytyka była atakiem

aniabeatapaulinapaulina
Автор

#4 zgadzam się w 100%. Nie jestem strażakiem i....zdecydowanie nie chcę już być bohaterem ;-) . Jak skutecznie komunikować, że pożar gaszę ostatni raz?

renatabogacka
Автор

Odcinek jak zawsze bardzo dobry merytorycznie. Rozważyłbym tylko lepszy mikrofon - jest drobny pogłos w dźwięku i ciężko momentami się słucha filmów na niższych poziomach głośności. Jakość dźwięku bardzo by podniosła odbiór treści :)

michaskup
Автор

Super odcinek, intersujący content, ale dźwięk tragiczny.

kojak
Автор

Nr. 1 literówka "zaracowanie" hmmm
Sorry tu akurat choroba zawodowa i rzuciło mi się w oczy bynajmniej nie racą :)

magorzataosypiuk
Автор

Mówisz za daleko od mikrofonu i źle się tego słucha bo jest pogłos

vitoromanek
join shbcf.ru