Pożar Lasu Kuźnia Raciborska - 26 sierpień 1992. W 26 Rocznicę

preview_player
Показать описание
Na początku zaznaczam , że dostałem pozwolenie od Polkowice 112 na tzw. reupload z ich filmu , lecz go troche pozmieniałem.
film nie ma na celu dostawania komentarzów "pięknie" itp.
jest to film ,który ma upamiętnić ofiary tego pożaru.

Dziś o godzinie 13:50 mija 26 rocznica pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej z tej okazji przygotowaliśmy film prezentujący sytuacje tego tragicznego wydarzenia w którym śmierć poniosło dwóch strażaków, a z pożarem wałczyła całą Polska. 26 sierpnia 1992 roku w okolicach Kuźni Raciborskiej temperatura powietrza przekraczała 36C. O godzinie 13:50 jednocześnie z dwóch wież obserwacyjnych nadeszły do nadleśnictwa Rudy Raciborskie meldunki o płonącym lesie. Jak się później okazało rozpoczął się najbardziej dramatyczny pożar lasu w powojennej historii Polski i jeden z największych pożarów lasu w Europie...

Pali się!

Dojeżdżając do pożaru st. asp. Kaczyna zorientował się, że sytuacja, z jaką przyszło mu się zmierzyć, jest wyjątkowo ciężka. Na jego prośbę do pożaru wysłane zostały trzy kolejne jednostki OSP. O godz. 14:05 nadszedł kolejny meldunek o pożarze lasu w Kuźni Raciborskiej. Do gaszenia ognia skierowano dwa kolejne wozy OSP. Kilka minut później walczący z ogniem Kaczyna poprosił przez radio o przysłanie mu dalszych posiłków, lecz sytuacja nie pozwoliła mu już określić potrzebnych sił i środków.

Wiejemy!

Pożar rozwijał się w zastraszającym tempie. O godz. 14:50 godzinę po zauważeniu ognia powierzchnia płonącego obszaru wynosiła 40 ha, a 55 minut później 80 ha. Około godz. 16:08, kiedy paliło się już 180 ha lasu, prowadzące akcję gaśniczą jednostki straży pożarnej zostały zaskoczone niespodziewaną zmianą kierunku wiatru i gwałtownym rozwojem pożaru w gęsto zarośniętych młodnikach. Strażacy musieli natychmiast rzucić się do ucieczki. Nie było czasu na zwinięcie sprzętu ani na ewakuację samochodów.

Śmierć strażaków

Z ognistego piekła wydostało się 18 ludzi. Dwóch członków załóg nie było. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Wskutek szalejącego ognia i wysokiej temperatury pierwszej grupie ratowników nie udało przebić się do miejsca, gdzie pozostały auta i ludzie. Dopiero druga grupa, pod osłoną wody, zdołała dotrzeć do spalonych wraków czterech samochodów i zwęglonych zwłok. Starszy aspirant Andrzej Kaczyna zginął w kabinie samochodu, a druh Andrzej Malinowski z OSP 40 m od auta.

Nieco liczb

W wyniku pożaru spłonęło 9062 ha lasu w trzech nadleśnictwach Rudy Raciborskie, Rudziniec i Kędzierzyn-Koźle. Przeważająca część ogarniętego ogniem obszaru 6212 ha - znajdowało się w ówczesnym województwie katowickim, pozostała 2850 ha w woj. opolskim. Szalejący żywioł pochłonął trzy ofiary wśród ludzi dwie z nich, to wspomniani strażacy, trzecią był człowiek, który zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło na terenie akcji. 50 osób odwieziono do szpitala, a lekko poszkodowanych którym pomocy udzielono na miejscu - było ok. 2000. Spłonęło 15 wozów gaśniczych i 26 motopomp. Rozgrzany popiół pogorzeliska zniszczył 70 km węży strażackich.

Akcja gaszenia pożaru przebiegała w skrajnie trudnych warunkach. Do walki z żywiołem skierowano olbrzymie siły straży pożarnych, wojska, policji i innych organizacji. W przełomowym momencie akcji gaśniczej, tj. w dniach 29 i 30 sierpnia 1992 r. na miejscu bezpośrednio zagrożonym pożarem pracowało:

• 454 wozy gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej (2270 strażaków PSP)

• 405 sekcji Ochotniczej Straży Pożarnej (2430 strażaków OSP)

• 3200 żołnierzy ze sprzętem ciężkim

• 650 policjantów

• 1280 członków Obrony Cywilnej

• 450 pracowników leśnych

• 26 samolotów gaśniczych Dromader i 4 śmigłowce gaśnicze.

A jednak sukces

Pomimo użycia tak olbrzymich niespotykanych w historii polskiego pożarnictwa środków, ludziom walczącym z pożarem przez pięć dni nie udawało się powstrzymać rozwoju ognia. Ostatecznie jednak, akcja gaśnicza w rejonie Kuźni Raciborskiej była w pewnym przynajmniej stopniu sukcesem. Choć straty wywołane przez pożar były olbrzymie, to warto pamiętać, że gdyby nie podjęta na olbrzymią skalę akcja ratowniczo-gaśnicza, straty te byłyby bez porównania większe. I tak - przede wszystkim udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie płonącego obszaru tereny leśne o powierzchni 40 000 ha.

Warto też zauważyć, że choć pożar dochodził dosłownie do płotów zabudowań, dzięki wysiłkom strażaków udało się ochronić ludzki dobytek przed spaleniem. Tylko i wyłącznie ich działaniom należy zawdzięczać to, że w czasie największego pożaru lasów w historii powojennej Europy nie spłonął ani jeden budynek.

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Przed napisaniem komentarza prosze o zapoznanie się z opisem !!!

comp
Автор

Byłem kierowcą Gaza 69 w Jw 31 50 Gliwice w trakcie akcji gaszenia . Rozwoziliśmy jedzenie, wodę do picia i węże . Kontrolowaliśmy ich stan i połączenie . Pamiętam te magistrale wodne . Potężne ryry od których odchodziły mniejsze . W miejscu gdzie byliśmy rozbici z namiotami był mały staw . Drugiego dnia był już suchy . Kiedyś spaliśmy na takiej małej stacji kolejowej . Było nas chyba ze 100 . Nic, tylko smród spalenizny było czuć . Poligon to przy tym był pikuś . Jedziesz po spalonym lesie, wszędzie tylko dym i smród spalenizny a na dodatek, nie znasz terenu .

ptak
Автор

Składamy chołd dla rodziny strażaków którzy żyją i zginęli podczas pożaru minutą ciszy😭

kuba
Автор

Pamiętam dobrze ten dramat dym było widać z odległości ponad 200 kilometrów. Szacun wielki dla wszystkich strażaków którzy dzielnie wtedy walczyli z żywiołem 🙏🙏🙏🙏🙏

krytykwszystkiego
Автор

No podoba mi się ten filmik, że tyle lat mineło a nadal pamiętamy ;) Pozdrawiam oraz daje lika :)

nowysacz-ns
Автор

Mój dziadek tam był 3 dni jako strażak OSP Brzeźnica 5 dni jako lekarz w kartce

dawidkurek
Автор

Mój tata tam był miałam wtedy 5 lat do dzisiaj pamiętam jak wrócił szczęśliwie ale ten zapach spalenizny nie do zapomnienia

joannachmielecka
Автор

Odważny był człowiek który to nagrał sam i własną kamerą VHS

polishdoge
Автор

Ciekawy film. Mądry opis. Super źe pamiętamy. Fajny film

Szczecinek
Автор

Sierpień 1992 to jeden z najcieplejszych miesiąców w historii pomiarów, ale od początku września przyszło ochłodzenie i opady deszczu, ponoć ten pożar był od iskier spod kół przejeżdżającego tam pociągu.

janeeek
Автор

891 zastępów straży (samoloty i helikoptery też liczę). Przecież to się w głowie nie mieści 😱😲

Damiano
Автор

Pamiętam to jako dziecko.To było straszne a kłęby dymu widoczne z Raciborza.

agnes
Автор

A czy ktoś pamięta pożar Puszczy Noteckiej 10 sierpnia 1992? W ciągu 8 godzin spłonęło prawie 6 tysięcy hektarów lasu.

krzysztofcixxxwski
Автор

Ci strażacy zachowali się jak prawdziwi bohaterowie

piotrwalczyk
Автор

31 lat po tych pożarach dużo się tam zmieniło :) widziałem to bo byłem na żwirowni jak to się paliło to ludzie z Solarni Dziergowic i okolicznych wiosek pomagali strażakom :)

patrykostrowski
Автор

Ta scena z tymi spalonym i wozamy była straszna

warszawskimk
Автор

Zawsze mnie ciekawiło jakie spłonęły tam dokładnie wozy strażackie

kamilgertner
Автор

Strazacy ktorzy w aucie spalili sie to czemu nie mogli pojazdami na wstecznym(do tyłu)uciekac?wiem z opowiesci strazaka ktory tam był PSP ze ten pozar gora i dołem atakował i ze było ogolnie trudne warunki bo jedno ugasili a 5ciu innych miejscach sie paliło.

maciejdobry
Автор

30 lat temu mój ojciec brał udział w akcji. Mówił, że tam było, jak na wojnie.

joannakomandzik
Автор

1:30 niestety nie tylko ludzie umarli spalił się las ale osp nie miało czym wyjeżdżać bo wozy się spaliły😔

Fiko
welcome to shbcf.ru