DLACZEGO I KIEDY NIEMCY PRZEGRAŁY II WOJNĘ ŚWIATOWĄ? | MILITARNE ZERO #20
Od kiedy Niemcy wiedzieli, że przegrali II wojnę światową
Polska klęska tysiąclecia. Przegraliśmy II wojnę światową i wciąż nie wiemy jako naród dlaczego....
Polska wygrała czy przegrała II wojnę światową?
Dlaczego Wojsko Polskie przegrało z Wehrmachtem Kampanie Wrześniową 1939 roku?
Czy przez to Niemcy przegrały II wojnę światową?
Dzień porażki. Drugą wojnę światową przegraliśmy bardziej niż Niemcy. Jan Piński
Jaka byłaby Polska gdyby nie II wojna światowa
Dlaczego Niemcy przegrali II wojnę światową?
Piękne wrześniowe samobójstwo. II wojnę światową przegraliśmy za nim wybuchła. Jan Piński
20 Niewiarygodnych Odkryć Z Czasów II Wojny Światowej
Czy Polska wygrała II wojnę światową?
7 kroków, które doprowadziły do II wojny światowej
Dlaczego przegraliśmy II wojnę światową i czy historia się powtarza? | Wygadani
II WOJNA ŚWIATOWA - OBALAMY MITY. DLACZEGO POLSKA PRZEGRAŁA KAMPANIĘ WRZEŚNIOWĄ? | MILITARNE ZERO...
Co By Było, Gdyby H1tler Wygrał II Wojnę śWiatową i Rządził Stanami Zjednoczonymi i Resztą śWiata?...
Kto dorobił się na II wojnie światowej
Czy Hitler rzeczywiście chciał zniszczyć Polskę?
Dlaczego Państwa Osi przegrały II wojnę światową? Zapraszam na spotify: Historia jest prosta!
5 najgorszych niemieckich technologii II wojny światowej
Dlaczego doszło do wybuchu II wojny światowej? Wstydliwa prawda o dyktaturze sanacji. Jan Piński
Dlaczego Niemcy przegrały II wojnę światową? [PODCAST - gość 'Historia na luzie' cz. 2/2]...
Dlaczego Niemcy przegrały II wojnę światową? [cz. 1/2 - PODCAST z 'Historia na luzie']
Комментарии
W sumie ja też chciałbym podziękować patronom, że dzięki ich hojnemu wsparciu mamy 3 odcinki tygodniowo!
michagolis
Pierwszy raz spotkałem się z tak obiektywnym podejściem do tego tematu. Jestem pod wrażeniem tego obiektywizmu. Ten odcinek powinien być obowiązkowym elementem nauczania historii najnowszej w szkołach.
robertszuflinski
- Norbert, czy przegraliśmy drugą wojnę światową?
- To zależy Kamilu…
krystianbogacz
W mojej rodzinie na wynik wojny patrzy się właśnie na dwa sposoby. Rodzina mamy (okolice Zamościa, Roztocza) wojnę pamięta jako łagry i wywózki do Związku Radzieckiego. Z kolei rodzina taty (okolice Radomia) wspomina wkroczenie ACz jako pewnego rodzaju wyzwolenie i koniec gehenny pod niemieckim butem. Dziekuję bardzo za odcinek
krzysztofmachalaa
Jak ja uwielbiam wyważenie i obiektywność które towarzyszy wam zawsze gdy poruszacie tak trudne i drażliwe tematy.
Chciałbym tylko żeby reszta komentujących najpierw słuchała i rozumiała, a potem dopiero wylewała swoje myśli XD
MBkufel
Moim zdaniem odpowiedz na to pytanie powinna brzmieć: przetrwaliśmy II wojnę. Inna Polska przegrała ją na początku. Inna kończyła w 45-tym, ale ta choć zależna potem od ZSRS i zupełnie inna od II RP, TO była. Istniała na mapie na. Istniał naród polski, czy się to komuś podabało czy nie. Nie zapomniano o nas. Nie podzieliliśmy losu Litwy, Łotwy, Estonii. Można mieć odmienne zdanie zatem czy wygraliśmy czy nie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale najważniejsze - przetrwaliśmy jako byt i naród. Zależny ale byliśmy i jesteśmy.
jarosawrolak
Dziękuję za wielowątkową analizę złożonej historii Polski ostatnich pokoleń.
To spojrzenie jest nam zawsze potrzebne dla tworzenia i realizacji wizji przyszłości.
Z wyrazami szacunku.🎉
piotr
Ten odcinek powinien być włączony do podstawy programowej polskiej szkoły. Dodatkowo polecam Wyprawę w dwudziestolecie Miłosza. Dziękuję i pozdrawiam. Jesteście najlepsi:)
puchatek
Ten odcinek to potęga! Bardzo uczący i dający okazję do wielu przemyśleń.
szymontyrakowski
Po wojnie byliśmy na w pół niepodlegli ale należy pamiętać że mimo wszystko to Nasz Naród Polski odbudował Polskę po wojnie
KowalskiJan
Nic dodać i nic ująć ...analiza wielopłaszczyznowa PIERWSZA KLASA !!!!
Przyjemność słuchać tak profesjonalnego wywodu !!!
robertkiebasinski
Słucham panów podkastu i jestem pełen podziwu za wiedzę i wolostronne spojrzenie na każdy temat. Pierwszy raz ktoś tak dokładnie wytłumaczył mi ten tak kontrowersyjny temat.Całkowicie zgadzam się z pan interpretacją historii. Dzkuje i pozdrawiam
ArturFranc-md
To tak jak po meczu naszej reprezentacji: Przegraliśmy, ale byliśmy moralnym zwycięzcą.
eleganckareklama
Nim natrafiłem na ten kanał, przerobiłem wszystkie filmy dokumentalne o 2 wojnie światowej niejednokrotnie po kilka razy, ale tu, wiedzą z każdego odcinka jest więcej warta niż ta którą zdobywałem przez lata !!! Co ciekawsze, podkast ma to do siebie, że sprzątając, myjąc żeby, kąpiąc się, jedząc itp przy tych czynnościach słucham tego podkastu.
rafalzawicki
To ja skomentuję, jeszcze przed wysluchaniem odcinka. Wedlug mnie mamy najlepsze granice w naszej historii. Paradoksalnie dzieki Stalinowi, ktory chyba nigdy nie myslal, ze państwa zachodnie zaakceptują taką granicę. To jest Polska jaką znam i ja nie płaczę za Lwowem i Wilnem. Pozdrawiam
mojkochanytarpanik
Bardzo ciekawa opowieść (jak niemal zawsze na tym kanale). Pokazująca całe spektrum problemów, warząca fakty, zmuszająca także do zastanowienia. Sprawę dodatkowo utrudnia pewien dualizm poznawczy – oceniając sytuację z jednej strony na podstawie faktów historycznych, z drugiej naszych odczuć i emocji (a nawet pragnień) możemy w jednej osobie mieć całkowicie mieszane uczucia, a wręcz dwie różne opinie na ten temat.
Główną tezą Narratora jest wskazanie wygranej Polski w wyniku II WŚ, na podstawie uznania, że powstało państwo:
- jednorodne etnicznie
- o nowych, lepszych granicach
- zaszły ważkie przemiany społeczne
- dokonał się wielki skok gospodarczy i cywilizacyjny
Teza taka opiera się na założeniu a priori, że państwa narodowe, homogeniczne, są lepsze od państw wielonarodowych lub wieloetnicznych. W pierwszej części podcastu ktoś nieżyczliwy mógłby nawet wysłyszeć tezy naszych nacjonalistów, że „Hitler był zły, ale uwolnił Polskę od…”. Na szczęście w dalszej części Autorzy dystansują się od takiego myślenia (ale, jak to się mówi, „niesmak pozostał”).
Autor zdaje się zakładać także, że II RP (gdyby odtworzyła się po wojnie) nie była w ogóle zdolna do dokonania jakichkolwiek przemian społecznych, co skazywało miliony na życie na zabitej dechami wsi, bez wykształcenia, niepiśmiennie, w biedzie, ciemnocie i zabobonie umierając po trzydziestce. PRL natomiast to awans społeczny i elektryfikacja. ;) Warto jednak pamiętać, że okres PRL to także systemowe niszczenie (w tym eksterminacja) polskich elit, inteligencji i wybranych grup społecznych, kościoła, środowisk opozycyjnych. To niemożność powrotu do kraju ogromnych rzesz obywateli, ucieczki z Polski, emigracja ekonomiczna i polityczna, przymusowe wygnanie z Polski dziesiątek tysięcy ludzi. To także odmowa dostępu do edukacji i rozwoju – zakaz wstępu na uczelnie, punkty za pochodzenie. To pańszczyzna i przywiązanie do ziemi – kolektywizacja, niewydolne PGRy, obowiązkowe dostawy rolne (zniesione dopiero w l. 70.).
Można także dyskutować czy powojenne polskie granice dały krajowi coś istotnie dobrego. Czy (poza śląskim węglem, który mieliśmy także wcześniej) na „ziemiach odzyskanych” znajdują się bogate złoża cennych surowców, które pozyskujemy? Czy na Warmii i Mazurach powstały wielkie nowoczesne miasta lub prężne zakłady przemysłowe? Czy poza letnim parawaningiem wykorzystujemy gospodarczo dodatkowe 300 km polskiego wybrzeża (powstały porty dalekomorskie, stocznie, wielkie przetwórnie przemysłu morskiego czy choćby dobrze zorganizowane i wypromowane międzynarodowe kurorty z marinami żeglarskimi i bogatą infrastrukturą turystyczną oraz dogodnym dojazdem/dolotem)? Czy w pasie Świnoujście, Kostrzyn, Gorzów Wlkp., Piła, Lębork można wskazać rozwój i wykorzystanie ziem Polski inne niż popularność grzybobrania?
Wreszcie skok cywilizacyjny to nie jakaś wielka „zasługa” powojennej Polski ale zjawisko ogólnoświatowe, z którego skapywały nam tylko resztki. Rozwój medycyny, edukacji, nauki, techniki, przemysłu i technologii oraz idące za nim podniesienie jakości życia dokonywały się głównie na Zachodzie. Polska nie otrzymała pomocy gospodarczej Zachodu, reparacji, nie uczestniczyła w planie Marschala. Polska nie miała dostępu do nowoczesnych technologii, badań, nowych procesów produkcyjnych, ani kapitału na inwestycje (a jeśli to w drogich zachodnich kredytach). PRL to natomiast niewydolność gospodarcza centralnego planowania, marnotrawstwo, ciągłe niedobory i problemy aprowizacyjne w większości dziedzin egzystencji od jedzenia po mieszkanie. Dane i roczniki statystyczne pokazują wyraźnie wyższy poziom rozwoju gospodarczego, medycyny, edukacji itp., wyższą jakość i komfort wszystkich dziedzin życia, wyższą zamożność społeczeństw, wreszcie samą wyższą długość życia w państwach zachodnich. Można oczywiście wskazywać na zapóźnienia przedwojennej Polski i inny punkt wyjścia – jednak najbardziej oczywistą ilustracją jest zestawienie „jakości” RFN i NRD, które poziom wyjściowy miały taki sam.
Wszystko to nie przesądza nadal jednoznacznie o zwycięstwie lub porażce. Jednak pokazuje złożoność problemu.
jokdok
Świetny materiał! Brawo Panowie! W końcu padły słowa, które paść winny dawno temu. Dziękuję👍
arturwitwicki
Wojnę przegraliśmy zanim się wojna w ogóle zaczęła. Pakt Ribbentrop-Mołotow pokazał co się stanie z Polską w najbliższej przyszłości. Cześć i chwała bohaterom którzy walczyli za wolność naszej ojczyzny.
michal_
No i znów świetna analiza - kilka tematów zobaczyłem z innej perspektywy, dzięki.
romekr
Chciałbym podziękować Panu Norbertowi, że dzieli się z nami swoją ogromną wiedzą