filmov
tv
Wiatr od Klimczoka - wyk. Marcin Wojciechowski

Показать описание
20. koncert Studia Piosenki Teatru Polskiego Radia "Mały Książę". Scenariusz i reżyseria: Janusz Gast
Kierownictwo muzyczne, aranże: Marcin Partyka
Muzyka: The Jobers (w składzie Marcin Partyka - fortepian, Tomasz Pfeiffer- gitara, Piotr Domagalski - kontrabas, Adam Zgrajka - perkusja).
To był pierwszy koncert Studia Piosenki Teatru Polskiego Radia w 2018 roku, jednocześnie był to już 20 koncert Studia Piosenki – wszystkie koncert w reżyserii oraz na podstawie scenariusza Janusza Gasta. Tym razem poświęcony piosenkom Krzysztofa Dzikowskiego
*** ** * ** ***
Gdy pośród beskidzkich wzgórz,
Wiatr od Klimczoka wieje.
Po niebie gna stada chmur,
Drzew konarami chwieje.
Gdy wiosną topnieje śnieg,
Odsłania białe kamienie.
W dolinach już kwitnie głóg -
A ja ciągle czekam na ciebie.
Czy porwał mi ciebie wiatr,
Tam gdzie ucichło echo.
Czy błądzisz gdzieś pośród skał,
Gdzie ślady twoje biegną.
Czy szukasz nowych dróg,
Idąc sama przez błonia.
Odnajdzie cię rzeki nurt,
Gdy staniesz w odbicie wpatrzona.
Gdy pośród beskidzkich wzgórz,
Wiatr od Klimczoka wieje.
Po niebie gna stada chmur,
Drzew konarami chwieje.
Czy porwał mi ciebie wiatr,
Tam gdzie ucichło echo.
Czy błądzisz gdzieś pośród skał,
Gdzie ślady twoje biegną.
Czy szukasz nowych dróg,
Idąc sama przez błonia.
Odnajdzie cię rzeki nurt,
Gdy staniesz w odbicie wpatrzona.
Gdy wiosną topnieje śnieg,
Odsłania białe kamienie.
W dolinach już kwitnie głóg,
A ja ciągle czekam na ciebie.
A ja ciągle czekam na ciebie
A ja ciągle czekam na ciebie
A ja ciągle czekam na ciebie.
Kierownictwo muzyczne, aranże: Marcin Partyka
Muzyka: The Jobers (w składzie Marcin Partyka - fortepian, Tomasz Pfeiffer- gitara, Piotr Domagalski - kontrabas, Adam Zgrajka - perkusja).
To był pierwszy koncert Studia Piosenki Teatru Polskiego Radia w 2018 roku, jednocześnie był to już 20 koncert Studia Piosenki – wszystkie koncert w reżyserii oraz na podstawie scenariusza Janusza Gasta. Tym razem poświęcony piosenkom Krzysztofa Dzikowskiego
*** ** * ** ***
Gdy pośród beskidzkich wzgórz,
Wiatr od Klimczoka wieje.
Po niebie gna stada chmur,
Drzew konarami chwieje.
Gdy wiosną topnieje śnieg,
Odsłania białe kamienie.
W dolinach już kwitnie głóg -
A ja ciągle czekam na ciebie.
Czy porwał mi ciebie wiatr,
Tam gdzie ucichło echo.
Czy błądzisz gdzieś pośród skał,
Gdzie ślady twoje biegną.
Czy szukasz nowych dróg,
Idąc sama przez błonia.
Odnajdzie cię rzeki nurt,
Gdy staniesz w odbicie wpatrzona.
Gdy pośród beskidzkich wzgórz,
Wiatr od Klimczoka wieje.
Po niebie gna stada chmur,
Drzew konarami chwieje.
Czy porwał mi ciebie wiatr,
Tam gdzie ucichło echo.
Czy błądzisz gdzieś pośród skał,
Gdzie ślady twoje biegną.
Czy szukasz nowych dróg,
Idąc sama przez błonia.
Odnajdzie cię rzeki nurt,
Gdy staniesz w odbicie wpatrzona.
Gdy wiosną topnieje śnieg,
Odsłania białe kamienie.
W dolinach już kwitnie głóg,
A ja ciągle czekam na ciebie.
A ja ciągle czekam na ciebie
A ja ciągle czekam na ciebie
A ja ciągle czekam na ciebie.
Комментарии