Dlaczego nic Ci się (samo) nie udaje?

Subskrybuj @PewniezKlimczak

Jak często mówisz "udało mi się"? W tym odcinku analizujemy, dlaczego zwrot "udało mi się" umniejsza nasze sukcesy i jak przekształcenie go na "zrobiłem to" może wpłynąć na naszą pewność siebie i motywację. Przykłady z życia, psychologia sprawczości i samodeterminacji - wszystko to pomoże Ci zrozumieć, jak język kształtuje Twoje postrzeganie siebie i świata.

Poruszam takie tematy jak:

- Dlaczego "udało mi się" umniejsza nasze osiągnięcia?
- Jak teoria autodeterminacji wspiera nasze poczucie kontroli nad sukcesami?
- Przykłady z życia, jak zmiana narracji zwiększa pewność siebie.
- Jak budować w sobie poczucie sprawczości?

Nie czekaj, odkryj siłę języka w kształtowaniu Twojej rzeczywistości!

motywacja, pewność siebie, teoria autodeterminacji, sukcesy w życiu, zmiana narracji, kontrola nad życiem, samorozwój, sprawczość, jak być bardziej pewnym siebie, psychologia motywacji, rozwój osobisty

#RozwójOsobisty #PewnośćSiebie #Motywacja #Sukces #Sprawczość #Samodeterminacja #PewniezKlimczak #Psychologia #JęzykSukcesu

[cezary]

Zdecydowanie tego potrzebowałem. Dziękuję.

[monikawarlewska]

Super format! Nie zawsze potrafię znaleźć czas na przesłuchanie całego odcinka, a tu treściwie w 20 minut! W teorii o tym wiedziałam, a tak naprawdę ostatnio zapomniałam i to już wzbudzało we mnie ogromny lęk. Zapomniałam, że to nie jest kwestia losu, a faktycznie moich działań, że coś mi się udaje. Dziękuję, że przypomniałaś mi o tym! Uwielbiam Twoje podcasty! Ale ta forma jeszcze lepsza, bo łatwiej znaleźć 20 minut ;) pozdrawiam ♥️

[MonikaZglec]

Hej, bardzo ciekawy temat, daje do myślenia :) Zauważyłam ze w j. ang. tłumaczenie "udało mi się" to “I succeeded” lub “I made it.” ; “I managed to do it”. To tez trochę pokazuje jak kulturowo jesteśmy ukształtowani w myśleniu o sobie i swoich dokonaniach.

[anushiaetc]

Wydaje mi się, że temat już dość przechodzony. To jest oczywiste, że nic się samo nie udaje i fakt ukończenia studiów jest efektem pracy. Szczerze mówiąc jestem za każdym razem jestem zaskoczona dlaczego ten zwrot budzi tyle emocji. Czy naprawdę trzeba przypominać sobie ile pracy kosztuje ukończenie studiów? Ja nie muszę sobie tego przypominać, bo doskonale pamiętam i tak, w jakimś sensie mi się udało, bo było ciężko. To moja perspektywa. Pozdrowienia