Czym jest PŁEĆ PSYCHOLOGICZNA, płeć mózgu, tożsamość płciowa?

preview_player
Показать описание
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.

👉 Skąd biorą się emocje wokół zagadnień płci, gender, tożsamości płciowej, transpłciowości? Analizuję obawy i wpływ dualizmu płciowego na naszą kulturę

👉 Wspominany artykuł w Nature na temat płci mózgu:

👉 Podobne odcinki:

👉Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia, zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Uważam, że poruszanie tej tematyki jest bardzo ważne, świetny materiał!

aleksandra
Автор

Trzeba zacząć o tym w końcu rozmawiać. W każdym z nas jest pierwiastek żeński oraz męski. Dopóty człowiek tego sobie nie uświadamia, nie może zacząć żyć w pełni, bo odrzuca (tłumi) jakąś cześć siebie. Religie maja na to olbrzymi wpływ i to warto sobie próbować uświadomić. Wszyscy jesteśmy piękni, zacznijmy to w sobie odkrywać, przestańmy walczyć z własna natura. Zacznijmy w końcu żyć bez podziałów! Dziękuje za kolejny wspaniały materiał.

adambajer
Автор

Jako mała dziewczynka cały czas słyszałam: bądź skromna, grzeczna, nie wychylaj się itd bo tak zachowują się DZIEWCZYNKI. Poklosie tego jest takie, że w dorosłym życiu zmagam się z brakiem asertywności, brakiem odwagi, relatywnie niskim poczuciem własnej wartości i ciągłej potrzebie udowadniania sobie ze się nadaje. Gdyby tak mnie nie wciskano na siłę w te wartości to żyło by mi się o wiele lepiej!

shesarebel
Автор

Bardzo ciekawe podejście do tematu, choć zarazem mam niedosyt 😊
Myślę sobie, że u podłoża tych wszystkich lęków i obaw nas samych, poza oczywiście aktualną narracją ideologów konserwatywnych, leży właśnie niechęć do otwierania się na drugiego człowieka, brak potrzeby zrozumienia go, a przynajmniej wysłuchania. A później zadania sobie pytania, na ile mi szkodzi fakt, że mój kolega/kolezanka, jest inny - cokolwiek by ta inność miała oznaczać.
Ale my boimy się inności, gdyż nie zadajemy sobie trudu, aby tą inność spróbować zrozumieć. I to dotyczy wielu dziedzin życia. Kiedyś uważano osoby z tatuażem za kryminalistów - dziś już widzimy, że to niczego nie definiuje. Kiedyś ludzie atakowali widłami kolej żelazną - również okazało się, że da się ten lęk oswoić.
Dziś trudno nam pojąć, że są obok nas ludzie, którzy odczuwają siebie inaczej lub odczuwają pociąg do osób tej samej płci - kiedy już uświadomimy sobie, że oni są tacy jak my, że ich inność nam nie zagraża ani niczego nie zmienia w naszym życiu, to też uda nam się z tym żyć...niestety, może upłynąć jeszcze bardzo dużo czasu do osiągnięcia tej świadomości.
Dlatego trzeba o tym mówić - tłumaczyć i oswajać. I wspierać każdą osobę, doświadczającą zła z powodu naszej niewiedzy.
Moje dziecko oświadczyło mi ostatnio, że nie kocha ze względu na płeć, bo kocha człowieka. Ciekawą rozmowę przy tej okazji odbyliśmy, rozmowę, która pokazała mi, że młodzi ludzie wydają się być mniej przywiązani do tych uwarunkowań płciowych, a bardziej szukają wspólnych dla siebie wartości.
I to jest chyba bardzo cenne...tak przynajmniej mi się wydaje.

Ksnkal
Автор

5:47 To jak w tej anegdocie/żarcie
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!

palatyn
Автор

Mimo, że jestem kobietą i lubię ten fakt, bardzo często obserwuję u siebie "męskie" zachowania, zarówno te istotne jak i prozaiczne, chociażby styl ubierania. Uważam że stereotypy mogą nas tylko ograniczać, odbierać wolność do wyrażania siebie. Świetny materiał, pozdrawiam serdecznie 😊

juliachmiel
Автор

Nie ma jednej jakiejś mitycznej operacji zmiany płci. Nie istnieje coś takiego .Są operacje korekty płci. Ty niczego nie zmieniasz. Dostosowujesz swoje ciało do tego co czujesz. Dlatego nazywa się to korektą .zmienić można skarpety.

feliksiwanczenko
Автор

Długo czekałam na poruszanie tej tematyki na twoim kanale i jest : ) !!!

ambroziakklaudia
Автор

Niech każdy robi tak, żeby mu było dobrze, oczywiście przestrzegając jakiś norm Społecznych, nie krzywdząc innych.

Ja ostatnio remontowałam sama dwa pokoje, od zrywania tapet, po szpachlowanie, malowanie, tapetowanie, kładzenie listw, robienie zakupów w sklepach budowlanych... 😁 Sprawiało mi to frajdę, podczas, gdy mąż był w pracy a potem np. Robił kolację dzieciom. Do tego chodzę na siłownię i nie boję się ciężarów 😁 gdzie inne panie robią ćwiczenia typowo cardio i takie tam... 😉
Ale potrafię też szydelkowac, robić na drutach, zająć się kwiatami i ogródkiem w tym też porządnie go przekopać 😂😉

Żyj i daj żyć tak jak masz na to ochotę

szydekowecuda
Автор

Jako osoba niebinarna dziękuję za ten materiał i stworzenie tu pola do dyskusji. Podszedłeś do tego z bardzo ciekawej perspektywy i świetnie się tego słucha

edenhansen
Автор

Ja uważam się za osobę niebinarną. Od małego zachowywałam się jak chłopczyca, zamiast zabawy lalkami wybierałam samochodziki i klocki. W szkole zawsze miałam problem, bo koleżanki rozmawiały na tematy, które mnie nie interesują – ubrania, makijaże, ulubieni aktorzy, piosenkarze, czy w kim to się zakochały, a ja byłam uważana za tą „dziwną”. Lubię majsterkować, mam znakomitą orientację w terenie, lubię niezależność i rywalizację. Nie chcę mieć dzieci bo brak mi empatii jaką mają kobiety i wiem, że nie nadawałabym się na matkę.

Jestem kobietą, mam prawie 40 lat, ale za kobietę się nie uważam. Od zawsze robiłam co chcę i nie obchodzi mnie, że ktoś mi mówi „kobiecie tak nie wypada”. Takie słowa mnie wręcz motywują do tego, by robić to dalej. Mimo to, nie widziałabym siebie jako mężczyzny, bo mam zbyt mało ich stereotypowym cech. Nie chciałabym zmienić płci fizycznie, ponieważ jestem przyzwyczajona do mojego ciała i do tego, że mówią do mnie per pani. Czuję się jakbym była zawieszona pomiędzy jedną a drugą płcią.

Ci, co uważają niebinarność to coś wyssanego z palca, jakaś głupota lub aktualna moda nawet nie wiedzą w jakim są błędzie. Internet po prostu sprawił, że ludzie zaczęli uświadamiać sobie, że coś z nimi jest nie tak. Tak samo było w moim przypadku. Od małego byłam „inna” – to było widać po moim zachowaniu i tego zaprzeczyć się nie da. Nie wiedziałam tylko dlaczego, ale teraz już wiem. Niebinarność istniała, istnieje i istnieć będzie – tak samo jak np. rak. To, że medycyna niedawno odkryła tę chorobę, nie oznacza, że wcześniej na nią ludzie nie umierali. Owszem, umierali, tylko nie wiedzieli na co.

TheMycha
Автор

Myślę że prości ludzie potrzebują dosyć twardych ról, żeby się odnajdywać w świecie. Nie każdy jest stworzony do myślenia aż tak abstrakcyjnie, więc niezbyt by wyszło wprowadzanie takiego postrzegania płci

chrisstofas
Автор

Cieszę się, że poruszyłeś ten temat. Na pewno dowiedziałam się czegoś nowego i skłoniło mnie to do przemyśleń

kinashy
Автор

A ja zawsze uważałam, że kobiety nie powinny odmawiać zajęć męskich, a mężczyzna kobiecych. I nie chodzi mi o gender, o niepewność co do swojej płci. Bardziej chodzi mi o to, że bardzo dużo dobrego może wynikać z na wzajemnego poznawania naszych światów. Dlatego uważam, że czymś bardzo dobrym jest jeżeli kobieta chociaż od czasu do czasu spróbuje coś naprawić w domu, a mężczyzna posprząta.
Wydaje mi się, że życie byłoby choć trochę prostsze gdybyśmy bardziej poznali "swoje światy".

FK
Автор

Miałem nadzieję że będziesz opowiadał o transpłuciowości bardziej ze strony działania, bo dużo osób dalej myśli że to jest głupotą i "lewacy" po prostu z nudów wyślają sobie że są innej płci żeby mieć o co się kłócić z trollami na Omegle. Ale odcinek i tak dal mi lepsze widok na sprawę.

zaklinaczkurczakow
Автор

Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek zrobiła cokolwiek bo "to jest bardziej kobiece". Też na pewno mam taką rodzinę gdzie to zwyczajnie nikogo nie interesowało. Kupowali mi zabawki takie jak mi się podobały. Mam też brata z którym zabawa była najlepsza i najdziksza. Jedyne co mogłabym powiedzieć że płciowo ma dla mnie znaczenie to że jestem słabsza i mniejsza. Czasem jak naskoczy na mnie obcy facet to zwyczajnie góruje nade mną i boję się go. Ale jakby to była dużo większa kobieta to byłoby tak samo. Tylko że akurat wielkie kobiety jakoś się mną nigdy nie interesowały.
Mam olbrzymi szacunek dla tego kanału. Robisz fenomenalną robotę starając się podejść do tematów ze wszystkich stron.

creature
Автор

Komentarze niektórych niestety pokazują jak zawsze, że do wielu i tak nic nie dotrze, i jeszcze chwalą się swoim prostactwem, zabawne to jest. Tym bardziej, że autor podał niektóre mechanizmy jakim takie proste osoby ulegają, ale one i tak swoje i nic tam w głowie nie pstryknęło. Bo po co się oczywiście wysilać, skoro można próbować udawać, że ludzie którzy istnieją nie istnieją. Próbować jeszcze wmawiać że to z nimi jest coś nie tak, a nie z tymi którzy mają ograniczony mózg🙃.

Kew_PL
Автор

Warto poruszać takie tematy, ale powinny być zostawione dla specjalistów - seksuologów, genetyków, embriologów, ew. psychiatrów, bo jak słychać w filmiku i widać już w samym tytule - pojawiają się liczne błędy i nomenklaturowe i treściowe.

dariuspysz-waberski
Автор

Ileż widzę w społeczeństwie błędów myślowych i logicznych, jeśli chodzi o kwestię transpłciowości. Jestem Ci bardzo wdzięczna za nagranie tego materiału oraz wytłumaczenie w szybki, łatwy o skondensowany sposób dużej części problemu, jakim jest złe postrzeganie płci psychicznej jak i samej kwestii transpłciowości. Mam nadzieję, że materiał ten trafi do jak największej ilości osób. Sama też podesłałam to kilku znajomym, bo uważam, że ta kwestia jest bardzo ważna, a tu obalasz kilka mitów, które właśnie od nich usłyszałam

karina.b.
Автор

Nienawidzę ról płciowych. Zawsze wolałam zabawy chłopięcie, zawsze miałam zainteresowania i hobby przypisywane chłopcom i mam do dziś np. sporty ekstremalne, majsterkowanie, chodzenie po drzewach, nauki ścisłe (głównie biologia). Psychikę też mam bardziej podobną do męskiej, a nigdy nie chciałam zmienić płci biologicznej. Bardzo lubię malować paznokcie, robić sobie różnego rodzaju makijaże, doklejać sobie sztuczne rzęsy, ubierać się w dziewczęce obcisłe ubrania. Na dodatek mam bardzo kobiecy wygląd i filigranową budowę. Gdy matka chciała mnie zmusić do zachowywania się dziewczęco byłam bardzo nieszczęśliwa, płakałam, krzyczałam, buntowałam się. Próbowała mnie zmuszać w przedszkolu, w szkole, na studiach, ale nie uległam. Wolałam być nieakceptowana przez bliskich i wchodzić w konflikty, niż krzywdzić siebie wchodzeniem w damskie role. Obecnie wzbudzam agresję u wielu dorosłych kobiet, ubliżają mi bardzo chamskimi zwrotami, np. z tego powodu, że nigdy nie chce mieć dzieci. Po prostu nienawidzę opiekowania się żadnym dzieckiem, mam nadrważliwość na dźwięki, dla mnie dziecko to kula u nogi, dzieci wzbudzają we mnie agresję. Więc na logikę, po co miałabym się zmuszać na siłę? Żeby zniszczyć życie sobie i dziecku? Albo jeszcze zrobić mu krzywdę? Ciągle mi ubliżają, naciskają, a nawet życzą mi wpadki... (Mam 30 lat). Za to uwielbiam hodować egzotyczne pająki (mam 20 gatunków), serwisować rowery, babrać się w smarze, lubię rywalizację, brać udział w zawodach biegowych i rowerowych, skakać na rowerze np. nad samochodami (na zawodach downhillowych), nad dziurami, lub w dal (mój rekord to 12 metrów lotu, zmierzyli mi na zawodach), uwielbiam zjeżdżać po kamieniach wielkości telewizorów (takich z lat 90tych), skręcać meble, rysować i rzeźbić (mam świetną wyobraźnię przestrzenną, co podobno jech cechą męską. Wkurza mnie to stwierdzenie), gdy nie mam depresji nienawidzę siedzieć w domu, ciągle trenuję jakiś sport. Ale uwielbiam też pielęgnować rośliny, malować komuś paznokcie lub robić komuś makijaż i bardzo dobrze mi to wychodzi. Kobietą nigdy się nie czułam i nigdy nie chcę się nią stawać, bo bym musiała zachowywać się strasznie nudziarsko (dla mnie), więcej siedzieć w domu, albo zrobić sobie dziecko co już by było dla mnie totalną porażką życiową, strzałem w kolano. Już na samo wyobrażenie takiego życia rozbolał mnie brzuch. Jestem też osobą potwornie Wysoką Wrażliwą, potrzebuje w domu dużo ciszy i spokoju : ) Nie wstydzę się swoich "męskich"/mieszanych cech, a nawet bardzo się z nich cieszę, ale męczy mnie i drażni polska mentalność, to zmuszanie by mieścić się w sztywnych ramach. Straszna durnota.

kasiasoad
welcome to shbcf.ru