Jak toksyczna męskość niszczy prawa mężczyzn? [FRAGMENT]

preview_player
Показать описание
No to pogadajmy, panowie, tym razem na poważnie. Toksyczna męskość, toksyczna kobiecość i patriarchat.
🧉Kanał dodatkowy: @myslecglebiejluzniej
albo na konto: 33 1140 2004 0000 3102 8061 1990

Grupa Performatywna Chłopaki:

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Pracuję pomocowo głównie z mężczyznami, prywatnie i w telefonie zaufania dla mężczyzn. Mnóstwo mężczyzn właśnie cierpi przez te archetypiczne role mężczyzn wpajane nam od dziecka. Ja sam naprawdę często słyszę: „dlaczego facet zajmuje się psychologią? Przecież to zawód dla kobiet”.

sebastianantonowicz-wsparc
Автор

Chodzi o to, że każdy jest mężczyzną, kto się nim urodził. Nikt nie potrzebuje nikomu czegoś udowadniać.
Jeśli chcemy np. być artystami, lub odkrywamy powołanie do aktywności przypisywanej kobietom, to nadal jesteśmy mężczyznami.
Wszyscy jesteśmy też istotami wrażliwymi. W każdym człowieku jest element męski i kobiecy, ponieważ pochodzą one od naszych rodziców.
Zdolność do uczuć i empatii, to bardzo ważna cecha męska, reakcje na ból, wyzysk czy zdradę, są tak samo silne u mężczyzn jak i u kobiet, różnice na poziomie kilku procent dla niektórych osobników, są według mnie pomijalne.
W zdrowym społeczeństwie, bez przemocy i jednocześnie z wysoko rozwiniętymi zdolnościami do dialogu, zarówno kobiety jak i mężczyźni, rozwijaliby cechy dla nich charakterystyczne w naturalny sposób, bez presji na cokolwiek.
Warto pamiętać, że każdy człowiek jest inny, ma swoją historię, traumy, pragnienia, ale też przepełnia go lęk egzystencjalny. Jesteśmy również równi wobec śmierci.
Nie jest jedyną rolą mężczyzny to, by przekazał swoje geny, podobnie w przypadku kobiet. To że wielu ludzi traktuje to przedsięwzięcie jako najważniejsze w życiu, często niestety prowadzi do tego, że dzieci w tych rodzinach cierpią.
A myślę że każdy się zgodzi, że cierpienia i absurdu na naszym świecie jest bardzo dużo.
Pojawić się powinien w tym momencie temat miłości, warunkowej i bezwarunkowej. Miłość warunkowa miłością nie jest a często miłość rodziców przyjmuje jedynie warunkowy charakter, często bez rozpoznania w swoich dzieciach istoty ich wrażliwości, talentów i predyspozycji.
W efekcie prowadzimy hodowlę człowieka masowego, który musi się wpisać w istniejący nurt, mimo iż historycznie te nurty się przecież zmieniały. Np. dawniej mężczyźni nosili szaty przypominające sukienki, pudrowali się i mieli wymyślne peruki.

Kolejnym problemem jest fakt iż odbierając mężczyznom prawo do uczuć i wrażliwości, obraca się to przeciwko samym kobietom. Warto zauważyć jednocześnie iż nie żyjemy już w czasach, gdzie mężczyzna musiał być silny i twardy, by upolować zwierzynę i znieść ciężkie rany. Rozumiemy również chyba w większości, że wojna jest czymś złym i nie powinna mieć miejsca a mężczyźni nie powinni występować na nich w roli mięsa armatniego, bo straty społeczne do odrobienia przez kolejne dziesięciolecia są ogromne. Wystarczy spojrzeć na to, jak bardzo straumatyzowane jest polskie społeczeńśtwo, jak trudno jest ludziom budować trwałe i zdrowe relacje. Uważam, że na tym problemie bardziej należałoby się skupić a nie na podsycaniu nierówności płciowych. Kultura i edukacja mają ogromne znaczenie. To że są kobiety które ciągnie w zwierzęcy sposób do jakichś typów np. psychopatycznych, nie oznacza że ich życie będzie z tymi mężczyznami udane, zazwyczaj nie jest.
Kończąc, myślę że dużo lepiej by wyszło, gdybyśmy po prostu umieli mówić o tym co nas boli, w co wierzymy, co przeżyliśmy i wspierać się wzajemnie, nauczyć się kochać i rozmawiać. Jeśli chodzi o rozmnażania się i opiekę nad dziećmi, głównie te wspomniane aspekty mają kluczowe znaczenie. Oczywiście ważne są finanse, ale o ile nie mówimy o jakiejś patologicznej biedzie, myślę że przeciętnie zarabiająca para, jest w stanie dać dużo uwagi i miłości swoim dzieciom, niekoniecznie kupując im ajfona albo niekoniecznie przeprowadzając sobie operację plastyczną, czy chcąc inaczej podkreślić swój status.
Nad zwierzęcymi popędami, również podobno jako istoty ludzkie powinniśmy umieć panować, być świadomymi, samoświadomymi, kochającymi.

P.S. Mnie ojciec lał pasem jak byłem mały, stracił w ten sposób syna, podjąłem również decyzję, by nie mieć dzieci. Więc o toksycznej męskości mogę mówić dużo.

synterr
Автор

Dziękuję za wrzutkę! To niesamowite, że tak drobny komentarz doprowadził do tego filmu będącego na Waszym głównym kanale, a zdecydowanie to było ważne, żeby zaistniało w odrębnym bycie!
Jedyne co mnie zaskakuje to reakcje ludzi, które być może są związane z tym, że nie mieli kontekstu filmu? Choć właśnie wydaje mi się, że ten fragment jest cudownie uniwersalny, więc może to inny czynnik. Niemniej jestem zaskoczony, bo spodziewałem się mniej czepialstwa dla snippetu z innego filmu, ale może i coś z tych krytycznych rzeczy mówionych będzie wartościowych, a Wy pewnie już i tak jesteście przyzwyczajeni do tego. Tak czy owak, pozdrówki i dziękuję za ten fragment raz jeszcze, ciepełka i dobrej herbatki życzę!

tom_stephen
Автор

Ja uważam że męskość to umiejętność wykorzystania brutalności i agresji w odpowiedniej sytuacji ale również wykorzystywanie łagodności i miłości w odpowiedniej sytuacji. Powinniśmy poprostu umieć wykorzystywać odpowiednie cechy w mądry sposób

anakinx
Автор

niesamowicie się cieszę, że jako dorastający mężczyzna żyję w świecie takim jak teraz, nie tym w którym dorastał mój ojciec czy dziadek. Ilekroć widzę jak oni dosłownie zajechali się bo wmówione im zostało że tak wypada, to jest mi serio przykro, ale też cieszę się, że, przynajmniej w mojej rodzinie, na moim pokoleniu się kończy.

buzdygan
Автор

Strasznie dużo tutaj racjonalizacji pod tezę.

Eliano
Автор

Wow, i kolejne akcje szufladkujące - alfa nie alfa.. Wiemy, że każdego faceta chce się oskubać na wiele sposobów. Ty masz zap. a cała reszta będzie opisywac jak bardzo nie powinineś się buntować jak inni konsumują efekty Twojej pracy. To jest rozcieńczanie rzeczywistości. Każdy chciałby brać, ale do wzięcia odpowiedzialności nie ma zbyt wielu chętnych.

mathsrescue
Автор

Zmiana to nie tylko indywidualna terapia czy kupony na terapię :) ale też systemowa edukacja - dzieci wszystkich płci mają prawo wiedzieć, jak zachować zdrowie psychiczne i tworzyć dobre relacje, ignorując stereotypy np. "prawdziwych kobiet" czy "prawdziwych mężczyzn". Mężczyzna nawet po 5 terapiach wciąż może trafić na kobietę, która będzie od niego wymagała toksycznych zachowań, bo łyknęła ten sam stereotyp, co reszta społeczeństwa, np. że mężczyzna bez pomocy musi sobie ze wszystkim poradzić, zarobić sam na rodzinę, być seks-maszyną i wymyślić, co zrobić, żeby ona miała orgazm itp. To kampanie społeczne skierowane może do starszego pokolenia, które tak uwewnętrzniło i ukochało stereotypy płci, że nie wyobraża sobie "jak to baba będzie to a chłop tamto". Psychoedukacja to też edukacja. Nie wszystkich skierujemy na terapię, ale wiele rzeczy można się nauczyć, tak jak uczy się zasad pierwszej pomocy czy ruchu drogowego.

VocaIlnicka
Автор

Juz byłem bliski napisania sfrustrowanego komentarza jak bardzo nie zgadzam się z treścią. Całe szczęście dzięki mojej toksycznej męskość szybko zrozumiałem, że wszystkie książki i wideo jakie wchłonąłem o stoicyźmie zostały stworze przez wielkich filozofów i myślicieli, a ja nie muszę przejmować się opinia stronniczego kanału z 15 tysiącami subskrypcji.

imperatorrrrrr
Автор

Bardzo fajny materiał. Zgadzam się też, że problemy z toksycznymi mężczyznami są często indywidualnymi przypadkami. Natomiast jest jedna rzecz, o której, mam wrażenie, się nie mówi, a jest to rozwiązanie systemowe, które pomogłoby i mężczyznom i kobietom, i komukolwiek. Edukacja. System pruski mocno wpaja stereotypy o męskości. Skupia się on na przyswajaniu suchej wiedzy i nie dowiemy się z niej, jak radzić sobie z emocjami. Brak też innych okazji, żeby w szkołach rozmawiać o problemach emocjonalnych, a spędzamy w niej dużą część młodego życia. Większość "reform" edukacji do tej pory polegała na rzeczach kosmetycznych i niewiele wnoszących (gimnazja, zmiana nazw przedmiotów, oraz lektur w podstawie programowej z j. polskiego). To, że w przestrzeni publicznej nie mówi się o tym też jest smutne.

arciopunk
Автор

Jestem na 99% pewien, że oglądałem to już na waszym drugim kanale, jednak obejże jeszcze raz żeby lepiej weszło

GumpelLoki
Автор

Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.

bartoszmolski
Автор

wole określenie 'toksyczne wzorce męskości' ...

yogunyoguni
Автор

2:25 definicja patriarchatu wg wikipedii:
Patriarchat – system społeczny, w którym władza, dziedziczenie i sukcesja przynależą do mężczyzn. Etymologia i użycie.

Liviller
Автор

"wolę określenie toksyczne wzorce męskości" ~ Trochę długie, ale też poprawne. Nasz mózg lubi upraszczać, więc mały jest procent, że się utrwali. Łatwiej jest z toksyczną kobiecością, czy toksyczną męskością, oba te schematy pochodzą od schematów patryjalchalnych. Tak jak zły kubek, dobry kubek, ale kubek to nadal po prostu kubek. Hm... może czas zacząć tworzysz pozytywne wartości "edytowalne schematy myślowe". Schematyczne myślenie zawsze prowadzi to samozagłady i problemów, irytacji, bo zawsze trafi się na przysłowiową ścanę, przeszokodę, której w tej schematycznej instrukcji "nie powinno być". Świat nie jest schematem, cały czas się zmienia. Jako feministka, sądzę, że po prostu należy rozmawiać i nie oceniać nikogo po okładce. Inną, fajną poradą jest ćwiczenie samoświdomości nie popartej nienawiścią i jadem. Więc rozmawiając z drugim człowiekiem należy zadać sobie jedno pytanie: "jakie są moje intencje?", "jakie są powody moich intencji?"

Są grupy ludzi, którym pasują role patriarchalne i to jest fakt. Tym bardziej jeśli dana osoba się w nie wpasowuję, pod względem cech charakteru czy wyglądu. Przeważnie te Osoby nie widzą swoich "przywilejów", choć te przywileje mają swoją cenę. "Mężczyzna ma być tym silniejszym" - jednemu będzie to pasować, innemu będzie to ciążyć. Jeden zdobędzie dzięki temu posadę szefowską, inny dostanie depresji i wyląduje na bruku, a nie ukrywajmy, patriarchat jest wybredny, co do znalezienia ideału kobiety i mężczyzny. Zawsze będzie nie tak jak być powinno. Nie ustawiajmy ludzi w rządkach, nie etykietujemy. Lubię takie stwierdzenie "moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka". Dotyczy to segregowania, wolności słowa i tych podobnych. Jeśli wiesz, że dane zdanie może kogoś skrzywdzić, ale zaspokoi tylko rządze wyższości to czasem lepiej się nie odzywać. Ta słynna nadmierna "troska", więcej rujnuje niż buduje. Zadawajmy więcej pytań, niż stwierdzeń.

Ps. Zamiast schematowego myślenia, można wyuczyć narzędzie, dzięki któremu można uniknąć tej frustracji. Wystarczy zbierać informacje zwrotne i dopasować je tak, aby mówiący i słuchający mogliby mieć miłą dyskusję. Trochę jest roboty, ale nasz mózg jest fantastyczną maszyną, potem leci z automatu. W sumie, po prostu patrzeć na ludzi jako osoby z predyspozycjami do różnych, wielkich rzeczy. Czy dobrych, złych to już inna kwestia.

Ps2: Napisała dość skrótowo, każdy z tych tematów mógłby mieć potencjał na kilkutomowe dyskusję, więc jeśli coś się tu nie pojawiło, to nie znaczy, że jest nie ważne.

Miłego <3

adusia
Автор

Przerzucę i sparafrazuję pytanie z poprzedniego filmu: Czy nie uważacie, że tworzenie haseł skojarzonych z płcią tylko utrwala przekonanie, że chopy to so takie, a baby to so takie?

Nie do końca to czuję, niby lewicowe hasło, a jakieś takie... libkowo-progresywne? Czy to jest szybki krok ku egalitaryzmowi? A jeśli tak, to czy nie myślicie, że w konsekwencji zostaniemy z określeniami babski - emocjonalny i niekontrolowany, oraz męski - agresywny i nieempatyczny, zamiast pozbywać się tych skojarzeń?

karolw
Автор

Jak najbardziej wartościowy materiał, ale muszę się przyczepić: porównanie "toksycznej męskości" ze zbitką "trujące grzyby" jest chybione.

Po pierwsze, jest mowa o "grzybach" w liczbie mnogiej. Gdyby była mowa o "trującym grzybie", to, w domyśle, chodzi o pewien konkretny grzyb, który jest trujący.
Po drugie, jeśli mamy na myśli konkretne pojęcie, to mówimy "grzyby trujące" (takie hasło jest np. w wikipedii).
W języku polskim umieszczenie przymiotnika za rzeczownikiem mocno zmienia odbiór wyrażenia.

Nawiasem mówić, stawiam dolary przeciw orzechom, że gdybyśmy konsekwentnie mówili "męskość toksyczna", to znacznie mniej osób miało by problem z tym pojęciem.
Edit: Chyba jednak termin "toksyczna męskość" jest na tyle rozprzestrzeniony, że musimy propagować jego poprawne rozumienie.

jacekdomagaa
Автор

No dobrze, a to nie jest tak, że jest mnóstwo kobiet wzmacniających taką toksyczną męskość oczekując właśnie takiego wzorca mężczyzny? I że to one bardzo mocno się przyczyniają do jego utrwalania?

piotrjanus
Автор

Bardzo dobry i ważny materiał.

Dzięki za niego jako lewak, który nie lubi MarksaXD. No i szanuję za GPCh i Dema

Dodam jeszcze jedną kwestię, feminizm wyszedł. Bo kobiety, nieco upraszczając, miały w ramach patriarchatu, zasadniczo, jeden zestaw pożądanych ról/cech których do nich wymagano. Co wzmacniało w nich poczucie przynależności, wspólnotowości. Sprawiało że czuły z sobą solidarność. Z kolei my byliśmy przypisywani do szeregu ról/klas/frakcji budujących strukturę społeczeństwa patriarchalnego, opartego o rywalizację tych frakcji

Prosty eksperyment myślowy. Jesteś na domówce, jako mężczyzna, i dowiadukesz się że w parku przez który przechodziłeś idąc na nią poprzedniej nocy został zaatakowany jakiś inny facet.

Poczułbyś z nim wspólnotę interesu? Przestraszyłbyś się, jako mężczyzna, tej sytułacji?

Bo kobieta tak, poczułaby solidarność z tą nieznaną, nieomal hipotetyczną kobietą. Bo czułaby że atak na tę anonimową kobietę to naruszenie standardów bezpieczeństwa która jej bezpośrednio dotyczy

Między innymi dlatego kobiety idą a my drapiemy się po łbach i nie wiemy co zrobić z tym że mimo że stanowimy przytłaczającą większość bezdomnych czy samobójców nadal masowo identyfikujemy się z kurwa memcenem czy tejtem.

No i nie mogę się powstrzymać, Dziewuchy Dziewuchom to seksitowski pej

Sid-gjmq
Автор

Tak, irytujący jest ten powielany schemat toksycznej męskości. Pełno tych wzorców w komercyjnych produkcjach filmowych, które panowie głupio próbują naśladać. A niby tacy świadomi itd.

małgorzatak
join shbcf.ru