Dorota Osińska - Jak karuzela (Lyric Video)

Płyta "Cześć, to ja" to najbardziej autorskie spośród wszystkich dotychczasowych wydawnictw Doroty Osińskiej. Każdy tekst na tę płytę oraz muzykę do każdego z utworów artystka napisała sama. Album jest intymny i refleksyjny. Znalazły się na nim wszystkie te dźwięki, które przez kilka lat czekały na to, aby Osińska mogła ułożyć je właśnie w te piosenki.

Wiele z nich to piękne i wzruszające ballady, za które fani Osińską pokochali. Po raz pierwszy jednak będą mogli usłyszeć Dorotę wykonującą utwory folkowe oraz takie, które sięgają nawet do muzyki country oraz bluegrass. Te inspiracje zaczęły bowiem odgrywać coraz większą rolę w jej twórczości.

Posłuchaj płyty "Cześć, to ja":

Zamów płytę "Cześć, to ja":

Obejrzyj video do utworów z płyty "Cześć, to ja":

Słuchaj utworów Doroty na playliście "Poezja dobrze śpiewana":

Sprawdzaj na bieżąco co dzieje się u Doroty:

Dołącz do nas w mediach społecznościowych:

Subskrybuj kanał MTJ:

Słowa: Dorota Osińska
Muzyka: Dorota Osińska
Gitara: Paweł Stankiewicz
Casio: Paweł Stankiewicz
Perkusja: Piotr Maślanka
Kontrabas: Kornel Jasiński
Mandolina: Paweł Stankiewicz
Miks: Jeremiasz Hendzel
Master: Andrzej "Izi" Izdebski
Zdjęcie: Paulina Wyszyńska
Lyric Video: Marta Klibert, Agencja Kreatywna Sweet Jesus!

#DorotaOsinska #Osinska #CzescToJa

[danielglanc]

Totalnie moj klimat, muzyka i slowa i śpiew... Piękne!!!

[anetasz]

Pani Dorotko Twoje piosenki to arcydzieła!

[Ana-brnb]

Można się rozpłynąć, to co tworzysz głosem zasługuje na pełne uznanie.

[kapslaczek]

Plus dla twórcy wideo - fajnie się ta trawa kiwa, ciekawie pomyślane :)

[KrzysztofWierzbickiPL]

Jak do tej pory najlepszy utwór (no chyba, że Rozsypanka) i zarazem wykonanie kochanej Pani Doroty. Szkoda tylko, że tak się boi i jest taka nieśmiała w mocnych wysokich tonach. :(
Przy jej barwie, technice i skali mogłaby doprowadzać każdego słuchacza do obłędu i przybić pionę z każdym aniołem wokalu.
A tutaj słucham i niestety dupa...co utwór zmiana i ...KOPIA ...stylu, barwy i dawno zapomianych, wygasłych emocji. Nikt tego nie chce i nie potrzebuje. Chciałbym słuchać "nagiego głosu" Pani Doroty bez tych kiczowatych udziwnień. Świat się zmienia. Pani Doroto, proszę zaśpiewać coś od siebie i zatytuować ten utwór "Od siebie" (chętnie napiszę napiszę tekst). Wtedy mimo podeszłego wieku dostrzegę zmianę.