Wczesne objawy raka

preview_player
Показать описание
Miniatury filmów zostały wykonane samodzielnie przez autora niniejszego kanału lub pobrane na zasadzie CC0 (Creative Commons Zero) z domen publicznych i w żaden sposób nie naruszają niczyich praw autorskich.

Czy rak wcześnie wykryty jest zawsze uleczalny?

Odpowiedź brzmi – nie. Niektóre nowotwory nawet wykryte w bardzo wczesnym stadium zaawansowania maja od początku bardzo złe rokowanie, które nie zmienia się przez cały czas trwania choroby. W niektórych nowotworach przyjmuje się nawet postawę wyczekującą, a leczenie wdraża dopiero w miarę postępu choroby. Do takich nowotworów, od początku o złym rokowaniu, należą: glejak wielopostaciowy, przewlekła białaczka szpikowa CML, przewlekła białaczka limfatyczna CLL, zespół mielodysplastyczny MDS, mięsak serca, rak drobnokomórkowy płuc, międzybłoniak opłucnej.

Wiadomo także, że w dużej części nowotworów chemioterapia jest mało skuteczna i czasami, chociaż przedłuża życie pacjenta, nie prowadzi do wyleczenia nawet gdy nowotwór zostanie wykryty we wczesnym stadium, ale jako tak zwany guz nieoperacyjny.

W zdecydowanej większości nowotworów złośliwych, a najczęściej dotyczy to raków – nowotworów nabłonkowych – wczesne wykrycie umożliwia podjęcie leczenia o wyższym odsetku skuteczności, oraz zapobieżenie powikłaniom. Dlatego ogólnie przyjęło się mówić, że rak wcześnie wykryty jest wyleczalny, a już na pewno lepiej wykryć zmianę wcześniej, w celu podjęcia działań zapobiegających powikłaniom.

Nowotwory złośliwe na wczesnym etapie rozwoju nie dają objawów, ale bardzo często nowotwór rozwija się na podłożu już istniejących zmian, co umożliwia wdrożenie działań prewencyjnych. Niektórzy uważają, że wczesny rak – CIS, carcinoma in situ – daje objawy, ale pacjenci ich nie dostrzegają lub lekceważą. Do najważniejszych objawów nowotworów złośliwych, należą:
-anemia przy jednoczesnym krwawieniu z odbytu i spadku masy ciała u osób powyżej 50 roku życia, prawdopodobieństwo nowotworu wynosi ponad 90%
-poty nocne, stany podgorączkowe i spadek masy ciała – prawdopodobieństwo chłoniaka lub zespołu mieloproliferacyjnego szacuje się na powyżej 50%, inne możliwe przyczyny to gruźlica, sarkoidoza lub kolagenozy
-swędzenie znamienia, czerwona obwódka wokół znamienia lub wysięk ze znamienia – wysokie prawdopodobieństwo czerniaka lub raka kolczystokomórkowego
-widoczna zmiana zabarwienia tęczówki lub źrenicy – duże prawdopodobieństwo czerniaka, siatkówczaka lub chłoniaka
wciągnięcie brodawki sutkowej, ból lub obrzęk brodawki, albo wyciek płynu z brodawki sutkowej – duże prawdopodobieństwo raka sutka, za wyjątkiem przypadków, w których ból i obrzęk sutków stanowi tak zwany „objaw sutkowy” występujący normalnie u niektórych kobiet w okresie przedmiesiączkowym lub okołoowulacyjnym
-wyczuwalny guzek piersi, umiejscowiony podskórnie, twardy, nieprzesuwalny – ryzyko raka piersi lub gruczolakowłókniaka, gdy guzek jest miękki, sprężysty, umiejscowiony płytko pod skórą, to najczęściej tłuszczak – zmiana łagodna
-u młodych, 20-30-letnich mężczyzn – powiększenie lub tkliwość jądra, albo duże żylaki powrózka nasiennego lewego – ryzyko raka jądra, a w przypadku żylaków także raka nerki RCCC
-dyspepsja, jeżeli pojawiła się po raz pierwszy po 50 roku życia i trwa nieprzerwanie od ponad 2 tygodni, zwłaszcza jeżeli towarzyszą jej pobolewania w nadbrzuszu, sygnałem alarmowym są smoliste stolce lub fusowate wymioty, przypominające fusy od kawy – wtedy konieczna jest gastroskopia i kolonoskopia w trybie pilnym
-nieprawidłowe, pomenopauzalne krwawienie z dróg rodnych – prawdopodobieństwo raka szyjki macicy, mięśniaków macicy lub polipów szyjki macicy
-wyczuwalny guz w prawym podżebrzu – ryzyko chłoniaka wątroby
-bóle w lewym podżebrzu, nietolerancja pokarmów bogatych w tłuszcz, wzdęcia i odbijania, utrata masy ciała – rak trzustki
żółtaczka o niewyjaśnionej etiologii, wysokie wartości GGTP i ALP – rak dróg żółciowych, cholangiocarcinoma
-białe, twarde zgrubienia i owrzodzenia na wewnętrznej stronie policzków w jamie ustnej – leukoplakia vel rak kolczystokomórkowy
-kaszel trwający nieustannie od 6 miesięcy, jeżeli towarzyszą mu krwioplucie, utrata masy ciała, lub nawracające zapalenie płuc – ryzyko raka płuca, zwłaszcza przy dodatnim wywiadzie środowiskowym – palenie papierosów, narażenie na azbest
gorączka z siną opuchlizną całych dziąseł – ostra białaczka, zwłaszcza monocytowa

Piśmiennictwo:
1. Jeziorski A.: Onkologia. Podręcznik dla studentów i lekarzy. Via Medica, 2007.
2. Kułakowski A.: Onkologia. Podręcznik dla studentów medycyny. PZWL, 2018.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Za dzielenie się taką wiedzą należy się nagroda Nobla.

kMario
Автор

Dobry wykład, ja nie mogę czegoś takiego oglądać bo sobie biorę to wszystko do siebie i myślę sobie, że na wszystkie wymienione choroby znajdę u siebie pasujące do nich objawy

JonSnow-gtgf
Автор

Dopadł mnie szpiczak mnogi - śmiertelny nowotwór złośliwy, należący do chorób rzadkich z wszelkimi konsekwencjami tego faktu. Jedyne objawy, które pojawiły się we IX 2011, ponad rok przed rozpoznaniem to bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, niemożliwe do usunięcia standardowym leczeniem, a jedynie nieco łagodzone na okres tygodnia i wznowa. Po około roku przyłączył się ból w odcinku piersiowym o nasileniu krańcowo dużym (odbierającym chęć do życia). Neurolog przez cały czas nie skierował mnie na RMI, dopiero ortopeda zbadał gęstość kości i zbladł. Pozornie zdrowy facet po 50-ce, dobrze zbudowany z lekką nadwagą, a gęstość kości krańcowo niska, dno skali na wykresie. Wtedy wszczął alarm i plik skierowań plus drugi od rodzinnego ale dalej bez tomografii lub RMI. Po miesiącu zacząłem się przewracać i zanim minęły dwa tygodnie wylądowałem na neurochirurgii z niedowładem spastycznym kończyn dolnych na wózku inwalidzkim. Po godzinie zrobili RMI i było jasne; guz na Th2 i wielu innych kręgach na różnych poziomach (w domyśle szpiczak w pełnym rozkwicie). Laminektomia i odbarczenia na Th2 z częściowym usunięciem guza odciążyły rdzeń i stopniowo przywróciły zdolność chodzenia ale zostałem kaleką całkowicie niezdolnym do pracy i samodzielnej egzystencji (na szczęście samoobsługowym), praktycznie bez Th2 zmiany niemal na całym odcinku piersiowym, częściowo szyjnym i lędźwiowym. Wycinek do badania - plazmocytoma. Później było szybko (wbrew temu co mówi się o służbie zdrowia); koniec IX 2012 hematologia i diagnoza, XI 2012 hematologia i leczenie, do V 2013 leczenie (CTD) i w VIII 2013 przeszczep komórek macierzystych auto. Całkowita remisja do (odpukać) dzisiaj. Wizyta kontrolna z wlewem bifosfonianów co kwartał. Wiem, że wróci, nie mam złudzeń i nie mam z tym większego problemu. Po przeczytaniu post factum wszystkiego w tej materii w internecie jestem zszokowany indolencją lekarzy (internista + przez rok neurolog). Pierwsze przedłużające się bóle kręgosłupa powyżej 8 tygodni to bezwzględne wskazanie do RMI (praktycznie skierowanie do szpitala, bo nawet na pilne RMI czeka się 5 miesięcy, a tu czas jest kluczowy, lub sugestia prywatnego zrobienia RMI) - a lekarz nic. Tego typu objawy i przebieg leczenia u neurologa jak w moim przypadku ewidentnie wskazywały na możliwość szpiczaka. Ja tę wersję jako silny, "zdrowy" człowiek wyparłem, choć o niej czytałem ale lekarz powinien to wiedzieć i sprawdzić białka o szepnięciu, że "służby zdrowia nie stać na RMI ale dla pewności niech pan zrobi prywatnie" - nawet nie wspomnę. Dlaczego? Bo rozpoznany wcześniej i leczony podobnie skutecznie, pracowałbym do dzisiaj, a dla mnie traumą większą od wiadomości, że umrę (ale mediana jest przyzwoita i obecnie wynosi 55 miesięcy), było to, że nie jestem w stanie pracować. Świat nie zawalił mi się dlatego, że umrę trochę szybciej. Każdy kiedyś umrze. Świat zawalił mi się, bo dotychczas codziennie wychodziłem do pracy o 6:30 i wracałem o 21:00, a teraz siedzę - półleżę w fotelu całymi dniami. A mogło być inaczej. Wystarczyłoby żebym trafił na kumatego lekarza i moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Śmiać mi się chciało jak zamówiłem odpis dokumentacji od tej pani neurolog co mnie "leczyła" (dla ZUS). Okazało się, że jak poczuła pismo nosem (zaniedbanie leczenia) to podopisywała w niej rzeczy, których nie było. Tak, dokładnie przerobiła dokumentację. Rzekomo wcześniej chciała mnie skierować do szpitala ale ja odmówiłem i kilka innych dopisków na kartach z wizyt u niej sugerujących dłuższe przerwy w leczeniu bez objawów bólowych. Żenada ale świadcząca o tym, że zdała sobie sprawę z tego co zrobiła a raczej czego nie zrobiła, a powinna była zrobić. Poznałem wielu współnieszczęśników w chorobie. Rzeczywiście pierwsze objawy są bardzo różne ale tych szpiczakowców kręgosłupowych łączy jedno; zlekceważono ewidentne pierwsze objawy szpiczaka u każdego z nich i wielu doprowadzono do kalectwa, a nieomal wszystkich do trwałego bólu, który będzie im towarzyszył do końca życia pomimo klejenia plastrów z buprenorfiną. Jeżeli okresy pierwszego w życiu poważnego bólu kręgosłupa (rwa kulszowa, dyskopatia itp.) nie są oddzielone kilkutygodniowymi okresami bez bólu od kolejnych tylko ktoś dotychczas całkowicie zdrowy ma bóle i one praktycznie nie ustają powyżej 8 tygodni jest coś "nie teges". Oczywiście nie musi to być szpiczak, ale zawsze należy to potraktować bardzo poważnie. Ze szpiczakiem dzisiaj można żyć niekiedy 10 i 15 lat, a wyjątkowo nawet więcej dlatego bardzo ważny jest stan tych chorych po zaleczeniu pierwszego rzutu, żeby mogli wrócić do pracy i normalnego życia. Z polineuropatią toksyczną po thalidomidzie można funkcjonować. Dla mnie jest oczywiste, że Polska jest za biedna żeby zrezygnować z Thalidomidu i nie mam o to pretensji (szkoda, że nie stać nas na lenalidomid). Jednak ze stałymi bólami kręgosłupa, które można złagodzić jedynie pochodnymi morfiny ciężko jest normalnie funkcjonować. Bardzo ciekawie i przystępnie Pan opowiada. Podziwiam Pana cierpliwość i dystans w stosunku do hipochondryków. Życzę zdrowia i żeby nigdy nie przestało się Panu chcieć zdobywać i przekazywać wiedzę.

wodzimierzx
Автор

Ale super wiedza! Podziwiam! System edukacyjny powinny każdemu taką wiedzę zapewnić i świadomość rozwoju chorób i profilaktyki byłaby dużo lepsza. Gratulacje wiedzy!

jamie
Автор

Chory idzie do lekarza to lekarz lekcewazy

tompom
Автор

Dziękuję za poświęcony czas i przydatne informacje.

Jacenta
Автор

Super wiedza, dzięki że się dzielisz z nami.

ogrodniknewstv
Автор

Straszne w tym wszystkim jest to, że nie ma na nowotwory lekarstwa.
Pewnie leki przedłużą o kilka lat życie, ale efekt jest raczej marne.
Film bardzo przydatny, pozdrawiam.

Krysti
Автор

Lubię Cię słuchać :) chodząca encyklopedia, wyjasniasz w przystepny sposob wiele kwestii na które ciezko jest znaleźć odpowiedz gdyz w nternecie jest mnóstwo rozbieżny wiadomosci. Keep doing it !:) Pozdrawiam.

flower_
Автор

Dziękuję...za informację
Widać że ma Pan dużą wiedzę...

alicjagundlach
Автор

Na strasznym zmęczeniu Pan ten filmik nagrał. Proszę dbać o siebie bo nie mamy nikogo, kto by Pana zastąpił. Pozdrawiam serdecznie.

romanjastrzebski
Автор

@Kasia Piekarska
Przyczyn takiego stanu może być bardzo wiele, najczęściej takie objawy nie są związane z rakiem. Ale to można stwierdzić po badaniach ginekologicznych, wziernikowaniu, pobraniu wymazu do cytologii. Pozdrawiam!

podmikroskopem
Автор

Mój 27-letni mąż ma stale zgagę (od lat). Był u lekarza i miał robioną gastroskopię - nie miał żadnych zmian w żołądku, nie wykryto też bakterii helicobacter pylori. Cierpi także na ciągłe gazy (są one codziennie, a gdy zje coś "ciężkiego" to są jeszcze bardziej intensywne). Podczas gastroskopii okazało się, że ma niewielką nadżerkę w przełyku i słaby mięsień pomiędzy przełykiem, a żołądkiem i ma w związku z tym refluks. Bierze stale dzień w dzień lek omeprazol. Gdy tylko opuści jeden dzień dawkę to zgaga wraca... Dodam, że mąż nie stosuje się do zaleconej przez lekarza diety- pije kawę, czasami alkohol, je potrawy, których nie powinien. W nocy bardzo się poci (on śpi i tego nie czuje i nie wybudza się, ale ja zasypiam długo i widzę, że mąż poci się o wiele intensywniej ode mnie). Jakie badania powinien jeszcze zrobić? Co mogą sugerować te objawy? Mąż nie ma gorączki, nie chudnie, ma normalny apetyt, wagę w normie, praktycznie nie choruje, oddaje bez problemu krew więc nie ma anemii... Martwię się o niego. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam!

paula.m.
Автор

Ja się boję, ponieważ mam nagły, od dwoch dni, problem z przelykaniem. Bol jest na wysokosci tarczycy, uczucie bardzo suchych sluzowek..no wlasnie. Tylko jedzenie nie boli, boli kazde przelykanie, nie boli przy oddychaniu. Czuje ucisk w szyi. Mam guzy tarczycy, jeden duzy, pod kontrola powiedzny, bo zdania sa podzielone wsrod lekarzy co do konieczności szybkiego usuwania. Ja nawet nie moge zlokalozowac dokladnie bolu gardla. Przyszly tydzien wizyta u laryngolog, u endokrynolog z usg, u gastrologa bylam dwa miesiace temu, mialam gastroskopie, było ok w miare. Najgorsze, ze nie wiadomo gdzie się dokladnie udac, a zegar tyka. Nigdy nie mialam bolu gardla tak nisko, bo na wysokosci tarczycy, nigdy bez innych objawow wirusowych. Powiekszyly mi sie wezly chlonne z jednej strony szyi. Bol kregow szyjnych, ale to juz od tygodni i zawiasow szczekowych od dwoch dni. Ufff. Sporo tego. Co trzeba zrobic, jakie badania? Gdyby ktos cos...

kokyma
Автор

Jest szansa na odcinek nt. kiełek ? Czy faktycznie są aż tak dobrym źródłem witamin ?

kolbe
Автор

Mam pytanie - 5:04, powiedziałeś, że chory nie chce nic jeść. Z jakiego powodu tak się dzieje? Powody psychiczne, czy może z powodu dysfagii i dławienia się pokarmem?

aleksandra
Автор

Mam małą radę i zarazem propozycję. Zamiast pokazywać siebie przez 100% programu, stwórz wizualizacje albo uproszczenia graficzne, np. w formie jakichś animacji, jaki hormon, co gdzie wędruje, jak się zmienia, itp. Dzięki temu zyskasz 10x więcej wyświetleń.

PomidorowaArmata
Автор

Kolejny świetny materiał. Dziękuję. Proszę o film w którym opowie Pan o szkodliwości fluoru.

ideefixe.
Автор

Jak często bez skutków ubocznych można wykonywać badania diagnostyczne typu RTG, MR,  TK,  USG? Które z nich jest najmniej inwazyjne? Moja krewna robiła badanie RTG klatki piersiowej (z opisem)  4 tyg. przed wizytą lekarską, trafiła ponownie (do innego ) lekarza z bólem w klatce piersiowej - lekarz zlecił ponowne wykonanie RTG mówiąc, że w dalszej kolejności jeśli zaistnieje potrzeba zostanie wykonany także  MR- Czy można tak często się naświetlać?

bezamalachit
Автор

Mój mąż też ma nie ciekawe objawy : powiększone węzły chłonne, bóle w klatce piersiowej i gardła bóle węzłów . Najczęściej po wysiłku fizycznym mu sie to nasila ...Chodzimy od lekarza do lekarza ale badania które są robione nic takiego nie wykazują ....i tak człowiek jest pozostawiony sam sobie i Co dalej robić jakie badania wykonać jeszcze ?

Ewelinadopamina