NAJWYŻEJ vs NAJNIŻEJ oceniana RESTAURACJA Z RYBAMI?! - KRYNICA MORSKA | Check In

preview_player
Показать описание
Dzisiaj Krynica Morska 2024 roku i odcinek z serii: „Najgorzej vs najlepiej oceniana restauracja”. Sprawdzimy ceny nad Polskim morzem w 2024 roku i sprawdzimy, czy paragony grozy nad morzem nadal królują. Porównamy dwie restauracje nad morzem: najgorsza i najlepsza restauracja w Krynicy Morskiej. Jak wypadnie ryba nad morzem? Czy nisko oceniana restauracja oznacza, że znajdziemy w niej tanie jedzenie nad morzem? Sezon na wakacje nad Bałtykiem 2024 roku oficjalnie się rozpoczął. Jak wypadnie jedzenie nad polskim morzem? Jakie są ceny nad morzem w 2024 roku? Czy wakacje nad morzem w 2024 roku zrujnują Wasz budżet? Dobrze wiemy, że już od dawna wakacje w Polsce nie należą do najtańszych a dzisiaj, zobaczymy czy ceny jedzenia nad Bałtykiem faktycznie są aż tak wysokie. Miłego oglądania! Check In - Klaudia i Michał

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
RESTAURACJE, KTÓRE ODWIEDZILIŚMY:

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Montaż ►Patryk Faruga

Muzyka ►Epidemic Sound

#podróże #jedzenie #checkin
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Natknęłam się na Was przypadkiem szukajac filmów z Bali przed moim wyjazdem, macie w sobie coś takiego ze chce sie Was oglądać, pozdrawiam🎉

ania
Автор

Bardzo fajne jest takie porównanie. Niestety w mojej ocenie 290 zł za dwie osoby, gdzie lemoniada to woda z syropem a część dań i tak kupujecie wspólnie - zupa, surówki, to jest drożyzna. Trudno się dziwić, że ludzie wybierają pobyt za granicą. Nadmorskie miejscowości przypominają nieco miasteczka cyrkowe a loteria z pogodą dodatkowo mnie zniechęca do pobytu nad Bałtykiem. Dla Was brawo za relację! Klaudia jesteś dzielna 👍

mirosaws.
Автор

Gramów, gramów, gramów, nie gram. 😅 A poza tym, odcinek super jak zawsze.

mateuszmordarski
Автор

Oczywiscie, ze paragon grozy. W moim przypadku przy rodzinie 4 osobowej po takim obiedzie idziemy z torbami 😳. Co do wagi ryb jestem absolutnie pewna, ze są przeklamywane i koniec kropka. Restauracje podczas sezonu muszą sie nachapać...

Życzę szybkiego rozwiazania ❤.

bami_
Автор

byłam nad morzem jakiś czas temu . Zamawialiśmy zazwyczaj zestawy obiadowe koło 40 zl (zupa dnia+drugie danie) w niektorych restauracjach jeszcze dostawaliśmy napój. W menu można było zamówić te same pozycje, ale były już droższe poza zestawem, a jakość ta sama, więc uważam, że trzeba po prostu zamawiać z głową.

AK
Автор

Super porównanie, na pewno się przyda ❤❤

chrzcinyikomunie
Автор

Pracowałam w smażalni ryb nad morzem (Międzyzdroje). Ani jedna ryba nie była świeża, wszystkie były mrożone. Do tego np. mieliśmy w ofercie łososia, a tak na prawdę sprzedawana była inna ryba, która wyglądem mięsa przypominała właśnie łososia. Lepiej więc przejść się do portu i kupić sobie rybę z kutra. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania ❤😊

madziaaa
Автор

Minimalna w Polsce to jakieś 3250 zł ... jest drogo skoro obiad dla 2 osób kosztuje prawie 10% minimalnego wynagrodzenia 😅 Ostatnio byłem w Grecji ryb i mięsa nie jem ale z tego co widziałem w menu w restauracjach podobne zestawy ryba frytki surówka plus jakiś browar czy napój były sporo tańsze niż u nas.Ale tak jak mówił Michał obecnie już chyba nikogo nie dziwią wysokie ceny chyba się już do tego przyzwyczailiśmy że jest i będzie drogo.A Klaudia wygląda pięknie 😊 Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę 😊

onintravel
Автор

Bardzo drogo! Racibórz, genialna smażalnia "Krewetka", halibut smażony 8 zł za 100 gram, dorsz 8 zł. Jakościowo jak dla mnie lepsze niż nad morzem. Czyli da się zarobić i nie wydoić klientów. Portugalia, Włochy, dobrą świeżą rybę z dodatkami można kupić średnio za 20 euro, czyli jak się okazuje taniej niż nad naszym morzem. Nie wiem dlaczego nasi restauratorzy nad Bałtykiem tak szaleją z cenami:( Pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania!

Edyta-smhb
Автор

Co tam dania, ja się na was nie mogę napatrzeć! Klaudia wygrała jakiś los na loterii, bo wygląda cudownie w ostatnim etapie ciąży, a Michał - upodabnia sie do Króla Sparty z tą brodą :):) No dobra, ryby też były niezłe ;) ale te rachunki to jakiś kosmos... Dzięki Wam przynajmniej mogę pooglądać, ech. :)

stronger
Автор

dzisiaj przewrotnie na koniec dnia :) widzie Klaudia ze juz pazurki ściagniete - gotowa na wielka chwile :) jak zawsze jestescie wspaniali :) pozdrawiam <3

elizagoralska
Автор

Uwielbiam Krynicę ale tylko poza sezonem, najlepsza pora to późna jesień jak trafi się na słoneczny dzień :)

gerypl
Автор

Teraz komentarz po seansie 😅
Klaudia, jesli lubisz soczysta rybe to polecam Halibuta. Halibut jest ryba dosc tlusta, ale jest przepyszna i soczysta.
W restauracji nadmorskich nie ma zadnej swiezej ryby. Jesli ktos ma swieza rybe to jest lodowka z gablota i kazdy moze zobaczyc jak swieza jest ryba (jesli sie zna) oraz samemu wybrac kawalek. Tak jak robia w krajach śródziemnomorskich. Malo tego - odrazu klada rybe na wage wiec gosc widzi odrazu ile zaplacil i nie ma kota w worku.
Podziwiam restauracje pierwsza za to, ze mieli swojskie surowki. Wiekszosc lokali to surowki z wiaderka. 🪣 chociaz kiedy to nagrywaliscie to chyba poczatek sezonu, ciekawe czy w pelni sezonu trzymaja standard.
Zupa rybna w drugim lokalu, te warzywa pokrojone w slupki to nic innego jak mrozonka, a dokladnie marka na litere H - wloszczyzna paski. Na 100%.
I te surowki z drugiego lokalu to dokladnie te surowki z wiaderka 😅
W pelnym sezonie wiaderko z surowka jest na wage zlota, jak i kilka innych produktow takich jak sledz (tez z wiaderka). Jest kilka powodow: A: male zaplecze tych smazalni i nie maja miejsca aby trzmac je w odpowiednim miejscu i temperaturze, B: opoznienia w dostawie, C: wieczny mlyn 😅 pamietam jak sama chodzilam do konkurencji poratujcie wiaderkiem bo nam sie swieze skonczyly. Dobra, za 2 paczki ruskich 😅
Tak, w sezonie czesto konczyly sie lepione recznie pierogi z tych samych powodow i nawet najdrozsze restauracje w kryzysie ratowaly sie takimi gotowcami.
Nie chce tutaj wyjsc na glupiomadra, ale ojciec przez wiele lat mial restauracje w Darlowku gdzie pracowalam.
Co do cen. Sa to absolutnie paragony grozy. Ja rozumiem ze sa to lokale sezonowe i ludzie zarabiaja na caly rok ale to juz jest zwyczajne przegiecie paly. 150 zl za obiad dla 1 osoby?! I do tego bez alkoholu a wiadomo czlowiek na wczasach lubi sobie wypic piwo czy drinka. Wypad nad morze z rodzina to juz jest luksus, kogo na to stac?!
Bardzo ciekawy odcinek!!
Jeszcze maly punkt, dobre oceny pierwszej restauracji tez powoduje fakt ze dostaje sie czekadelko. Polak lubi dostac cos za darmo, ok wydalem prawie trzy stowy ale za bylo czekadelko i to jakie!
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli 😊

venusalpha
Автор

Dorsza świeżego nie da się zjeść nad Bałtykiem w lecie bo jest zakaz połowu dorsza od 4 czerwca do 31 sierpnia ;)

Tiniek
Автор

Super vloguś Kochani 👏👏👏
Jezdze do Krynicy latem i zima..
Nie chodze po knajpach.. moj Adrian rano wstaje o 6 i cidziennie kupuje mi swieza rybe z kutra, czysci a ja pozniej świezutka dla nas smaze 😊
Czy chopczyk juz jest na Świecie??
Serdecznie Pozdrawiam Moja Ulubiona Pare 🤗👋👋👋❤️❤️🐈‍⬛🐈‍⬛
🙋‍♀️🙋‍♀️🙋‍♀️🍀

kingazubrowska
Автор

Jak zwykle świetny film, ja w Gdańsku rekomenduję Bar 41 w Brzeźnie - Flądra z dodatkami 55 zł, bez zaskoczeń przy płaceniu :) polecam się wybrać

AdriannaBrodowska
Автор

Uwielbiam Was 🫶 pamiętajcie proszę na przyszłość, że „gram” to jest jeden, a dwa lub więcej - mówimy „gramów” 😊 szczęśliwego rozwiązania Klaudia! Pamiętam, że odkryłam Wasz kanał jak sama byłam tuż po porodzie 😄 wszystkiego dobrego

AleksandraTkaczyk-zhbq
Автор

Mój Dorsz z Restauracji Mierzeja zamówiony 5 lipca 2024. W sumie identyczny jak wasz. Nie jestem rybnolubny ale zjadłem z ciekawości. I właśnie może dlatego ludzie podobnie jak ja są lekko zniesmaczeni bo zapłacić trzeba a efektów smakowych mało. Być może dla takich amatorów ryb jak ja potrzeba więcej przypraw. Pozdrawiam.

ukaszpiatek
Автор

Tanio już było i nie wróci, czy to są jakieś ceny zaporowe, kwestia perspektywy. Fajny odcinek, ponownie

pawehalicki
Автор

Ja na szczęście ryby nie lubię ale parę lat temu zjadłam pysznego dorsza na Helu w porcie i byłam zachwycona jej smakiem oraz frytkami. Dwa lata później już nie było tej knajpki a więc zjadłam to samo w innej. To nie było już to samo. Klaudia, wyglądasz bosko ❤ Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania i samych radosnych chwil z dzidziusiem.❤ Pozdrawiam serdecznie Was oboje.

wandaworobiej