5 największych kłamstw o historii Polski. Oficjalna historia pełna jest niebezpiecznych kłamstw

preview_player
Показать описание

#historia #piński
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Jak to się mówi historie piszą zwycięzcy, a my wiele ostatnich wojen przegraliśmy, plus lata rozbiorów, indoktrynacji niemieckiej, rosyjskiej i sowieckiej no i mamy szkolnictwo które uczy głupot lub półprawd. Zmiana nauczania jest niezbędna, ale to daleka droga.

paveu
Автор

"Historia to kłamstwo, na które się zgodzono" Voltaire

xxbabc
Автор

Nie zawsze zgadzam się z Pana poglądami, ale ten rozbiór polskiej historii w 100% jest prawdziwy. Mój Profesor historii mawiał, przestań się babrać okresem międzywojnia i samą II wojną, wyjdą nowe dokumenty jak obiad z pijanego, a ty zmienisz zdanie. Potrzeba czasu, aby dokonać sumiennej kwerendy i analizy. Ważne archiwa bywają, nawet dzisiaj, zamknięte. Pozdrawiam.

jarekjarek
Автор

Ale za to chłop nie musiał stawać na pospolite ruszenie i w ogóle bronić ojczyzny. Ten obowiązek dotyczył wyłącznie szlachty i nie stawienie się na pospolite ruszenie takiego szlachcica było ciężką zbrodnią. Kary były surowe i jeżeli miał wieś to mu ją zabierano, jeżeli nie miał nic (szlachta gołota) to mu odbierano szlachectwo a w najgorszym wypadku nawet ścinano głowę.

Król Stefan Batory za waleczną postawę w walkach pod Smoleńskiem nadał szlachectwo około 100 chłopom z piechoty wybranieckiej oraz ziemie w wielkości wsi. I co się okazało, większość z nich nie chciała nobilitacji szlacheckiej ale tylko ziemię i woleli pozostać chłopami. Dostali ziemie ale znacznie mniej. W dawnej Polsce szlachcic przeciętnie co 10-15 lat musiał stawać zbrojnie do obrony ojczyzny i najczęściej na którejś z takich wojen ginął.
Np. w zapiskach sądowych grodzkich są wzmianki o 3-4 krotnych wdowach szlachciankach i co najciekawsze tenże wdowy są w wieku około 30-40 lat. Czyli zakładając, że wyszła za mąż w wieku 18 lat, średnio co 4-6 lat traciła męża, najczęściej w wyniku jakiejś wojny na którą taki szlachcic musiał iść.

A zatem zgodnie ze starą maksymą „Kto broni ten rządzi” - dlatego szlachta była u steru władzy.
Ale jednak później szlachta za dużo sobie dawała przywilejów i tak np. w XV wieku pańszczyzna dla chłopa wynosiła zaledwie (w zależności od regionu) od 7 do 10 dni na rok, to już w XVII wieku urosła od 50 do nawet 80 dni na rok.
Podatek w ówczesnych czasach był jeden od łana ziemi i płacili go wszyscy zarówno chłopi jak i szlachta, posiadający ziemię (oczywiście oprócz podatków kościelnych jak dziesięcina czy świętopietrze). Jednak szlachta płaciła około 2 razy mniejszy podatek od łana (do 1395 r. był równy dla wszystkich) w dodatku wydzielała sobie część z majątku zw. folwarkiem z którego nie był pobierany podatek a dochód był przeznaczony na wyposażenie zbrojne szlachcica oraz dwór. Taki przywilej wywalczyła sobie szlachta przy wyborze króla węgierskiego Andegawena, na tron Polski pod koniec XIV wieku.

jant.
Автор

Pytanie: To dlaczego Bertrand Russell w swojej książce "Droga do pokoju" z 1937 napisał, że Niemcy napadną na Polskę i tak się zacznie wielka wojna? Opisał w niej też ogromną rolę lotnictwa oraz że po wojnie zniszczoną Europę odbudują Stany Zjednoczone, które stworzą rząd międzynarodowy.
Jeszcze raz - Bertrand Russell, "Droga do pokuju". Wydawnictwo "Rój". Strona 228. Przełożył Antoni Pański.
Pozdrawiam

buntownikjutra
Автор

A co było przed 966r to jakoś także zostało "zapomniane". To kolejne kłamstwo. I jeszcze kolejne, iż Polska po 89r. odzyskała niepodległość.

eddiright
Автор

Ktoś tu napisał, że nie należy oceniać II WŚ i okresu międzywojennego, bo ważne archiwa i dokumenty są nawet dzisiaj zamknięte. Pełna zgoda, ale nie tylko archiwa . Nawet w obecnych czasach dziwnym trafem znikają niektóre książki z bibliotek i czytelni o tamtym okresie ( nie, nie nie są kradzione, tylko dziwnym trafem są zakazane ) .

andrzejkozio
Автор

Pięknie dziękuję za ten wykład... Będę oglądał Pana kanał żeby nadrobić braki

mieszkowisniewski
Автор

Ciekawa lista wnioski też ciekawe miło posłuchać .Ja osobiście uważam że wszystkie ruchawki są dla likwidacji tubylców.
Pozdrawiam

darekwiex
Автор

Historia zatoczyła koło ponownie "elity" wpychają nas w niewolnictwo ekonomiczne!!! Wez kredyt i mamy cię w sieci niewolniczej!!! Zacznij działalność gospodarczą i jesteś niewolnikiem systemu!!!

leszekgaosz
Автор

Chyba podobnie było w Imperium Rzymskim, bo pod koniec w legionach było więcej barbarzyńców niż Rzymian. Wygodnym Rzymianom nie chciało się już walczyć.

jolantapec-stoczkiewicz
Автор

Panie Janie wiem że materiał jest już stary ale czy mógłby mnie pan naprowadzić gdzie znajdę materiały na temat brania pieniędzy od prusaków przez Jana Kilińskiego.
Pozdrawiam

TataKacpisia
Автор

Najwazniejsze kłamstwo, to, ze SB ek pracował na jednym etacie, a miał 2 etaty w czasie 8 h

jonaszfajny
Автор

czasem Panie Janie w kwestiach historycznych bym z Panem polemizował ale w sprawie pańszczyzny uderza Pan w sedno! Wspaniale i jednoznacznie. Szlachta strzegła swoich przywilejów z chłopami nawet nie chciała się utożsamiać narodowo wszak to byli "Sarmaci" i jak to Pan ujął nie miał kto za Polskę walczyć. Doskonale. Druga przykra sprawa, to juz moje spostrzeżenie, że długoletnie odcięcie chłopów od nauki, kultury spowodowało jednak zacofanie kulturowe Polski, co niestety często jest widoczne do dzisiaj. Nie jest łatwo wiele spraw nadrobić np w trzecim pokoleniu, oczywiście nie generalizuję.

Piotr-inzu
Автор

Polska nie upadla przez panszczyzne, bo ta w tamtych czasach byla wszedzie w naszej czesci swiata. Polska byla biedna i slaba, bo nikt u nas nie placil podatkow, przez co skarb wiecznie swiecil pustkami i nie bylo pieniedzy na stala, liczna, silna armie. Plus, gdyby nie upadek ruchu egzekucyjnego, kto wie jakby sie mogly potoczyc losy Rzeczypospolitej...

Stanislaw
Автор

OOOO fajny materiał bardzo ciekawe inne spojrzenie niż to które wtłaczali nam w szkołach tyle lat,
co ciekawe efekty, skutki które widać po wydarzeniach bardzo odpowiadają tym teorią bardzo logiczne dużo bardziej niż to co nam pieprzą w szkołach

jannowak
Автор

Na Węgrzech nie było rozbicia dzielnicowego a kraj kwitł w dojrzałym średniowieczu. Podobnie w Czechach gdzie podziały trwały krótko. Rozwój Polski w tych czasach związany był z ogólną koniunkturą, która była w Europie. A konkurencja książąt, o których mówi pan Piński to niekończące się wojny i ułatwienie ekspansji niemieckiej - militarnej i kulturowej - czego rezultatem była utrata kresów zachodnich.

A pańszczyzna przyczyną upadku Polski? To dlaczego Rosja nie upadła gdzie pańszczyzna była znacznie bardziej opresyjna?

vistlan
Автор

Moim zdaniem bardzo słuszne i trafne uwagi do n/historii. Dziękuję!

zdzislawbarszcz
Автор

Jako poznaniak dziękuję Ci, Janie, za fragment o Powstaniu Wielkopolskim. 
Przychodząc na świat w Polsce i potem tu żyjąc, od dzieciństwa jesteśmy przyzwyczajani, żeby z nabożną czcią traktować te arcybezsensowne masowe zbiorowe samobójstwa, pomniki narodowej głupoty, jak Postanie Listopadowe, Styczniowe, a zwłaszcza - Warszawskie. Wmawia nam się, że to, co czyni Polskę wielką, to właśnie te tyleż bohaterskie, co idiotyczne zrywy wojenne, regularnie topione przez wrogów w morzu polskiej krwi. 
Jednocześnie, omówienie Powstania Wielkopolskiego zajmuje na lekcjach historii może z pięć minut - tak było w czasach, kiedy ja chodziłem do szkoły, czyli ponad 30 lat temu, ale w tej sprawie chyba niewiele się zmieniło. W państwowych ogólnopolskich mediach nie mowi się na ten temat prawie nic. Święto państwowe upamiętniające zwycięstwo Powstańców Wielkopolskich istnieje dopiero od... 2021 roku. Tak, od ubiegłego roku! I nie pamiętam, żeby było obchodzone z taką oprawą, jak wszystkie rocznice samobójstwa, ooops, Powstania Warszawskiego!
Trochę nas tutaj w Wielkopolsce, takie podejście frustruje, bo w końcu nasi dziadkowie walczyli o przyłączenie tej ziemi do Polski, ale Polska jakoś niespecjalnie się tym faktem przejmuje. Nie mówiąc już o tym, że był to jeden z największych sukcesów militarnych w historii wojska polskiego. Pokonując armię niemiecką - co byłeś uprzejmy, Janie, zauważyć - zmęczoną, ale przecież doświadczoną w walce, świetnie wyposażoną i dowodzoną, wielkopolscy żołnierze i oficerowie - moim zdaniem - zrównali się ze zwycięzcami I Wojny Światowej.

Z Powstaniami Śląskimi historia jest dość podobna, również w tym, że przez polską historiografię, polskie władze większość narodu polskiego wydarzenia są regularnie lekceważone. 
Polacy chyba nie lubią zwyciężać...

Może naród, który tak traktuje swoje zwycięstwa, nie zasługuje na to, by zwyciężać?

michiv
Автор

Bardzo bym chciał prosić o informację o polskich dowódcach
w wojnie z sowietami w roku 1920. Nie rozumiem tego że tak mało polacy o nich wiedzą, mnie bardzo interesuje generał Rozwadowski jego rola i udział w tej bitwie no i gdzie w trakcie bitwy stacjonował wódz marszałek Piłsudski.

jerg