To była najgorsza noc w życiu! CZEKAŁ NA NIĄ CHIRURG *STORY TIME*

______________Rozwiń mnie___________________

🏖️ OBOZY ZE MNĄ!: 🏖️

1)🏝️ Jastrzębia góra 2 TURNUSY!
- 27.06 - 07.07.2021
- 30.07 - 09.08.2021​

.........................................................

KONTAKT:

...........................................................
MOJE WAŻNE PROFILE

👻 Snap → Nanamichanxxx

...........................................................
GRUPY:

[asterfasterdisaster]

przypomniała mi się historia z kanału pan lis, gdzie pies zjadł kawałek kubka, po czym okazało się że ten kubek uratował mu życie, bo pies miał guza i udalo sie go wykryc. historie, jak i kanał polecam bardzo

[weronikasztanka]

dzięki twojemu ostatniemu odcinkowi Tabu dowiedziałam się, że kot mojej babci ma prawdopodobnie chorobę sierocą, więc muszę zadziałać w tym kierunku, DZIĘKUJĘ CI... zdrówka dla Ciebie i koteczka

[gabrieladomagalska]

Jeju, myślałam, że tobie coś się stało... Ale szkoda mi Eevee...

[kkgame]

o boże poryczałam się! Przykro mi i widziałam łzy w Twoich oczach czasami. Trzymaj się i Eevee też.

[karpatk]

"Naćpała piękne ❤
Życzę miłego dnia/miłej nocy ✨
Dobrze ze już Eve czuje się dobrze:>🐈

[juliakozowskavocal]

Już się boje… 😅 Ale już na starcie: TRZYMAJ SIĘ! 😍

[MagdaSal]

Hej, wiem co czułaś i strasznie cię współczuje, sama mam prawie rocznego kotka. Kilka miesięcy temu zachorowała ale nikt nie umiał określić co jej dolega, niektórzy podejrzewali nawet nowotwór. Płakałam jak nigdy przez kilka dni... Potem przeprowadziliśmy o niej zabieg sterylizacji i nagle tajemnicze objawy zaczęły stopniowo znikać, byłam szczęśliwa jak nigdy 💕
Współczuje i bardzo się cieszę, że wszystko się dobrze skończyło 🥺💗

[Jinx]

Nie dziwię ci się, że się popłakałaś
gdyby mojemu kotu stało się coś takiego to też bym płakała
na szczęście wszystko dobrze się skończyło
więc nie przejmuj się, jesteś najlepsza, trzymaj się🤗

[tosia_]

Moja kotka ostatnio rodziła... Musiała rodzić niestety cesarką, bo sobie ubzdurała, że ich nie urodzi. W ostatnich godzinach zdążyliśmy dojechać do weterynarza, bo inaczej zmarła by ona oraz kocięta. Kociaki się urodziły, kotka przeżyła, ale nie wiedziała ona że maluchy są jej. Wszystkie 4 odtrąciła. Musieliśmy co 2 godziny łącznie z nocą karmić je z buteki, bo kotka nie miała mleka. Kotki mają teraz 8 tygodni, niestety po drodze 2 zmarły z powodu braku sił i zainteresowania kotki. Dwa to teraz puchate stworki, niedawno odstawiły butelkę, ale to wszytsko nie było takie proste- jak już mówiłam, częste karmienie, żałoba po dwóch stratach, kocięta nie załatwiały się prawidłowo, więc przez tydzień musiały mieć codziennie lewatywę. A kotka? Kotka chce je zjeść, albo zabić.
Współczuję z powodu twojej kotki, ale chciałam Ci tylko napisać, że każdy ma jakieś problemy ze swojego zwierzakami, a twoja kruszynka da radę💜

[zielonkaaa]

Faktcik: Do weterynarza dostaniesz się szybciej niż do lekarza ;)

Przykład z życia: Mój kot (Kobe) zaczął się ślinić, no po prostu ślina zaczęła mu strasznie lecieć z prawej strony i moja mama zadzwoniła do weta. Na początku myśleliśmy że jest ok ale kiedy zadzwoniliśmy do pani powiedziała że koty zaczynają się tak ślinić np. kiedy dochodzi do zatrucia. My nie wiedzieliśmy co Kobuś mógł zlizać, zjeść itp. Była godzina 14:40 czy jakoś tak w każdym razie późna godzina. Na szczęście Kobe został umówiony na godz. 15:20-30. I na szczęście (w sensie nie żebym się cieszyła że kotu coś jest ale no... że to nie było zatrucie) okazało się że to tylko problem chyba z zębem albo dziąsłem. Kobinka dostał tabletki i tata z nim jeździł na wizyty kontrolne.

A morał z tego taki że do lekarza jest się trudniej dostać niż do weterynarza



Pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali do końca ♥️♥️♥️

[qwthkurapika]

Cieszę się że tak o nią dbacie. Świadczy to o tym, że jesteście dobrymi opiekunami i bardzo zależy wam na Eve.

[GabRycha]

evie to taki słodki kotek nie fajnie jak zwierzątko chorują ale dobrze, że jest już dobrze.
Pozdrawiam.

[ewaprachnio]

Za każdym razem kiedy mówisz kochana kruszynko to robi mi się ciepło i miło

[ashxxton]

Współczuję Ci bardzo, lae dobrze, że już wyzdrowiała😘

[firemartix]

Pozdrawiam tego, kto czyta ten komentarz 💜

[Versuska]

Ja miałam niedawno podobną historię.
Mama obdzwoniła cały Lublin bo coś ze szczurkiem było nie tak. I od 16 na drugim końcu Lublina miała być pani od małych zwierząt. Przyjechaliśmy tam około 15:50, a wyszliśmy o jakiejś 23:00.
Szczur, który praktycznie umierał (okazało się, że miał zapalenie płuc) nie chciał być przyjęty. Po dwóch i pół godzinie mama podeszła do recepcjii i powiedziała, że on już ledwo oddycha i WRESZCIE wzięli go na szpital. Tam dostał kroplówkę i leki po czym i tak jeszcze musieliśmy czekać zanim nas przyjmą.
On nie miał siły trzymać jedzenia w łapkach, pić ani nic.
A co jeszcze lepsze tydzień puźniej w tej samej weterynarii zdiagnozowali u niego guza, który po prostu prowadził do śmierci. Dostał sterydy i po trzech dniach chcieli go uśpić.
OKAZAŁO SIĘ, ŻE ŻADNEGO GUZA NIE MA.
Chcieli mi uśpić zdrowego szczurka tylko osłabionego po zapaleniu płuc.
Placek (bo tak się nazywa) ma się teraz bardzo dobrze, jest pełen życia i oczywiście gryzie kabelki, drzwi i wszystko co się tylko da.

[anetalewandowska]

brakowało mi twojego "TERAZ, TERAZ, TERAZ"

[szczurovska]

Bardzo współczuję, ja mam 4 koty i niedługo będzie więcej. Jak sie kot zakrztusił o ja :
O n ieee on umrze !!!
Koty zeżrą wszystko, ale przeżyją. Koty to silne stworzenia.

Nanami jesteś najlepsza!!! uwielbiam cię !!!!
P.S. Jestem nowa

[laurinellatv]

Życzę miłego oglądania osobie która to czyta ;)
Tak długo czekałam na story time że myślałam że zdążę się zestarzeć xdd

[kingazielinska]

Ślicznie wyglądasz w tej bluzeczce 💕
Bardzo sie przestraszyłam jak zobaczyłam tytuł, mam nadzieje że wszystko z Evie będzie dobrze 🌼❤