filmov
tv
ŻMIJOWISKO - nowy thriller psychologiczny Wojciecha Chmielarza
Показать описание
"Nie tylko Ada zaginęła w te wakacje. Cała ich rodzina jakby znikała" - ŻMIJOWISKO - nowy thriller psychologiczny Wojciecha Chmielarza.
Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki
w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowują stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje.
Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, podczas której otwierają się dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się
w powietrzu.
Rok później jej ojciec wraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki.
„Ada była ciągle najważniejsza. Każdego dnia o niej myślałem, każdego. O tym, co się stało. O tym, co moglibyśmy zrobić inaczej.”
Mierzy się z bólem, jest pod baczną obserwacją mediów, ale i okolicznych mieszkańców, którzy unikają rozmów o tym, co się wydarzyło. Przez te dwanaście miesięcy znienawidziła go cała Polska. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…
"Żmijowisko" to opowieść o tragedii, która niszczy. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat i nie niosą pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. O tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.
Wojciech Chmielarz opowiada:
“Chcę się rozwijać jako twórca. Proponować swoim czytelnikom coraz to nowe historie, opowieści. Pokazywać im nowe rzeczy. Nie zamierzam być takim autorem, który raz po raz piszę tę samą książkę. Co oczywiście nie znaczy, że rezygnuję z Mortki. Ale nawet on, kiedy powróci, będzie troszkę inny i troszkę zmieniony”.
“Konstrukcyjnie jest to najbardziej ambitna z moich książek. Akcja dzieje się tu równocześnie w trzech planach czasowych i musiałem się bardzo pilnować, żeby to się wszystko spinało. Żeby nic za wcześnie czytelnikom nie zdradzić, a równocześnie, żeby fabuła na każdym z tych planów miała swój sens, dynamikę i współgrała z tym, co się dzieje na pozostałych. Jestem bardzo ciekaw, na ile ten zabieg się udał i jak odbiorą to czytelnicy”.
“Wierzę, że w ludziach ciągle jest więcej dobra. My w ogóle staramy się być dobrzy. Próbujemy tacy być. A że piszę o tej ciemniejszej stronie rzeczywistości, cóż po prostu taki jest kryminał, takie są wymagania tego gatunku. Sięgamy przecież po niego, nie po to, żeby przeczytać pokrzepiającą serce pogodną opowieść o miłości, ale żeby trochę się przerazić”.
Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki
w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowują stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje.
Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, podczas której otwierają się dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się
w powietrzu.
Rok później jej ojciec wraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki.
„Ada była ciągle najważniejsza. Każdego dnia o niej myślałem, każdego. O tym, co się stało. O tym, co moglibyśmy zrobić inaczej.”
Mierzy się z bólem, jest pod baczną obserwacją mediów, ale i okolicznych mieszkańców, którzy unikają rozmów o tym, co się wydarzyło. Przez te dwanaście miesięcy znienawidziła go cała Polska. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…
"Żmijowisko" to opowieść o tragedii, która niszczy. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat i nie niosą pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. O tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.
Wojciech Chmielarz opowiada:
“Chcę się rozwijać jako twórca. Proponować swoim czytelnikom coraz to nowe historie, opowieści. Pokazywać im nowe rzeczy. Nie zamierzam być takim autorem, który raz po raz piszę tę samą książkę. Co oczywiście nie znaczy, że rezygnuję z Mortki. Ale nawet on, kiedy powróci, będzie troszkę inny i troszkę zmieniony”.
“Konstrukcyjnie jest to najbardziej ambitna z moich książek. Akcja dzieje się tu równocześnie w trzech planach czasowych i musiałem się bardzo pilnować, żeby to się wszystko spinało. Żeby nic za wcześnie czytelnikom nie zdradzić, a równocześnie, żeby fabuła na każdym z tych planów miała swój sens, dynamikę i współgrała z tym, co się dzieje na pozostałych. Jestem bardzo ciekaw, na ile ten zabieg się udał i jak odbiorą to czytelnicy”.
“Wierzę, że w ludziach ciągle jest więcej dobra. My w ogóle staramy się być dobrzy. Próbujemy tacy być. A że piszę o tej ciemniejszej stronie rzeczywistości, cóż po prostu taki jest kryminał, takie są wymagania tego gatunku. Sięgamy przecież po niego, nie po to, żeby przeczytać pokrzepiającą serce pogodną opowieść o miłości, ale żeby trochę się przerazić”.