filmov
tv
Mirosław Wierzbowski - Zima (karaoke)

Показать описание
Piosenka Zima Mirosława Wierzbowskiego w wersji karaoke.
Pewnej Nocy znad bieguna przyleciała,
szarą jesień białym puchem przysypała,
oszroniła samochody, w tafle lodu ścięła wody,
a oddechy w białe chmurki pozmieniała...
Ref. Zima, zima...
Jak co roku u nas gości.
Zima, zima... Dużo zabaw i radości.
Zima, zima... To mikołaj, ferie, święta!
Taką zimę, taką zimę do następnej zapamiętasz!
Wyznaczyła nowe trasy slalomowe, lodowiska posprawdzała - czy gotowe.
No i, będąc już w rozpędzie, dosypała śniegu wszędzie, tam, gdzie stoki i gdzie tory saneczkowe.
Ref. Zima, zima...
Gdy skończyła, z wielkim smakiem lody zjadła,
na największej zaspie potem się rozsiadła;
skąd, gdy słońce już zaświeci,
zacznie uczyć wszystkie dzieci,
wesołego zimowego abecadła.
Ref. Zima, zima...
Pewnej Nocy znad bieguna przyleciała,
szarą jesień białym puchem przysypała,
oszroniła samochody, w tafle lodu ścięła wody,
a oddechy w białe chmurki pozmieniała...
Ref. Zima, zima...
Jak co roku u nas gości.
Zima, zima... Dużo zabaw i radości.
Zima, zima... To mikołaj, ferie, święta!
Taką zimę, taką zimę do następnej zapamiętasz!
Wyznaczyła nowe trasy slalomowe, lodowiska posprawdzała - czy gotowe.
No i, będąc już w rozpędzie, dosypała śniegu wszędzie, tam, gdzie stoki i gdzie tory saneczkowe.
Ref. Zima, zima...
Gdy skończyła, z wielkim smakiem lody zjadła,
na największej zaspie potem się rozsiadła;
skąd, gdy słońce już zaświeci,
zacznie uczyć wszystkie dzieci,
wesołego zimowego abecadła.
Ref. Zima, zima...