Maryja, Ave Maryja - u Boga nam wybłagaj zdroje łask...

GDY MARYJA MÓWI DO MEGO SERCA...

112. Uczę cię kochać miłością łagodną, a zarazem mocną i wierną. To miłość, która się nie zniechęca słabościami bliźnich i nigdy nie ustaje. Bóg stworzył cię do pełni miłości. Miłość jest świadectwem tego, że poznałeś Boga.
Pomóż mi wyzwolić w tobie siłę miłości, którą Bóg złożył we mnie w chwili, gdy stałam się Jego.
Ukochaj Ewangelię i wciąż się nią nasycaj. Kontempluj życie mego Syna i moje. Czerp moc z Eucharystii, w której Jezus daje się tobie. On cię przemienia. Usuwa z twojego serca ciernie zranień, wyzwalając w tobie miłość gotową dawać aż po całkowity dar z siebie.

***
113. Ani przez chwilę nie idziesz przez życie sam. Idzie z tobą twój Mistrz. On cię podtrzymuje w drodze, niesie cię na ramionach jak dobry pasterz, gdy jesteś zbyt słaby, aby iść o własnych siłach. Ja także jestem blisko ciebie w twojej drodze.
Moje dziecko, nawet życie po ludzku nieudane może okazać się zwycięskie. Takie było życie mojego Syna na ziemi i moje życie. Czy nie ponieśliśmy klęski? W tę klęskę jednak Ojciec wpisał największe w dziejach ludzkości zwycięstwo. Ból utraty jedynego Syna został nagrodzony radością przewyższającą moje pragnienia. I w twoim życiu Bóg zamieni łzy w radość. Cierpienie przeżywane wraz z Jezusem przemieni cię i otrzymasz bezmiar chwały.

***
114. Jezus uczy cię, abyś nie troszczył się zbytnio o jutro ani o to, co masz jeść i w co się przyodziać. Czyń, co do ciebie należy, ale pokładaj pełną ufność w Bogu. To od Niego zależy twój los.
Chociaż moje droga przez ziemię nie była wolna od trudu, dzięki ufności wobec Boga nie trwożyłam się o jutro. Żyłam w całkowitym zawierzeniu Ojcu, który dał nam pod opiekę swojego Syna. Czy dobry Ojciec może opuścić swoje małe dziecko? Nigdy! Ani na chwilę nie pozostawił nas zdanych tylko na siebie. W trudnościach jeszcze mocniej ufaliśmy Opatrzności i doświadczaliśmy Bożej opieki.
Moje dziecko, pytam z miłością: Dlaczego jest w tobie tyle niepokoju i zabiegania? Czy twój Bóg nie czuwa nad tobą? Czy ja, twoja Matka, pozostawiłam cię choćby na chwilę?

***
115. Przychodź przed tabernakulum, w którym mój Syn ze względu na ciebie zapragnął pozostać na ziemi. Trwaj w adoracji. Przebywanie w obecności Boga żywego przemienia cię – nawet wówczas, gdy nie jesteś tego świadomy. Wpatruj się w Świętą Hostię. Jezus, który dla ciebie stał się chlebem, jest wpatrzony w ciebie. Przenika cię Jego spojrzenie miłości – tak delikatnej, czułej, troskliwej... Nie lękaj się, lecz kładź głowę na Jego piersi jak umiłowany uczeń, aby słyszeć bicie Jego Boskiego Serca.
Jezus chce z twoich ust usłyszeć to, co jest dla ciebie ważne. Nie zatrzymuj niczego dla siebie. Dziel z Nim cierpienia i radości. Uzgadniaj każdy krok życia. On jest dla ciebie, moje dziecko. Jest twoim Wybawicielem.

***
116. Jestem Matką Dobrej Rady. Wzywaj mojej pomocy, ilekroć nie wiesz, jak postąpić. Proś mnie o radę, gdy czujesz się zagubiony. Jestem zawsze gotowa ci pomagać – nie tylko w sprawach dużej wagi, lecz także w drobiazgach, z jakich utkana jest twoja codzienność. Zapewniam cię: ilekroć zwrócisz się do mnie z prośbą o radę, otrzymasz ją.

***
117. Moje dziecko, Bóg ani przez moment nie traci ciebie z oczu! Jesteś w centrum Jego uwagi. Przenika cię Boża obecność. Otaczają cię słudzy Boga – niebieskie duchy, gotowe przychodzić ci z pomocą.
Jak każdy potomek Ewy, do końca ziemskich dni będziesz zmagał się z wrogiem twojego szczęścia. Jestem Niewiastą, która zdeptała jego potęgę. Przychodzę ci z pomocą w codziennej walce. Wzywaj mojego imienia. Wzywaj także pomocy aniołów i świętych. Jezus na pustyni pokonał Szatana, abyś i ty odnosił zwycięstwo nad jego pokusami.

***
118. Bądź małym dzieckiem, całkowicie zależnym od twojej Matki. Żądam tego od wszystkich moich dzieci.
Idź przez życie wraz ze mną! Moje dziecko, to takie proste! Każdego dnia chwyć mnie za rękę. Zawierzaj mi każdy krok, każdą czynność i licz na moją pomoc. Małe dziecko, które podtrzymuje mocniejsza dłoń mamy, nie lęka się stawiać kroków, nawet jeśli nie potrafi jeszcze dobrze chodzić. I ty czuj się bezpiecznie. Podejmuj zadania, jakie Bóg ci wyznacza.