Nóż UNIVERSAL to PANCERNY ZWYROL

preview_player
Показать описание
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Bardzo fajny i ładny nóż
Kroi, dziabie, ciacha, wygląda kozacko czego chcieć wiecej
Pozdrawiam

krzystofhanc
Автор

Powodzenia Kuba, trzymam kciuki ponieważ Twoja polityka nie jest natrętna ale przede wszystkim jest prawdziwa i płynie z praktyki. Pozdrawiam

PrzystanekBushcraft
Автор

Prawda taka, że nóż survivalowy to powinien oprawić małego zwierzaka, zrobić widelec czy proste narzędzia, pułapki w drewnie, przygotować zestaw do ognia, przebić pęcherz w stopie, pomóc założyć opatrunek albo zrobić plaster z hubiaka, a tak coś czuję że to tylko rąbanie/łupanie ? jak w NS

Damirond
Автор

Dziękuję za wskazówki, Pozdrawiam Miłego dnia.

peaceandchill
Автор

To jest świetny nóż. Miałem okazję zapoznać się z nim i serdecznie polecam. Sam także planuję się w taki zaopatrzyć.

diasssssssssssssss
Автор

Super :-) z niecierpliwością czekam na model EDC.

konradkic
Автор

Fantastyczny nóż!!! Na pewno będzie w mojej kolekcji. Zwłaszcza że wykonuje je jeden z moich ulubionych nożowników :) pozdrawiam

BushcraftHellmuth
Автор

Musiałem do niego dorosnąć 😂. Zrozumieć ideę i jestem bardzo zadowolony. Bardziej to narzędzie survivalowe niż typowy nóż. Noże lubię niewielkie ale to przemyślane narzędzie, które zastępuje mi siekierę i ma doskonały system przenoszenia.

lemy
Автор

Ja 25 lat temu z ziomami w ZHP przetestowaliśmy ich na tamte czasy sporo
Najlepiej siekiera lub maczeta nóż duży kuchenny i mały kozik są niezastąpione

walkieloki
Автор

Szczerze? Gdyby kosztował 450 - 500 byłby ciekawym wyborem. Bo i kształt i rękojeść są bardzo fajnie zrobione. Ale cena niestety jest zbyt duża zwłaszcza że to stal narzędziowa.

smoklares
Автор

Po pierwsze taki nóż nie ma jelca, jest tylko wypustka, przedłużenie okładek w przy ricasso ale już mniejsza z tym. Ciekaw jestem jednej rzeczy- czy ostrzegacie klientów, że ten nóż nie może mieć kontaktu z żywnością?
Jest pokryty oksydą, która jest toksyczna w kontakcie z żywnością więc nie można w lesie np przygotować jedzenia tym nożem i jest to ogromny minus .
Osobiście uważam, że testy jak stawanie na nożu są głupie i nic nie wnoszą, bo nóż nie służy do tego ale fajnie że jest wytrzymały, chociaż patrząc na grubość blachy i tak niski szlif chyba nikt nie spodziewał się że wynik testu będzie inny. Pozdrawiam

Drake-msnt
Автор

Witam, super odcinki robisz.Tylko tak dalej, najlepiej częściej.pozdrawiam.

gregciesz
Автор

Fajny fajny. Tylko przy zmianie pozycji na chwyt lub pod chwyt wymaga dodatkowego ruchu. Mało intuicyjny jak na nóż uniwersalny

ArSa
Автор

Czym ostrzyć najlepiej ten nóż, co polecacie?🤔

slawekkrupa
Автор

A kiedy będzie w sprzedaży zestaw „mały bimbrownik” oczywiście buszkraftowy ? :)

schabomis
Автор

Bardzo ciekawa i przemyślana konstrukcja. Podoba mi się. Może kiedyś wejdzie do kolekcji. Niestety noże uzależniają i to niekończąca się przygoda.

wiktorgrotek
Автор

Brawo, super recenzja... to znaczy brawo, za wytrwałość w testowaniu, bo udowodniłeś to co było jasne od kiedy istnieje ta stal. Czyli, że kawałek PRLowskiej piły do drewna wyciętej w płaskownik, a ten dalej w kształt mniej więcej zaostrzonego noża który nie idzie złamać ręką i że można nim przełupać konserwe czy pień bez uszczerbku na ostrzu... Do prawdy niewiarygodne.. kto by się spodziewał? Nie wiem ile to cudo kosztuje i kto robi, ale tym wszystkim przyszłym prepersom co marszczą pingwiny, przy tego typu testach różnych płaskowników z przemysłowych stali, do tego jeszcze mające szlif taki, że chyba bardziej przełupują niż przecinają i tak na prawdę nie spełniają w 100procentach ani roli noża ani siekiery, trzeba jasno i z całą brutalną prawdą uświadomić to, że ten sam efekt można osiągnąć za dosłownie kilkanaście złotych z kawałka resora znalezionego na złomie (stal sprężynowa najcześciej 50hf), czy jak zapewne tutaj, ze starej piły z dziadkowej krajzegi (piła z PRL to właśnie już nie produkowana stal NCV1). I to bez odpuszczania i hartowania jeśli ktoś nie umie, tylko szlifując z twardego tak aby nie upalić ostrza. Przy czym w dalszym ciągu NCV1 jak i 50hf to stale weglowe i pomio ich oczywistej wytrzymałości na udar czy zginanie, to do spożywki średnio się nadają, no chyba, że ktoś lubi kwaśny posmak metalu na kanapce z pasztecikiem czy w sałatce z rozłupanych pomidorków. A po takim wynalazku jak paprykarz rdzewieją w oczach i nie trzeba czekać kilku godzin tylko "+ -" kilkanaście minut a po kilkudniowym użytkowaniu w terenie (a nie noszeniu w plecaczku) wracają do stanu pierwotnego, czyli zardzewiałego złomu. Wiem, wiem, trzeba nosić wazelinke i nacierać... bo mając przy sobie taki natarty wazelinką płaskownik, można otwierać czołgowe włazy i wogóle zbudować cywilizacje po środku niczego... Przecież każdy prepers w dżungi tak robi a ja się wcale nie znam i pewnie się czepiam bo zazdraszczam... Ależ nic podobnego. To tylko moje prywatne zdanie o tej stali, uniwersalnych nożach różnej maści i tym szlifie. Przecież każdy jest duży i ma swoją świnkę skarbonkę za którą odpieiada i wie co dla niego najlepsze. Więc jeśli już mimo wszystko, ktoś bardzo taki płaskownik pragnie mieć i wieczorami nacierać go wazelinką a nie ma minimalnego ślusarskiego zacięcia a tym bardziej szlifierki i obydwie ręce są lewe, to niech lepiej już kupi gotowy, zrobiony przez kogoś kto wie co robi, bo własna produkcja w takim wypadku może nie być warta straty oka czy palca i z przyszłego prepersa może być przyszły rencista. Pozdro.

ntp
Автор

Dwie uwagi:
1) można pokazać wersję a i b na żywo i porównać
2) stal ncv wersji "b" jest tańsza i bardziej rdzewna .
Czy wobec tego, nóż jest tańszy niż ten w wersji "a"?

JanKowalski-ytpj
Автор

Za otwieranie konserwy, żona z domu mnie wyrzuciła. ps - tej uniwersalnej siekiery na razie brak w magazynie. Czekam.

Klaudek
Автор

Mam wersję A, zachęciłem kumpla do kupna, on ma już te omawianą wersję i kurcze też bym chciał, ale to taka dziecinna zazdrość. :P

tqtkntu