Maanam - Szał niebieskich ciał (2021 Remaster) [Official Audio]

„Mieliśmy szczęście, że nagrywał to właściwy człowiek, czyli Andrzej Poniatowski, kiedyś perkusista Klanu. Była to praca pełna obustronnego zrozumienia i bardzo fajna. Wydaje mi się, że jest to dobra płyta. Trudno mi nie lubić płyty, która ustawiła zespół na rynku. Ponieważ nie miałem nigdy gramofonu - zacząłem słuchać tych naszych płyt, gdy już były wydane na kompaktach. Uczucie jest jedno: wzruszenie. Ta płyta jest jak pierwsze dziecko. Te utwory gramy już tyle lat... 'Szał niebieskich ciał' tylko na chwilę wypadł z repertuaru. 'Karuzelę marzeń' chyba zawsze graliśmy. 'Żądza pieniądza' (...) jest uważana przez młodych za odlotowy numer, bo tam Ricardo (Ryszard Olesiński) gra dłuższą solówkę”. Marek Jackowski

Tak o tej płycie piszą po latach recenzenci „Brumu”: „Recenzowanie tej płyty ma mniej więcej tyle sensu, co recenzowanie Pałacu Kultury. Co by nie mówić o takich utworach jak „Oddech szczura”, „Buenos Aires” czy „Szał niebieskich ciał”... są one, podobnie jak PKiN, rzeczą trwałą i pomimo konkurencji, wciąż jednym z najbardziej okazałych pomników rock&rolla...”.

Zdjęcie na okładkę zrobił zaprzyjaźniony z Korą i Markiem fotograf krakowskiej bohemy Jacek Szmuc. Muzycy stoją przed Volkswagenem busem, samochodem, którym się wtedy po kraju poruszali. Menadżerem zespołu był wówczas przyjaciel z pierwszego ruchu hippisowskiego w Polsce - Krzysztof Kownacki, pseudonim „Profesor”. Kamil Sipowicz


muzyka: Marek Jackowski
słowa: Olga Jackowska

[BeataFru]

Mój Boże. Rocznik 69, oczy pełne, beztroskie czasy....I ponadczasowy Maanam, i jedyne teksty Kory .I wokal, jedyny we wszechświecie.
Koro, za szybko odeszłaś. Marek też. Nic nie zastąpi pustki po Was.

[jarosawsiuda]

82 rocznik pozdrawia, najlepsza kapela tamtych lat, szacun.

[sumszuwarowy]

Dla mojego pokolenia, urodzonego w latach 60', tę muzykę określa tylko jedno słowo - KLASYKA!

[tompoland]

Dla mnie najbardziej magiczna piosenka Maanamu. Światowy poziom.

[kasia_____]

Była ze mną w największej miłości, jest i w smutku… niezastąpiona, moja najdroższa najpotężniejsza Kora

[dariuszhebda]

64 pozdrawiam i przyłączam sie do grona wielbicieli cudownej Kory❤

[Sigma-lugy]

Miałem okazję być na koncercie Maanamu w latach 80-tych, Gdańsk Hala Stoczni, to były piękne czasy, dobrej muzy było w tym czasie dostatek, Perfect, Republika, Lady pank, TSA, genialna Małgorzata Ostrowska, dużo można wymieniać

[zbigniewagodzinski]

Interpretacja genialna... słowa dajace do myślenia, utwór ponadczasowy...

[bogumilsurvivor]

Rocznik 1975. Ta pieśń pozwalała mi zasnąć. Ta pieśń pozwalała mi oddychać. Ta pieśń inspirowała mnie do życia. Ta pieśń odzwierciedla moje pierdolone życie. Tak trwam, wciąż żyję, a planety sie śmieją. Poezja Kory jest niezgłębiona - jak Kora sama mówiła do interpretacji przez odbiorcę. Boże ile w tym MOCY

[tomxful]

Maanam, że wszech miar wtedy nowofalowa kapela miała w swoim dorobku bardzo liryczne utwory, jak ten, co przyciągało bardzo, słuchaczy, których nieco porażała szorstkość innych utworów NW. Dlatego muzyka Maanamu trwale zapisała się w historii.

[ElaJagiela]

Fascynująca, fantastyczna kora nie powtarzalna

[sylwiakostecka]

Kocham kocham moja Muza, Mistrzyni moja miłość
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤

[naturalbest]

Ten utwór Maanamu to piękna ballada która kojarzy mi się z przemijaniem. Marzenie o idealnym świecie utopii bez emocji bez uczuć w nicości. Jest jednak to coś, że istniejemy. Ten świat to coś więcej niż my, to wszechświat

[RomanL.N]

Ten utwor pomogl mi w trudnym okresie zycia!

[oskinoski]

Dzisaj kolejna rocznica śmieci kory [*]
Bez niej świat smutniejszy, poprostu brakuje jej w polskiej muzyce już nigdy nie będzie takiej kory, kochamy cię… 🫶🏻

[mirilisanik]

Moje mládí i stáří... Díky ti za vše...

[leondurka]

Pomijając doskonałą muzykę, tekst jest ponadczasowy, tyko trzeba go zrozumieć...

[eryksintra]

Genialne. Jak zawsze. Perfekt. Klimat. Dykcja. Sekcja rytmiczna. Bas. Kora.

[Aronius]

Leżę po pracy przed YouTube w telewizorze i oglądam kanały o kosmosie. I gdzieś mi ta muza w tyle głowy gra...

[Old-Bald-and-Grumpy]

"Truchtem biegnę do sąsiada" nabrało dla mnie nowego znaczenia, kirdy dowiedziałem się, że Sipowicz z którym doprawiała rogi mężowi, był ich sąsiadem.