Mineralny, podkład sypki Anabelle + tusz ABH - TEST

preview_player
Показать описание
rozwiń opis:)

Angelika, u której oglądałam film o tych podkładach:

w filmie testuję ten podkład, kupiony w HEBE:

korektor Vanish:

tusz ABH:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Używam AM trzeci rok przez sezon wiosna- lato, ale wersji kryjącej, w kolorze golden light pomieszany z golden fair :) Kryje jak szatan, trzyma się cały dzień, nakładam go na primer tej samej firmy i wtedy rozprowadza się równomiernie. Nie wyobrażam sobie już używać latem podkładów tradycyjnych-płynnych.

boorek
Автор

Ja używam Annabelle Minerals od ponad dwóch lat i nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłych podkładów. Podkład rozświetlający daje średnie krycie, super sprawdza się przy suchej cerze, jest niewidoczny. Mój kolor to natural fair.
Jest bardzo duża gama kolorów i można ją dobrać na stronie Annabelle Minerals.
Przed decyzją o stosowaniu minerałów polecam Czarszkę ona jest fachowcem w tej dziedzinie .

magorzatag
Автор

Minerały są o tyle fajne, że są lekkie, można je szybko nałożyć i mają dużo wersji kolorystycznych, ale niestety przy cerach mocno tłustych, łojotokowych często bardzo się warzą i wyglądają znacznie gorzej niż podkłady płynne. Już płynne naturalne u mnie lepiej wypadają niż takie sypkie. I przy mojej cerze z trądzikiem różowatym mało które dawały pożądane krycie, nawet te najbardziej kryjące, a przecież nie chodzi o to, żeby nakładać 5 warstw. No i z czasem niestety minerały zaczęły mnie uczulać lub podrażniać - jak ich użyłam, to miałam pod podkładem mocno czerwoną skórę, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że to nie dla mnie ;)

agusiak
Автор

Ooo, filmik w sam raz do kawy :)
Wspaniałych, bezpiecznych wakacji życzę wszystkim!

yellowyellowrose
Автор

Ja też uwielbiam AM kryjący. Mam czwarte opakowanie. Troszkę ciemnieją. Bardzo mało nakładam na pędzel. Tak jak mówisz potrzebują chwili, żeby "siadły na twarzy". Czasem spryskuję makijaż naturalną wodą różną co powoduje idealne wtopienie makijażu. Chodzę w nim całe dnie i nic się nie dzieje. Mam skórę dojrzałą, mieszaną, z przetłuszczającą strefą T.
Jak odkryłam ten podkład to powyrzucałam wszystkie z tymi okropnymi sylikonami, aluminium w składzie i jeszcze mnóstwem innych dziwnych składników.
Trzeba trochę poćwiczyć i wyczuć ten podkład i bardzo delikatnie nakładać pierwszą warstę- dosłownie musnąć. Wtedy nie ma plam.
Mam ich Primer glinkowy ale mało co używam. Można go też użyć jako puder utrwalający.
Jak ktoś już ma sprawdzony kolor to opłaca się kupować większe opakowania u producenta 4g/10g.

joannaprobierz
Автор

ja uzywam AM kryjący/matujący i buduje nim full krycie, nakładam na olejek konopny trzyma się świetnie 😍 a i nakładam mniejszym pędzlem i dokładnie się rozporowadza

aleksandrapawluk
Автор

Używam minerałów już od jakiegoś czasu. Wcześniej używałam z Kobo, potem z Annabelle Minerals -kryjącego (golden fair) i nakładałam go flat topem stemplując i rozcierając kolistymi ruchami i dawał całkiem dobre krycie. Obecnie używam Pixie, który nakładam na BB krem z Miya i dobrze mi się sprawdza:) Podkład mineralny można też nakładać "na mokro" zwilżonym pędzlem, wtedy daje wrażenie jakby nakładało się podkład płynny.

annakudczynska
Автор

Nie używam nic innego tylko am mieszam kryjący natural fair z golden fair rozswietlajacy. Rewelacja

annabanda
Автор

Już od lat, chyba z 4-5 używam tylko podkładu mineralnego z AM w kolorze Golden Fair w formule matującej. Mimo że nie mam tłustej cery, daje on idealne dla mnie wykończenie, takie satynowe, no i jest to chyba najtrwalsza wersja. Jak kiedyś zamówiłam próbki, to kolory sunny były dla mnie zbyt cytrynowo żółte, za to golden mają jakby nute oliwki? Ciężko opisać, ale żaden kolor nie grał mi nigdy jak ten, nie widać w ogóle przejścia z twarzy na szyję. Przed minerałami opruszam twarz zwykłym bambusowym pudrem. Nie wyobrażam sobie wrócić do zwykłych podkładów, raz miałam nałożony i po takiej przerwie, wydawało mi się, że cera wygląda przeokropnie sztucznie. To zawsze jednak widać. :))

najpjenkniejsza
Автор

Używam AM od kilku lat w tej samej formule (rozświetlającej), tylko jaśniejszy (golden fairest) i uwielbiam go <3 mam za sobą kilka konsultacji w ich salonie.
Mocniejsze krycie uzyskasz: 1.używając niewielkiego pędzla typu flat top - naprawdę, robi to dużą różnicę, wcześniej też używałam zaokrąglonego pędzla (nakładanie płaskim, niewielkim-mój ma około 3 cm średnicy- poprawia i krycie i trwałość, o dziwo: wcale nie pochłania wiele więcej czasu) 2.nakładając wcześniej ich bazę glinkową (ja nakładam tylko w strefie T- pomaga też na świecenie i trwałość makijażu, faktycznie wygładza).
Jeśli chodzi o krycie wyprysków, cieni pod oczami itd, to ja używam korektora (Liquid camuflage Catrice), przypudrowuję pudrem wykańczającym-rozświetlającym z Glamshopu i dopiero potem baza glinkowa AM i podkład. Nakładam pozostałe kosmetyki (róż, bronzer itd) i na koniec spryskuję mgiełką (hydrolat różany)- zdejmuje pudrowość i poprawia trwałość makijażu, ładnie go scala. Przed makijażem oczywiście krem nawilżający. Cały makijaż można zrobić w 10-15 minut.
Odnośnie kolorów, masz odcienie w kategoriach: golden, beige, natural i sunny (są dobre opisy na stronie internetowej AM).
Ja mam skórę suchą/mieszaną, cerę porcelanową, różowiącą się, ze skłonnością do zaczerwienień i te wszystkie "różowości" ładnie chowa mi właśnie golden :)
Fajnym patentem jest też mieszanie podkładu AM z olejkiem, dzięki czemu uzyskujesz płynny podkład :)
Z ciekawych rzeczy to jeszcze miałam kiedyś problem z tym podkładem, kiedy w czasie upałów pracowałam w klimatyzowanych pomieszczeniach- bardzo źle to znosił (jakby ważył się na nosie i okolicach), ale w moim przypadku ta baza, hydrolat i zmiana pędzla pomogły. Teraz znamy się już na tyle dobrze (z tym podkładem), że używam go nawet jak idę na wesele itp., praktycznie nie używam już płynnych podkładów. Jeśli wiem, że warunki będą trudne, to czasem dokładam Stay matte w strefie T.
Bardzo lubię też ich róż peach glow- jak go używam, rezygnuję często z rozświetlacza. Mam kilka kolorów cieni, ale rzadko ich używam, nie podeszły mi specjalnie, bo trudno ich używać na szybko-na co dzień- wolę prasowane, chociaż kolory mają piękne. I maja zaskakująco twarzowy błękit (ice water). Mam też róż w kolorze Lilly Glow, ale też jakoś mi nie siadł, mimo że byłam na niego bardzo nakręcona, a zamiast niego sprawdził mi się peach glow, który dostałam jako gratis XD. Mam też próbkę podkładu golden dark (albo golden medium?)- czasami używam go do modelowania twarzy i pięknie to wygląda.

dorotapokrecona
Автор

Minerały są super, ale akurat anabelle moim zdaniem to taka niższa, łatwiej dostępna półka. Najlepsze są pixie i ecolore, one się trzymają nienagannie, pięknie wyglądają i się nie ważą, a anabelle ma z tym problem na niektórych (szczególnie tłustych) cerach :)

martakatarzyna
Автор

Jeszcze nie obejrzałam ale musze napisac, że używam AM z polecenia Czarszki i uwielbiam...kryjący lubi się ciastkować, rozświetlający jest zbyt mało kryjący, a matujacy jest wg mnie najlepszy...latem jako bazy używam primer glinkowy a jako brazer nadaje się golden medium 😊 lubię tez ich róże rozświetlające i rozświetlacz diamond glow...to jest moja baza makijazowa....

kasica
Автор

Ja zaczęłam używać od czerwca właśnie tego podkładu ale wersji matującej. Skusiłam się ponieważ mam bardzo tłustą cerę i żaden, dosłownie żaden podkład nie daje mi rady. Do tego typu produktu i samego efektu trzeba się przyzwyczaić. Mi się osobiście bardzo podoba takie leciutkie krycie, przez które widać piegi. Czy dla cery tłustej się sprawdza ? Ja używam najpierw hydrolat następnie nakładam na mokrą skórę albo na matujący krem. Wydaje mi się że napewno wygląda to naturalnie i ciut dłużej jest efekt matujący

bruziaaa
Автор

Używam podkładu matującego (sunny cream) od AM od kilku miesięcy. Początkowo miałam problemy z trwałością i utrzymaniem matu, ale nauczyłam się go inaczej aplikować oraz zmieniła mgiełkę do makijażu i efekty są dobre. Jest to poprawny podkład na dzień, jednak na większe wyjścia preferuje tradycyjne, płynne podkłady 🙂

Malwa
Автор

Minerały są ekstra 😍 osobiście używam Clare Blanc i kocham miłością wielka, obok Anabelle przechodziłam już wielokrotnie ale nigdy się niw skusilam :) myśle, ze nie długo coś zakupie . U mnie podkłady mineralne zakrywają to czego nie zakrywa żaden inny korektor ❤️

MadelineMakeupBeauty
Автор

Ja mam z Anabelle matujący i powiem szczerze jestem średnio zadowolona. W ogóle nie trzyma mi się na buzi szybko schodzi. Fajnie mi się sprawdza punktowo na wypryski bo rzeczywiście fajnie kryje

delewarek
Автор

To można nałożyć mokry korektor na suchy podkład? Zawsze robiłam to na odwrót :D ja osobiście uwielbiam żółte odcienie golden od AM, generalnie wydaje mi się ze minerały bardziej nadają się do codziennego makijażu typu no-makeup niż takiego pełnego krycia na wyjścia, bo w większej ilości lubią się zważyć ;)

paulaax
Автор

Hej. Chciałabym kupić ten podkład, u nas nie ma stacjonarnie. Pomoglabyś dobrać kolor żebym mogła sobie zamówić. Używam revlon w kolorze 250 fresh beige

Renata-xdic
Автор

Używam tylko minerałów, bo klasyczne podkłady i kremy bb mnie zapychają. Z AM mam kolor Natural light i jestem zadowolona, choć do mojej mieszanej cery bardziej pasują i lepiej się trzymają podkłady z Pixie. Pixie ma też puder podkładowy pomocny dla cer tłustych. Rewelacyjny efekt daje patent Pauliny Czarszki, po nałożeniu minerałów, bronzera, różu, spryskuję twarz hydrolatem i wszystko wygląda bardzo naturalnie, bez efektu maski.

kanakach
Автор

Od wielu lat używam minerałów i wiele już przetestowałam, najlepszą formułę ma jak dla mnie Amilie Minerals o wykończeniu Jojoba. Ma w swoim składnie olejek jojoba dzięki czemu ma piękne, satynowe wykończenie. :) Kolorystyka piękna, długo się utrzymują. Bardzo polecam!

victoria_veil
welcome to shbcf.ru