ZAROBKI W TAJLANDII

Social Media:

Sprzęt którym kręce:

[PS]

Bardzo dobry film szczerze powiedziane na temat zarobkow w Tajlandii. Tam jeszcze nie bylem ale za niedlugo zamierzam zrobic maly tour po Azji Poludniowo- Wschodniej. O prace w Tajlandii latwo ni jest ale warto sie o nia starac bo zycie w tropikach jest wspaniale jak dla mnie zero sniegu zimna chlodu a deszcz nawet jak pada pare tygodni to jest fajny cieply. Wielu moich znajomych mysli o Tajlandii na emeryturze. Mieszkam w UK zone mam z Filipin bylem tam 5 razy I 1 raz w Australii w lutym 2018. Polecam do zycia i emerytury Filipiny, Wietam, Laos, Singapur Malezje Idonezje Tajlandie. Singapur najbogatrzy kraj azjatycki muzulmanski jak Indonezja i Malezja pieniadze na poziomie Australii . Filipiny Tajlandia Laos Wietman Kambodza Indonezja Malezja Singapur Bangladesz styl zycia bardzo podobny inne tylko religia i pieniadze. Jak ktos kocha tropiki i cieplo jak ja zawsze bedzie mial w glowie te rejony swiata. Jeszcze mam do zobaczenia Nowa Zelandie i Japonie ale na emeryture napewno wybiore tanie kraje do zycia.Pozdrawiam wszystkich vlogerow Pania wlog z Bankoku, Pawel Golych, Ucieczka do Raju, Bez planu, Przez swiat na Fazie, Break da Cycle i Poluzuj tam gdzie cie cisnie. Dzieki tym ostatnim vlogom zainteresowalem sie jeszcze bardziej Azja bo zaczalem sie nia interesowac juz po wyjezdzie do UK w 2010 roku. Tam zamierzam kiedys zamieszkac. Zyc sobie spokojnie w cieplym kraju to moj zyciowy cel. Pozdrawiam kolezanke i ogladam nawet vlog o Koreii Polnocnej ktorego autor ma zone z Japonii super madry i fajny facet pozdrawiam Was wszystkich goraco i UK i powodzenia w waszych zyciowych planach. Skopiowalem komentarz Pawel bo nie chce mi sie zbytnio duzo pisac i powtarzac i i tak duzo pisze.Pozdrowienia Pawel dla twojej przyszlej zony mam nadzieje Cloe Koreanki. Moja zona pochodzi z Filipin ma na imie Maria. Mieszkam w UK a pochodze ze Szczecina pozrawiam goraco Ciebie Pawel. Wszystkiego dobrego dla Ciebie Pawel i twojej rodziny.

[RaportzAkcji]

W Azji Południowo-Wschodniej ludzie mają bardzo często tzw. boki czyli druga pensja która nie wlicza się w żadne statystyki a realnie jest.

[kjdkkj]

Wiele cennych informacji ...jak zawsze od super faceta .. uwielbiam ta Pana normalność i czystość serca ...👍🏻

[mariuszsikora]

Bylem w Tajlandii przez miesiac, tydzien temu wrucilem, jest duzo nowych samochodow, stadiony, tory wyscigowe, ceny wporzadku, -paliwo2, 40zl, hotele-Bungalo 100zl ze sniadaniem, Obiad dwie osoby z napojami 50 zl.. Bieda jest na prowincjach, bo ludziom nie chce sie robic lepiej kilka szczurow albo zab zlapac i sprzedac-tam to przysmak jak chrzaszcze, koniki polne, mrowki, i nne latajace wynalazki.. Bylem widzalem cos tam sprubowalem, Ludzie okey i co trzeba przyznac duza kultura na drogach.. kazdy jedzie jak chce, ale jeden uwarza-patrzy na drugiego, chamstwa tam nie ma!!!! Polecam Wyspe Koh Chang...Plaze w Bag Bao...

[piotrspychalski]

Już coraz bliżej 100k subów 😊 powodzenia Paweł!

[jamajka]

bardziej miarodajnym porównaniem zarobków jest przeliczenie stawki minimalnej. za godz. pracy
i co za tym idzie - ile możesz za to kupić w danym kraju.
np. ile litrów paliwa albo hamburgerów w macu....
pozdrawiam

[robotwork]

Minimalna dla robotnika to 310 bht dniówka w tajowie i żadnego planu emerytalnego. Sprzątaczka z hotelu pochodząca z biednej prowincji Issan mówiła mi, że zarabia 6000 bht + zakwaterowanie. Nie wiem za ile godzin pracy. Jest tu wielka rozpietosc pomiedzy bogatymi i biednymi fakt. PKB na osobe 17.000 $ Tajlandia a 29.000$ Polska.

[ikamind]

właściwie to ile się zarabia na przeliczając na złotówki w danym kraju jest drugorzędne... istotne jest to ile jesteś w stanie nabyć za godzinę takiej samej pracy u nas, a ile gdzieś tam indziej. Np. [przykładowo] u nas za godzinę pracy kupisz chleb i masło... a w Tajlandii za godzinę tej samej pracy kupisz chleb, masło, jajka i pomarańcze. Wtedy oznacza, że generalnie lepiej jechać do Tajlandii (jeżeli chcemy tam zyć, a nie zarabiać i wysyłać kasę do Polski)

[jpawkaczpl]

2 miliony bahtów (220tys zł) trzeba mieć na założenie firmy a nie pół miliona. Nie wszyscy obcokrajowcy są nauczycielami tajskiego. Mój polski kolega jest programistą w Bangkoku. Setki tysięcy birmańczyków, filipińczyków, laotańczyków pracuje na stanowiskach fizycznych lub w turystyce. Bardzo skupiłeś się na Bangkoku a dysproporcje w Tajlandii między Bangkokiem a prowincją są ogromne.

[LukaszStanislawowski]

Po co ty z Dubaju pojechałeś do Tajlandii, która jest biedniejsza od Bułgarii?
2:00-to Numbeo, więc średnio wiarygodne. Po drugie-Tajowie zarabiają po kilkaset czy tysiąc zł. To średnia w Bangkoku. Srednia krajowa to 1400 zł około. A na prowincji?

[speedy]

Czyli zarobki są prawie europejskie, a ceny azjatyckie. Zatem poziom życia i tak jest wysoki.

[mastervip]

Siemka
Mnie interesuje np. szkolnictwo oraz środki pracy w Tajlandii, jak wyglądają klasy w jakie dni i po ile godzin, tak samo praca czy patrzą na godziny. W wielu różnych krajach wygląda to inaczej

[Marcn]

Kurczę Paweł lubię Twoje filmiki, ale tutaj popłynąłeś. Porównujesz tylko dwa największe miasta dwóch różnych krajów. Tak się składa, że Polska ma bardzo dużo miast, gdzie żyje się podobnie jak w Warszawie, na wsiach również żyje się coraz lepiej - widzę z doświadczenia. Tajlandia, no cóż. Byłem, widziałem.

Najlepszym współczynnikiem mierzącym zamożność mieszkańców (i najlepiej odnosić się do całego kraju) jest GDP per capita. A w tym współczynniku w 2016 roku Polska osiągnęła wynik $13856, a Tajlandia $5970, więc jesteśmy od nich bogatsi ponad dwa razy.

Na przykładzie Bangkoku, gdzie jak mówisz zarabia się około 30% mniej niż w Warszawie i tego, że kraj jest ponad 2 razy biedniejszy, to pokazuje ogromne rozwarstwienie społeczne Tajów, co również jest oznaką słabej gospodarki krajów rozwijających się. Dużo bardzo bogatych i bardzo biednych oraz słaba i mała klasa średnia.

[szymon]

Należałoby jeszcze wspomnieć o najniższych stanowiskach. Moja koleżanka (studentka) pracując w KFC zarabiała 3 zł na godzinę na rękę. W Polsce za to samo dostaje się 11 zł więc różnica całkiem spora według mnie.

[andydoma]

Odcinek o nieruchomościach mógłby być bardzo ciekawy. Zastanawia mnie kilka rzeczy:
1. Czy kupując mieszkanie zostaje się jakiegoś typu rezydentem?
2. Nadal są obostrzenia typu co 3 miesiące wyjazd z kraju?(przez wizę)
3. Czyli jeżeli ktoś myśli o Tajlandii to albo życie z oszczędności, praca zdalna lub nauczyciel angielskiego wchodzą głównie w grę?

[marek]

Mysle ze za 3000zl zyje sie na duzo wyzszym w poziomie w Tajlandii niz w Polsce

[metjustutkus]

teraz przydalby sie film jak porownujesz te roznice chodzac po miescie, typu rodzaje budynkow czy pojazdow tak jak robiles to w Dubaju.

[JaponLive]

Można dostać wizę Małżeńską, która umożliwia pobyt w Tajlandii mając ślub z osobą z Tajlandii ? Wiza, którą można np ciągle przedłużać, dzięki czemu można normalnie tam mieszkać.

[jerzyjazwinski]

Wszystko to fajnie ale pojęcie średniej płacy jest mylące. Odzwierciedleniem zarobków większości zatrudnionych jest mediana. Ponadto czy przytoczone kwoty są kwotami netto przed opodatkowaniem [ u nas 19% ] czy już po opodatkowaniu. Czy Tajlandia ma ZUS i zbiera składki emerytalne i na ochronę zdrowia czy Tajowie muszą sobie odkładać na emeryturę i leczenie? No i koszty szkolnictwa - prywatne, opłaty, czesne czy państwowe, a jeśli tak to jakie - gimbusy czy i również średnie? Zarobek na poziomie 2000 zł. w przeliczeniu nie starcza chyba na utrzymanie 3 osobowej rodziny? Pozdrawiam.

[dominikkaleta]

Widzę, że (chyba) nikt nie zwrócił uwagi na to w komentarzach. Przy porównywaniu poziomu życia, zarobków, wydatków i dochodu rozporządzalnego trzeba także zwrócić uwagę na to jakie usługi dostarcza dane państwo w cenie podatków. Zanim zaczniecie narzekać w komentarzach na Polskę warto byłoby sprawdzić czy Tajlandia ma powszechny system emerytalny, system socjalny, edukacyjny, zdrowia itd. Bo to wszystko macie w cenie podatków, które płacicie zarabiając i konsumując w Polsce. Więc jeśli przeciętny taj nie ma którejś z tych uslug to niestety porównywanie średniej pensji nie ma tutaj żadnego sensu. Oczywiście to nie jest zarzut do Ciebie Paweł, nie musisz się znać na każdym aspekcie życia.