LUX OCCULTA - Dymy

preview_player
Показать описание
Artist: LUX OCCULTA (Poland)
Song: Dymy
Album: KOŁYSANKI (2014)

This song contains pieces of old Lemko song "Tam za hory kamianoji"
Lyrics and music - traditional
Voices: Anna Buriak & Anna Bendas
It has been recorded in 1985 in Polany, Beskid Niski mountains by Tomasz Traczyk. Used by kind permission.
This song also contains pieces of Jean Racine's "Andromaque".

Disclaimer: I do not own any clips or music. All clips and music belong to their respectfull owners. I do not earn any money with this video. This video is for enjoyment purposes only.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Wszyscy się tutaj pławią w swojej "dojrzałości" i rzekomym bagażu muzycznych doświadczeń, co pozwala im docenić głębię tego utworu. A ja powiem, że jestem niedojrzały, i pomimo tego ucha oderwać nie mogę. Ten album jest fenomenalny.

anatolydyatlov
Автор

Wielki zespół. Po raz kolejny to udowodnili. Dojrzała, mądra muzyka dla dojrzałego fana, który wie, czego słucha.
A trzynastoletnim zjebom dziękujemy za dorosłą analizę godną gimnazjum.

RavenOvNadir
Автор

Wróciłem do tego kawałka po latach stwierdzam, że bardzo dobrze wytrzymał próbę czasu. Słucha się go lepiej niż gdy był nowością.

blainemono
Автор

!!!MEGA!!! najlepsze jest to, że dzisiaj, po latach, wrzuciłęm w samochodzie The Mother And The Enemy i postanowiłem zajrzeć co u chłopaków się dzieje a tu taka niespodziewanka. No i niezły timing :)

thehomeoflabel
Автор

Mistrzostwo, aż ciarki przechodzą po plecach. Ten kawałek kojarzy mi się z filmem Dom Zły, tak samo jak ten film jest mroczny i taki "polski"

ropcia
Автор

muzyka dla słuchacza dojrzałego, który już w swym życiu słyszał i wiele widział.
Genialna kompozycja

riffgoth
Автор

Awangardowo i eksperymentalnie. Mam wrażenie że między kolejnymi płytami LO brakuje po prostu ze 3 albumów pośrednich, które pozwoliły by fanom oswoić się do ścieżki jaka ten zespół obiera. Przy Mother and the Enemy był cios w jape, tutaj jeszcze bardziej. Szacunek 😊

sebastianskopek
Автор

warto było czekać te parenaście lat, wielki szacunek, czekam z niecierpliwością na cały album pozdrawiam

karolorenz
Автор

Ambitne cholera, sam osobiście spodziewałem sie czegoś trochę innego a tu taki cios prosto w papę!Bravo panowie!

vikingkommando
Автор

Genialne...Nie rozumiem ludzi, którym się nie podoba nowy materiał.
No cóż, nie każdy ma otwarty umysł na coś innego. Taka jest właśnie Lux Occulta.
Jak dla mnie świetny materiał. Mój mały synek uwielbia ten kawałek :)
Pozdrawiam.

darekbola
Автор

pod względem aranżacji skojarzyło mi się to z Thy Catafalque. Nie mogę doczekać się całej płyty

blainemono
Автор

Uwielbiam stare LO, ale ten kawałek jest świetny i jestem na TAK. Ale to chyba nic dziwnego, skoro moją ulubioną grupą jest Ulver, więc akurat takie zmiany u muzyków mnie cieszą : )

jerzybuzek
Автор

Jak się człowiek chował na tekstach takich jak Chalice of Lunar Blood (przez co nie może być normalny 15 lat później, dobijając do 30- tki), kiedy się było zbuntowaną, mroczną metalówą....wsłuchiwało się w genialne, nieskończone dźwięki Mane Tekel Fares, a potem przeżyło absolutny zachwyt całym albumem The Mother and The Enemy, poszukując całkiem nowych inspiracji.. to teraz, kedy jest się już nieco bardziej ukształtowanym człowiekiem, znieco bardziej konserwatywnymi poglądami na muzykę.. :P to najnowsze dzieło przywodzi na myśl pytanie w stylu: WTF? Nie ogarniam. Może jestem za stara, a może wręcz przeciwnie... Chciałabym jeszcze kiedyś usłyszeć hybrydę The Mother and the Enemy, starej Occulty i czegoś zupełnie nowego.. tego jednak nie przyjmuję. No cóż. Nikt nie stoi w miejscu. :)

renuarda
Автор

Utwór jak najbardziej na plus
fenmonelane dźwięki

konradgrabus_kmh
Автор

"Starej", blackmetalowej LO juz nie bedzie, materiał nie jest zły, kojarzy mi się trochę z Lao Che i nie staram się nikogo obrazić. Osobiście wolałbym aby było jak dawniej, ale to nie ja decyduję o kierunku rozwoju kapeli. Na pewno znajdzie swoich fanów, jak i część starszych też pewnie nie odwróci się plecami. Mnie cieszy powrót, bo zawsze jest nadzieja na coś ostrzejszego :-)

szymonpazdyka
Автор

Z metalem nie ma to niemal nic wspólnego ale nie oznacza że jest to złe. Nie jest to coś lekkiego w klimacie pomimo braku wygibasów na gryfie czy blastów. Do mnie trafia bardzo i mam nadzieję że jednak coś jeszcze nagrają.

jakubklinger
Автор

Narzekający chyba oczekiwali, że LO nagra kopię debiutu z siermiężnym BM z połowy lat 90-tych. Patrząc na różnice i progres między poszczególnymi płytami nie jestem szczególnie zdziwiony zawartością muzyczną Dymów i Samuel wraca do domu (drugi opublikowany utwór w Bandcampie)- to styl nieco podobny do triphopowych utworów z The Mother... wyjąwszy damskie wokale (nie najlepsze zresztą w mojej skromnej opinii)+ akordeon Vogga i polskie teksty. Mam nadzieję, że płyta wyjdzie również na CD, a nie tylko w wersji cyfrowej, czekam z niecierpliwością bo w zasadzie każda ich płyta to inne doświadczenia- lata 90-te "to se ne vrati".

Kajtek
Автор

Ciekawe. Trzeba znać trochę historii żeby zrozumieć ten utwór. Historii Łemków i nie tylko. Płonące wioski były też na zachodzie Ukrainy - Wołyń. Choć może poszedłem za daleko, ale każdy zrozumie ten utwór inaczej.

lukasgld
Автор

"The Mother and the Enemy" było 2 kroki w bok od poprzedniej twórczości;
Teraz poszli kolejne 3 kroki... ale mrok pozostał;
Może zrobią pętlę i dojdą do black-folk-metalu jak "Lasy Pomorza"

bratki
Автор

NIE.... po prostu nigdy nie zrozumiem tego co sie stalo z tymi muzykami. jest bardzo zle. jesli wielki powrot kultowej kapeli ma byc tak bardzo rozczarowujacy to juz lepiej zeby tego powrotu nie bylo. wszyscy pisza ze to fajne i w ogole spoko. ale to jest tylko wasz dysonans poznawczy. chcielibyscie by wam soie to podobalo i usprawiedliwaicie ta gowniana muzyke tylko dlatego ze jest pod wspanialym szacownym szyldem LUX OCCULTA. "... kneel you liars, i am the man, i am everything" to bylo COŚ!

gosias