Fizjoterapia po udarze...

preview_player
Показать описание
Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Na filmikach super rehabilitantka, z piersiami to kosmos jak działa to niskie ukłony

test
Автор

Widać że robisz to z pasja. Świetna fizjo!

ROZYRAP
Автор

Dieta ketogeniczna a rehabilitacja po udarze niedokrwiennym. Tekst nie jest porada medyczna., ,Po wywołaniu udaru szczury na diecie ketogenicznej były w stanie skuteczniej dostosowywać swoje kroki, szybciej poruszały się po belce i używały kończyn przednich bardziej symetrycznie w przezroczystym cylindrze w stosunku do szczurów z grupy kontrolnej. Wnioski: Wydaje się, że przygotowanie diety ketogenicznej poprawia wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego.

Źródło: Wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego mózgu z przygotowaniem diety ketogenicznej: badanie interwencyjne na zwierzętach
doktor Sheida Shaafi"

dobrawodazoteciekawostki
Автор

Jestem mgr. rehabilitacji po udarze niedokrwiennym-obecnie ze spastycznością, ale bez przykurczy .Wiem, że postaci udarów jest wiele, ale chciałbym przekazać parę ważnych rad.
1. Jak najszybciej żeby nie doprowadzić do przykurczy ćwiczymy chorą rękę we wszystkich stawach i płaszczyznach SAMEMU-drugą zdrową ręką - oczywiście przy pełnej świadomości . Ja zacząłem trzeciego dnia po udarze ( rehabilitant miał przyjść po tygodniu ). Ćwiczymy wolno luźno równomiernie oddychając - starać się w pełnych zakresach ruchu nic nie boli. Robimy to po 10 razy w każdej płaszczyźnie w każdym stawie (bark, łokieć, nadgarstek, palce ) Jeśli będziemy to ćwiczyć choćby co drugi dzień dwa lub trzy razy dziennie - nie dopuścimy do przykurczy . Każdy pojawiający się ruch samodzielny ćwiczymy po kilka razy dając dłuższe przerwy na odpoczynek. Jeżeli ruch jest tylko cząstkowy drugą ręką pomagamy aby wykonać pełny zakres To co można wykonać samemu-nie pomagamy. Nie ćwiczymy zbyt intensywnie.
2.Jeśli pojawi się ruch mięśnia czworogłowego w nodze będziemy mogli stać i chodzić - dobry optymistyczny objaw. Przestajemy myśleć o sznurze i zaczynamy walkę o lokomocję . Napinamy mięsień z przerwami po kilka razy dziennie. Potem próbujemy unieść prostą nogę choć na centymetr, jak się udaje-unosimy.
Zwykle w tej fazie pacjent jest wypisywany do domu, lub jak ma szczęście idzie na turnus rehabilitacyjny. Ja trafiłem do domu i wiedząc, że terapeuty raczej nie zobaczę (OKRES PANDEMII) zamówiłem do pokoju w bloku odpowiedniej długości rozprężną rurę do tańca -TAK - BEZCENNĄ pomoc w takiej fazie choroby. Dzięki tej rurze SAMODZIELNIE !!!, bez pomocy żadnych osób ( ogromne odciążenie rodziny ) i w bezpieczny sposób nauczyłem się wstawać (przecież mogłem się bezpiecznie trzymać zdrową ręką ), stać, przenosić ciężar z nogi na nogę ćwiczyć równowagę, ćwiczyć wykroki i obciążanie chorej nogi oraz siadanie . Mało tego - SAMODZIELNIE !!! po wstaniu przestawiając stopy robiłem obrót o 90 stopni i siadałem na fotelu-sedesie . Pełna samoobsługa - BEZCENNE. Kiedy trafiłem na szpitalną rehabilitację byłem już samodzielnie chodzący !!!! Wielu pacjentów dopiero uczono wstawać, chodzić, czyli ta faza była mocno
Jeśli nie była ręka ćwiczona i nie były utrzymane zakresy ruchów pacjenci odczuwali ból, który czasem uniemożliwiał ćwiczenia - tu nie można czekać z ćwiczeniami, bo robią się przykurcze
U pacjentów bez spastyki postępy są większe . Spastyka zmniejsza ogromnie możliwość większej intensywności ćwiczeń . Po prostu następuje wzrost napięcia, pojawiają się większe SPRĘŻYNY PO PORAŻONEJ STRONIE i mrowienia, pojawiają się drgania i kurcze- trudno przekazać te objawy, aby osoby postronne to w pełni zrozumiały. Dlatego też systematyczne ćwiczenia, krótkie, nie z dużym wysiłkiem powtarzane 2-3 razy dziennie co najmniej 3x w tygodniu, a potem gdy nie ma już postępów choć 2x w tyg.- aby utrzymać dotychczasowe postępy. Aby chodzić -niezbędne codzienne krótkie spacery !!!!
U mnie spastyka przeszkadzająca pojawiła się po kilku m-cach od udaru. Objawem towarzyszącym były ranne ziewania z kurczem kończyn prawych (u mnie) porażonych. Dodam coś b. ważnego- dobrze jak pacjent ćwiczy i widzi się w dużym lustrze- sam poprawia to co robi źle, np. prostuje się czy to siedząc, czy stojąc czy chodząc.

Ten wpis robię po 4 latach po udarze. Nadal ćwiczę sam rękę - cały zestaw 1 lub 2 razy w tygodniu - nie intensywnie.Nie mam przykurczy bo ćwiczę w pełnych zakresach ruchu. . Jeśli się któryś ruch przestaje ćwiczyć w pełnym zakresie ruchu to po kilku miesiącach już można mieć trudności z wykonaniem ruchu w pełnym zakresie !! Nadal utrzymuje się stałe napięcie, mrowienie, drętwienie. Wzrost tych komponentów przy wietrznej pogodzie i tuż przed jej załamaniami . Bardzo ważne : ćwiczymy ramiona, głowę - aby utrzymać ruchomość, a co za tym idzie pojemność oddechową . Mamy pojemność oddechową - łatwiej odksztuszamy ślinę, itp..., -dłużej pożyjemy.

jerzyboczek