Sparta Nietkowice vs Polesie Białków - B Klasa (Skrót meczu)

Dziesiąta kolejka rozgrywek krośnieńskiej Klasy B, oznaczała dla nas wyjazd do Nietkowic, gdzie podejmowaliśmy "miejscową" Spartę, czyli drużynę, która bez wątpienia jest jednym z kandydatów do zajęcia pierwszego miejsca w lidze. Pomimo tego, że w tym meczu nie byliśmy faworytem, chcieliśmy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Z kilku minutowym opóźnieniem, rozpoczęliśmy to spotkanie. Choć jako pierwszy, groźne akcje przeprowadził nasz zespół, to skuteczniejsi byli gospodarze, którzy szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po utracie dwóch goli, przystąpilśmy do odrabiania strat, co przyniosło efekty, bowiem w pewnym momencie, po faulu na naszym zawodniku, otrzymaliśmy rzut wolny. Do piłki podszedł Daniel Filajecki, który precyzyjnym strzałem, dał sygnał do niwelowania przewagi gospodarzy, którzy prowadzili już tylko 2:1. Kilka minut później, mogliśmy być świadkami wyrównania, jednak tym razem, szczęście nie było naszym sprzymierzeńcem. Odpowiedź Sparty była błyskawiczna, bowiem po składnej akcji, ponownie podwyższyła prowadzenie. To było ostatnie trafienie w pierwszej części rywalizacji, w związku z czym, na półmetku zawodów, Nietkowiczanie prowadzili 3:1. W drugiej połowie, swoje szanse mieli zarówno nasi rywale, jak i piłkarze Polesia. Gdy mecz wkraczał w decydującą fazę, jeden z zawodników z Białkowa, zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne, które wykorzystał Edward Mierzejewski. Radość nie trwała jednak długo, bowiem zdaniem asystenta sędziego, strzelec gola znajdował się na pozycji spalonej. Jak się później okazało, była to błędna decyzja. Trudno o korzystny rezultat, gdy prawidłowo zdobyty gol, zostaje nam niesłusznie odebrany. W samej końcówce spotkania, zawodnicy z Nietkowic, zdołali trafić do siatki ekipy z Białkowa jeszcze dwukrotnie, tym samym wygrywając to starcie 5:1. Pomimo tego, że Sparta odniosła zasłużone zwycięstwo, możemy wysnuć tezę, że wspomniany wynik, nie do końca odzwierciedla przebieg tego, co wydarzyło się na boisku. Następny mecz zagramy u siebie, w niedzielę tj. 29.10. o 14:30. Czeka nas trudne wyzwanie, bowiem tego dnia zagramy z liderem, czyli Naftą Rybaki. Zapraszamy wszystkich kibiców spragnionych lokalnego futbolu!