Listopad z literaturą faktu 2019

Cześć!

Postanowiłyśmy znowu wziąć udział w akcji #nonfictionnovember ! Przyłączacie się? Zapraszamy!

Nałogowe Czytaczki
Natalia i Dagmara

[hubertvictor]

"Uwolnioną" przeczytałem dosłownie jednym tchem w dniu premiery i bezapelacyjnie jest to najlepsza książką jaką przeczytałem w tym roku. W trakcie czytania kilka razy dosłownie aż miałem ciarki na całym ciele z powodu rzeczy, na które przyzwolenie dawali rodzice autorki(nie chcę spoilerować, ale jak przeczytacie to od razu domyślicie się o czym mówię). Jeśli chodzi o "27 śmierci Tobyego Obeda" to przeczytałem ją na początku września i również zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Aż trudno było uwierzyć jaki los swoim obywatelom może zgotować państwo. Więc czytajcie je i dzielcie się swoimi przemyśleniami po lekturze :)

[remeszuki]

"27 śmierci" czeka na moją listopadową wypłatę. Jak również dwie części " Krótkiej historii jednego zdjęcia", "Nie przywitam się", "Wędrowny zakład fotograficzny", "Nie zdążę" i kilka innych. A ponieważ ja zawsze literaturę faktu przetykam fantastyką, więc teraz kończę "I wrzucą was w ogień" Patykiewicza ;)

[scutum]

Zawsze chętnie sięgam po literaturę faktu, niezależnie od tego typu akcji (ale jak najbardziej ją popieram). Także teraz jestem w trakcie lektury "Żeby umarło przede mną", reportażu Jacka Hołuba, opowiadającego o matkach niepełnosprawnych fizycznie i intelektualnie dzieci (także tych dorosłych). Wiele z prezentowanych tu tytułów mnie zainteresowało. A sprawy poruszone w książce "27 śmierci Toby’ego Obeda" dotyczące rasistowskiej polityki asymilacyjnej miały miejsce także w Austalii, gdzie siłą odbierano aborygeńskie dzieci. Był taki świetny film "Polowanie na króliki" z 2002 roku w którym opowiedziano autentyczną historię trzech aborygeńskich dziewczynek które uciekły z ochronki prowadzonej przez władze by wrócić do rodziców i musiały przemierzyć ponad 1 500 mil australijskiego pustkowia, starając się zmylić pościg.

[elzbietaszczepanska]

Sporo i różnorodna tematyka. Będę czytała Łazarewicza Nic osobistego sprawa Janusza Walusia . Zaintrygowała mnie Uwolniona. Mam nadzieję, że nie dacie na siebie czekać miesiąc a będziecie z nami co tydzień

[kajafilaczynska]

Na temat "Wolność, równość, przemoc" Sikory słyszałam od znajomych same dobre rzeczy i też będę czytać, czekam na paczkę z nią :) Na stosiku na ten rok mam też "Uwolnioną" Westover, "27 śmierci Toby'ego Obeda" Gierak-Onoszko i "Dwunaste" Springera. Widzę, że podobne gusta mamy :)

Czytam sporo non-fiction, bardzo lubię. Teraz czytam "Divide" Hickela i jestem zachwycona - to społeczno-ekonomiczno książka dotycząca historii powstawania globalnych nierówności, a napisana w świetnym stylu, bardzo klarowne wywody, obszerny risercz i źródła. Bardzo polecam, zwłaszcza, że wiem, że czytacie po angielsku. Pozdrawiam!

[katarzynajackowska]

Czytałam „ 27 śmierci Toby’ego Obeda „ . Świetnie napisany i naprawdę wstrząsający reportaż .

Jestem wielbicielką reportaży i czytam je na bieżąco.Czekam na "Poniemieckie".K.Kuszak.Teraz, dzięki Natalii, czytam "Petersburg Noir".Pozdrawiam.

[Japoleczka]

Dużo i dobre! Dziękuję :) Ja po serii ksiazek ciężkiego kalibru jakie sobie zazwyczaj funduje, wzięłam coś lżejszego i czyta mi się świetnie. Polecam 'Brooklyn' Colma Toibin, irlandzka wersję emigracji do Ameryki po II wojnie. Prosta acz przekonująca i działająca na wyobraźnię historia młodej dziewczyny z Enniscorthy jest naprawdę warta poświęcenia dwóch, góra trzech wieczorów. Potem rozważam zabranie się za "1945" Grzebalkowskiej choć jestem tak zniesmaczona olbrzymimi marginesami i pustka stron, że odkładam to ciągle na później. Po wspaniałych Beksińskiego miałam ochotę na więcej tej autorki i kiedy otrzymałam z księgarni internetowej wielką cegłę z mnóstwem pustych miejsc to odechciało mi się czytać. Czuję się nabrana.

[annagasecka]

Ja będę czytać Nie zdążę. A później się zobaczy😊