Twoje pierwsze 100 km - jak się przygotować do jazdy na długi dystans

preview_player
Показать описание
Pierwsza trzycyfrowa odległość to zawsze wyzwanie - niezależnie od tego czy trenujecie kolarstwo szosowe, górskie, czy po prostu lubicie długie wyprawy. Stóweczka, stówka, stówa - brzmi jakoś inaczej niż jakikolwiek inny dystans. Czy to naprawdę taki duży problem?

Z naszego poradnika dowiecie się jak przygotować się na swoją naprawdę długą trasę na rowerze. Co jeść i pić w trakcie, a co przed, jak się ubrać, czego unikać, co ze sobą zabrać - pomożemy Wam zaliczyć Waszą pierwszą stówę bez stresu i zbędnego dyskomfortu.

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W Anglii maja przerąbane, bo tam liczą dystans w milach, hehe. I rzadziej 3 cyfry w dystansie oglądają.

abogdzie
Автор

Mam 14 lat i w wakacje planuje zrobić trasę ok 60 km. Dzięki za dorady!

adamkrupinski
Автор

*Ja pierwszą 100 km zacząłem od... zaplanowania trasy. I była to JEDYNA w pełni planowana trasa - dokładnie wyznaczona trasa, czas na przerwy oraz tempo.*
I przede wszystkim - jedyna trasa w której ani razu się nie szarpałem z górą. Bałem się zdechnięcia pod koniec trasy i skrócenia jej z powodu bólu w nogach/braku mocy. I w sumie był taki moment gdzieś przy 80-85 km w serii podjazdów, ale potem wiedząc, że spokojnie dojadę złapałem drugi oddech.

Wyszło 101, 5 km w 4:30 samej jazdy (ok 4:50 z przerwami). Wszystko przejechane na ciężkim 14 kg treku Rometa, jeszcze bez SPD, jeszcze na wolnobiegu, na oponach 700x40, w 100% na asfalcie (w części oczywiście totalnie dziurawym).

I możecie wierzyć albo nie, ale nie mam kondycji. W nożną pobiegam trochę i oddycham rękawami (taka budowa ciała/genetyka).
*Skoro taki cienias kondycyjny jak ja przejechał na tanim rowerze 100 km, to kto tego nie przejedzie?*

RafiXX
Автор

Ja mam 14 lat, za 4 miesiące 15 i swoje pierwsze 100km zrobiłem 29 czerwca 2019 i jestem z tego dumny :D

truckerslife
Автор

Świetny film! Jak powiedziałeś o gryzących komarach, nadchodzącej burzy i daleko od domu to aż poczułem to w wyobraźni. Sezon idzie, szykujcie się kolarze!

RobsonVision
Автор

Ja jezdze sam, MTB obladowany zaopatrzony w jedzonko, robie przerwy. Dobrze ze temat poruszony, bardzo potrzebny dla nastepnego pokolenia.
DANKE

ekostawek
Автор

Pierwszą setkę zrobiłem latem przy ponad 30 stopniowym upale na wodzie z łyżką miodu i cytryną.Litr.Nie planowałem takiego wypadu samo tak wyszło..Góralem /Człowiek jest mocny i raczej większość z nas powinna setkę zrobić bez większej paniki z przygotowaniami .Rower w miarą sprawny, czapka, woda i tel

jerzyjerzowski
Автор

Konkretne przydatne informacje ...bez zbędnego gadania o gramach i innych sraniach! po prostu ważne informacje i jazda do przodu

EP
Автор

ostatnia stówka w 3h10m, ostatnie 200km w 7h10m :) plus odpoczynki rzecz jasna

AndrzejZalewskiYT
Автор

Dzisiaj zrobiłem swoją pierwszą 100, na rowerze MTB. Dotychaczas najwięcej to było 80km z przerwą po 40. Jazda zajęła mi 4godz 10min ze śr. pręd. 23.15km/h. Ze sobą miałem dwa banany i bidon 550ml z wodą. Po drodze dokupilem małą wodę.Przed wyjazdem zjadłdm obiad. Jako tako nie byłem wyczerpany jedynie lekki ból tyłka i dłoni.

damianplesniak
Автор

Świetny materiał. Na długie trasy biorę niegazowana wodę mineralną z odrobiną miodu i soku wyciśniętego z cytryny. Orzeźwia, nie jest przesadnie słodka i nie wyparowuje gwałtownie z organizmu jak czysta woda. Awaryjnie, gdy na trasie okaże się, że trzeba uzupełnić zapas płynów, kupuję niegazowaną wodę mineralną o smaku cytryny - ale to w ostateczności. Fajne są również różnego rodzaju soczki owocowe dla dzieci, bardziej korzystne niż woda smakowa, ale jak dla mnie zbyt słodkie.

MTWODZU
Автор

100 km, a 100 km, to dwie różne sprawy. Można stówkę machnąć po prawie równym terenie, w piękną, pogodę i to jeszcze z lekkim wiatrem w plecy i machniemy ten dystans w max 6 h, wliczając to odpoczynki na trasie, a można też przejechać 100 km.w fatalnych warunkach, z wiatrem w twarz i w górzystym terenie i zrobić to nawet w ponad 12 h, wliczając to odpoczynki. Ale fakt jest faktem, że przejechanie pierwszej setki cieszy michę bardzo. Sam dzisiejszej nocy machnolem 103 km marketowym trekkingiem. Trasa wiodła po pentli od Nowego Sącza, przez Piwniczną, Muszynę, Krynice, do Nowego Sącza. Teren był zróżnicowany, z lekkim bocznym wiatrem z temp. W granicach 25 - 17 stopni. Wliczając odpoczynki, cały dystans machnołem w około 9.5 h. Teraz grzeję zakwasy w ciepłej wannie, a jutro na 8 h do pracy... 😁 W planach jest już trasa na Przechybę. Znacznie mniejszy dystans bo całość to około 60 km ale technicznie cięższa i bardziej wymagająca trasa niż ta ponad stukilometrowa .

beznazey
Автор

Jadę w koło Tatr na 4dni i trasa Velo do Krakowa jest samej trasy w około Tatr 398 km plus trasa Velo to liczymy tak ok 600 a 700 km

mariuszszczurowski
Автор

Bardzo fajnie to objaśniłeś. Również nie polecam wszelkich marketowych izotoników choć zdarzało mi się na nich jeździć. Zwykle jednak wypijałem ich 700ml (jedna butelka) więcej niż mojego ukochanego napoju na bazie miodu i cytryny.

wojtekkonefa
Автор

moze 80km to nie 100km ale i tak jestem dumny z mego osiągnięcia!

zajondz
Автор

Poszła subskrbcja. Zobowiązuje się do pokonania 100 km. Poraz pierwszy w życiu, w 2020. 60-80 się zdarzało. Jednak po 40. -stce z ograniczonym budżetem, wyzwanie jest spore.
Pozdrawiam.

Jarovit
Автор

0, 5 L na godzinę, podoba mi się ta koncepcja ;P

vratisavslezny
Автор

Dziękuję bardzo za cenne porady. Życzę powodzenia!

gandalf
Автор

Bardzo celnym spostrzeżeniem jest to, że tak naprawdę trzeba się najeść dobrze dzień wcześniej bo na tym jedziesz, rano solidne śniadanie nawet i jedzone na siłę potem zwraca się w trasie. Także nie zabieranie nowych rzeczy tylko tych wypróbowanych. Stówka to tak naprawdę żaden kosmos, drugi, trzeci dzień jazdy po 100-150 dziennie bywa gorszy.

JanMichalDzban
Автор

Świetny, rzeczowy film.
Ja jeżdżę na krótsze dystanse. Z dodatkowych rzeczy to mam przy sobie komórkę (awaryjnie do wezwania ekipy technicznej w postaci żony) i tanią, lekką linkę do zapinania roweru podczas szybkich zakupów w sklepie.

piotrd.