zanim stanę przed Sądem

preview_player
Показать описание
Homilia wygłoszona w XXXIII Niedzielę Zwykłą w parafii Przemienienia Pańskiego w Łukowie, 17 listopada 2024 roku.
Dziękuję za wspieranie dzieł duszpasterskich prowadzonych przy moim udziale:
dla chcących wesprzeć stanicę harcerską w Żabcach: 13 1020 1260 0000 0002 0105 6977 z dopiskiem: stanica
dla chcących wesprzeć Fundację DDC: 14 8039 0006 0000 0009 8922 0001
Za naszych Dobrodziejów i ich rodziny co miesiąc jest odprawiana Msza św.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Bóg zapłać księże Tomaszu
Szczęść Boże

urszulakaleta
Автор

Bóg zapłać Księdzu za dzisiejsze rozważanie Ewangelii ❤️

luuccyynnaal
Автор

Bog zapłać 🙏
Jak nie dopuscic do smierci sumienia ....

listastan
Автор

Wszyscy mówią Bóg zapłać...to też powiem. Ale nie po to piszę komentarz, bo Bóg zapłać powiedziane w duchu,
Bóg też słyszy i przekaże
księdzu.
Sumienie to coś więcej niż sąd rozumu. Bo czasami rozum osądza że ok, ale w sumieniu gryzie, niepokoi, pojawia się lęk, smutek, poczucie niskiej wartości, a potem pechy, konflikty, choroby fizyczne i psychiczne.
Sumienie to aktywność duszy, która jest stworzona z Prawdy.
Ważny temat ksiądz poruszył....i chyba wciąż nie do końca odkryty. Wpływ sumienia na życie i materię ciała. I w drugą stronę wpływ rozumu i ciała na sumienie. Wpływ bolesnych doświadczeń, traum i ran emocjonalnych na sumienie.
Zatwardziałość sumienia. Belki w oczach, blizny na sumieniu.
Temat bardzo szeroki.
Mnie kiedyś poraził tekst z książki Marii Simmy "Uwolnijcie nad stąd". Ona usłyszała od Jezusa, że najmilszą mu w całej austriackiej, chrześcijańskiej wsi jest pewna skromna muzułmanka.
Tajemnica sumienia to tajemnica szczerości serca.
Jeżeli pomagając umrzeć, zgodnie z prawem w danym kraju, chorej nieuleczalnie i cierpiącej osobie, jestem w szczerości i zgodzie z swoim sumieniem...ono mnie nie potępia ..to i Bóg mnie nie potępi. Tylko raczej, tak jak jawnogrzesznica, w spotkaniu z Nim usłyszę prawdę. I może już więcej innemu umrzeć nie pomogę, tylko go zaprowadzę do Jezusa...aby wyzdrowiał.
Serdeczności, z szacunkiem
Bożagenetyka

Bożagenetyka
Автор

Wizja św Ludwika de Montfort: Apostołowie czasów ostatecznych.

Lecz któż to będę owi słudzy, niewolnicy i dzieci Maryi? To będą kapłani Pańscy, co jak ogień gorejący rozpalać będę wszędzie żar miłości Bożej.

14 Będą „jako strzały w ręku mocarnej” [Ps 127, 4] Maryi, by przebić Jej nieprzyjaciół. Będę jako synowie pokolenia Lewi, którzy dobrze oczyszczeni ogniem wielkich utrapień, a ściśle zjednoczeni z Bogiem, nosić będą złoto miłości w sercu, kadzidło modlitwy w duchu i mirrę umartwienia w ciele. Dla biednych i maluczkich będą oni wszędzie dobrą wonią Chrystusową [2 Kor 2, 15]; dla „wielkich” zaś tego świata, dla bogaczy i pysznych, będę wonią śmierci.

Będą jakoby chmury gromonośne, które za najmniejszym powiewem Ducha Św. polecą hen, by rozsiewać słowo Boże i nieść życie wieczne, nie przywiązując się do niczego, nie dziwiąc się niczemu, nie smucąc się niczym.
Grzmieć będą przeciw grzechowi, huczeć przeciwko światu, uderzą na diabła i jego wspólników i przeszyją obosiecznym mieczem słowa Bożego [Ef 6, 17] na życie lub śmierć wszystkich, do których Najwyższy ich pośle.

Będą to prawdziwi apostołowie czasów ostatecznych, którym Pan Zastępów da słowo i siłę działania cudów i odnoszenia świetnych zwycięstw nad Jego nieprzyjaciółmi.
Będą spoczywali bez złota i srebra, a co ważniejsza, bez troski pośród innych kapłanów i duchownych, „inter medios cleros” [Ps 68, 14, a jednak będą mieli „srebrzące się skrzydła gołębicy”, by z czystą intencją chwały Bożej i zbawienia dusz pójść wszędy, dokąd Duch Św. zawoła.

A wszędzie, gdzie głosić będą słowo Boże, pozostawią po sobie tylko złoto miłości, będącej dopełnieniem wszelakiego prawa [Rz 13, 10].
Wiemy wreszcie, że będą to prawdziwi uczniowie Jezusa Chrystusa, idący śladami Jego ubóstwa, pokory, wzgardy dla świata, a pełni miłości bliźniego.

Będą nauczali jak iść wąską drogą do Boga, w świetle czystej prawdy, tj. wedle Ewangelii, a nie według zasad świata, bez względu na osobę, nie oszczędzając nikogo, bez obawy przed kimkolwiek ze śmiertelnych choćby najpotężniejszym.
Będą mieli w ustach obosieczny miecz słowa Bożego; na ramionach nieść będą zakrwawiony proporzec krzyża, w prawej ręce krucyfiks, różaniec w lewej, święte imiona Jezusa i Maryi na sercu, a skromność i umartwienie Jezusa Chrystusa zajaśnieje w całym ich postępowaniu.

Takimi oto będą owi wielcy mężowie, którzy się pojawią a których Maryja ukształtuje i wyposaży na rozkaz Najwyższego, by Królestwo Jego rozprzestrzeniali nad krainą bezbożnych, bałwochwalców i mahometan.
Kiedy i jak to się stanie?... Bogu to Jedynemu wiadomo. Co do nas, milczmy, módlmy się, prośmy, wyczekujmy; „Exspectans exspectavi: Z upragnieniem wyglądałem” [Ps 40, 2]

Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny louisgrignion.pl

annakatana