Czarne wesele - jak oszukać przeznaczenie i zmienić swój los?

preview_player
Показать описание
W tym odcinku "Opowieści z Biura Duchów" odkryjecie tajemniczą historię Czarnego Wesela – niezwykłego rytuału w tradycji żydowskiej, owianego aurą mistycyzmu i tajemnicy. Zanurzymy się również w refleksję nad losem i przeznaczeniem – czy naprawdę mamy wpływ na bieg wydarzeń, czy też wszystko jest już zapisane? Czy można przewidzieć to, co nieuniknione?
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Pani Ado nasze społeczeństwo poszło dalej niż owe śluby:/ my mamy gołębie związki/.😉

Szal-zb
Автор

Jak się spóźniam na tramwaj lub autobus albo musze wróć, bo coś zapomniałam, to zawsze sobie mówię, że widocznie tak miało być, bo widocznie mam czegoś uniknąć. Przeczucia i sny też biorę bardzo pod uwagę ❤ Dziękuję za ciekawy temat❤

Mirah.Camila
Автор

Bardzo lubię Pani słuchać. Jest Pani pięknym człowiekiem ❤

ewawosik
Автор

Na kilka dni przed ślubem śnił mi się dziadek ze strony matki. Leżal w trumnie i nagle otworzył oczy. Po przebudzeniu czułam, że nie chce bym wyszła za mąż. Kilka dni później ten sam sen. W nocy przed ślubem moja mama tak się rozchorowała, że wzywaliśmy karetkę. Zasnęłam po drugiej godzinie a o piątej na dachu usiadło stado wron i tak hałasowały, że już nie zasnęłam....
Żałuję że nikt błiski nie powiedział mi że powinnam zrezygnować ze ślubu bez względu na koszty. Wiadomo, że kiedy jest się zależnym od rodziny i opinii społecznej, to człowiek czuje się pogubiony. Dlatego ważny jest rozwój duchowy wszystkich. O ile łatwiej by nam się żyło.
Nie mogę powiedzieć, że jestem w małżeństwie szczęśliwa. Wiele łez wylałam. Nie czułam w nim oparcia. Wręcz przeciwnie. Próbowałam dogodzić wszystkim wokół tracąc siebie... Raniły mnie pewne sytuacje, w końcu pogubiłam się i straciłam siłę by żyć.
Teraz staram się utrzymać w równowadze.
Wierzę, że wszystko jest po coś i nie mam żalu do nikogo...

marcowa
Автор

Bardzo ciekawe rzeczy Pani opowiada. Dziękuję

martamarta
Автор

Dziękuje za materiał! Rewelacyjne treści Pani tworzy. Wierzę w świat duchowy i już wiele razy przekonałam się, że należy słuchać snów i intuicji.

MrsDiamondpin
Автор

Piękną postacią jesteś Droga Ado Edelman. ✨🕍⛲
Kwestia traum, które przenoszą się na pokolenia też jest znacząca.😢😢

unvarsoviano
Автор

Odkąd pamiętam mam takie chwile, że naraz tworzy przede mną się niewidzialna ściana, która każe mi zmienic decyzję . Taka niemoc, że nie mam tam iść, nie mam coś zrobić, nie powinnam mieć kontaktu z tą osobą. Jako młoda kobieta sprawdzałam co się stanie jak nie posłucham intuicji i zawsze spotkało mnie coś złego. Zawsze ! Teraz gdy czuję tą niepokojącą "niewidzialna ścianę " szybko odchodzę w przeciwnym kierunku, odchodzę od sytuacji, ludzi którzy tworzą to coś, albo gdy nie mogę się wycofać, tworzę barierę ochronną, nastawiam się do walki ...

bogumilamasny
Автор

ja też parę razy przeczułam że stanie się coś złego i uniknełam dramatu, a ostatnio koleżanka opowiadała mi że zadzwoniła do niej wnuczka o 6 rano że śniło jej się o babci coś złego😢 a za 2 dni babcia czyli moja koleżanka wymacała sobie guzka w pierwsi 😮 przestraszona telefonem wnuczki pobieżyła do lekarza i dostała się na tą szybką ścieżkę onkologiczną😊 w try miga zrobili zabieg i jest git. a powiedziała że normalnie by to zlekceważyła tylko przestraszył ją telefon od młodej. niesamowite nie?

Trinity.
Автор

Łapka dana w ciemno - u Pani zawsze ciekawe materiały.
Pozdrawiam

TomaszPal
Автор

Spoznilam sie na pociag ktory jechal z krk. Dostalam bilet na kolejny kurs. Oczywiscie bylam mega wkurzona bo wracalam ze studiow do domu. Pozniej okazalo sie ze moj kurs musial stac bo poprzedni pociag mial wypadek. Wypadek pociagu byl dosc medialny z tego co pamietam byla wtedy zaloba narodowa

angelaartistic
Автор

Wierzę w to wszystko, o czym Pani mówi. Wiele lat temu, ożenił się mój Brat. Ja wówczas powiedziałam, że będą Małżeństwem najwyżej 6 lat. No i tak bylo. Mialam wiele podobnych sytuacji ❤

krysiaczek
Автор

Uwielbiam Panią i Pani kontent ☺️ Z niecierpliwością czekam na nowe odcinki. Pani głos jest tak przyjemny i kojący, że niesamowicie się odprężam słuchając w pracy 💛 Każdy temat jest fajnie opracowany i wytłumaczony, oby tak dalej 🫶🏻
Pozdrawiam 🌻

luanoiree
Автор

Dziękuję Pani za ten temat. Nie wiedziałam o tym rytuale. Jako, że para jest wybierana z ludzi w jakiś sposòb 'wybrakowanych' przepraszam za to słowo, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy. Skoro cały rytuał odbywa się w czasie epidemii i śmierci, mnie osobiście kojarzy się z kaparot, że w jakiś sposòb społeczność 'poświęca' tę parę żeby zapobiec katastrofie, takie trochę przebłaganie. Może to moja nadinterpretacja...Ale z drugiej strony, jak Pani mòwi, małżeństwo to micwa I społeczność też oczywiście ją tu wykonuje jak w obowiązkach dla sierot np. Dziękuję Pani za zawsze rzetelne przygotowanie materiału i też bardzo lubię słuchać Pani głosu, kojarzy mi się z Anną Dymną. Życzę zdrowia i pomyślności!

agnes_shy
Автор

Witam serdecznie, po pierwsze, chociaż nie zdajemy sobie sprawę, to jesteśmy istotami wolnymi. Źródło-Absolut, od którego się wywodzimy to żaden bóg, który oczekuje od nas bezwzględnego posłuszeństwa i co gorsza ma nasz los w swoich rękach. Nie tak niej jest. Problem w tym, że do momentu przebudzenia tkwimy w niewiedzy i na jej złudnej podstawie budujemy swój los. To powoduje, że spadają na nas skutki własnych działań, których nijak nie rozumiemy. Tlumaczymy to sobie, albo boskim wyrokiem, albo przeznaczeniem. Trzeba świadomie i z całą swoją mocą powrócić do Źródła zrywajac przy tym wszelkie kontrakty, które siły ciemności na nas wymusiły pod pretekstem rzekomego grzechu pierworodnego i konieczności zbawienia oczywiście tylko za ich przewodnictwem. Trzeba mieć odwagę na powrót być wolnymi!

krzysztofmalinowski
Автор

Bardzo ciekawy temat. Nigdy nie slyszałam o czarnym ślubie

ewamaria
Автор

Pani Ado bardzo bardzo dziękuję za interesującą dla mnie audycje ❤

bozenkam
Автор

Kiedyś podczas studiów wykładowca zapowiedział egzamin za 2 tygodnie. Ja powiedziałam koleżance, że on nie wie czy będzie wtedy zdrowy. Po 2 tygodniach przyjeżdżamy i słyszymy od dyrektora, że egzamin się nie odbędzie., bo profesor... nie żyje. Usłyszałam wtedy od koleżanek, że jestem wiedźmą.
Potem w czasie pandemii byłam z mężem na pogrzebie jego krewnego. Był tam też pewien mężczyzna że sporą nadwagą. W drodze powrotnej powiedziałam do męża, że ten człowiek chyba długo nie pożyje. I co? Za kilkanaście dni kolejny pogrzeb. Od tej pory nie wypowiadam się głośno w tym temacie.

to-yo
Автор

Super odcinek, co do ostatniej historii z tym źle kojarzącym się lekarzem to ja mam trochę podobni. Coś mnie odpycha od osób, które wyglądem przypominają tych, którzy mi kiedyś zrobili coś niemiłego.
Oprócz tego też czasami czuję, że z konkretną osobą coś jest nie tak i powinnam zakończyć kontakt, nawet z jakimiś ludźmi przypadkowymi na ulicy, którzy mnie zaczepiają.
Ale może to jakaś zwykła panika... bo jestem dosyć strachliwa, ale czuję wewnętrznie, że nieraz mnie to mogło przed czymś uchronić 🙂
Kto wie...

Ogólnie temat super, bardzo chętnie obejrzę następne odcinki o tej tematyce 😊

AleMaria
Автор

Bardzo ciekawa audycja. Prawdziwa przyjemność słuchać Panią pozdrawiam

agnieszkarusyniak
visit shbcf.ru