Lexus ES 300h, czyli dajcie mi wszyscy święty spokój!

muzyka: NITOA

[andrzejs]

Dzień dobry,

Jeżdżę Lexusem ES od 3 lat, przejechałem 33 000 mil. Wcześniej miałem Mercedesa, VW, BMW i Audi. Nie chcę porównywać — każda marka ma swoich zwolenników i chwała im za to.

Kupując Lexusa, liczyłem na bezwarunkowy komfort i klasę. Auto w wielu aspektach daje dużo przyjemności, ale są też rzeczy, które mnie rozczarowały.

Pierwsza rzecz – lusterka.
Po zamknięciu pilotem nie składają się automatycznie. Można to zrobić tylko przy włączonym zapłonie, zanim się wysiądzie — dość dziwne jak na tę klasę.

Druga – siedzenie.
Oparcie w porządku, ale samo siedzisko dla osób powyżej 180 cm jest po prostu za krótkie — brakuje ok. 10 cm pod kolanem. W niemieckich autach często jest wysuwana podpórka — tutaj jej nie ma.

Trzecia – kamera cofania.
Nie najgorsza, ale w tej klasie spodziewałem się lepszej jakości obrazu.

Czwarta – „guzikologia”.
Wygląda jakby w Toyocie istniał osobny dział, którego celem było umieszczenie przycisków w jak najmniej logicznych miejscach. Otwieranie bagażnika i schowka – obok siebie, pod kierownicą. Dwa razy zdarzyło mi się przez przypadek otworzyć bagażnik na światłach. Przyciski nie są podświetlane.

Piąta – bagażnik.
Otwieranie umieszczone w kompletnie nieoczywistym miejscu. Wygłuszenia w górnej części praktycznie brak — to jakiś żart. Oświetlenie bagażnika – równie symboliczne. Podłoga wykończona materiałem jak z Toyoty – przypomina starą wykładzinę. Rolety i kurtynki niczym ponczocha na sprężynie – wygląda jak z odzysku. Nie rozumiem, po co tak psuć wrażenie.

Szósta – prowadzenie i systemy.
Na mokrej lub oblodzonej nawierzchni auto radzi sobie bardzo dobrze. W zakrętach trochę gorzej. System utrzymania pasa ruchu – bardzo agresywny, kontruje np. przy wyprzedzaniu. Można się przyzwyczaić lub wyłączać.

Siódma – multimedia i mapa.
Grafika toporna, w Priusie było ciekawiej. Mapa w Lexusie wygląda, jakby robił ją jakiś tajemniczy instytut — moim zdaniem porażka.

Ósma – lakier.
Miękki, bardzo podatny na uszkodzenia. Reaguje z ptasimi odchodami, liśćmi, owadami. Trzeba natychmiast myć, bo zostają trwałe ślady. Dbanie o lakier wymaga sporego wysiłku.

Ale żeby nie było — są też plusy.

Komfort jazdy bardzo dobry.
Podgrzewane siedzenia i kierownica – szybkie, wydajne.
Tacka do ładowania telefonu, gniazda, schowki – przemyślane.
Akustyka – mój znajomy perkusista mówi, że jest świetnie, ja mu wierzę.
Oświetlenie drogi – bardzo dobre, światła drogowe przełączają się automatycznie i perfekcyjnie.
Wygląd i wnętrze – wybrałem jasnobrązowe obicie. Piękne, ale boczek od razu złapał kolor kurtki jeansowej – warto zabezpieczyć jasne materiały.

Zużycie paliwa – miasto 5–6 l, trasa nawet 5, 3 l przy spokojnej jeździe.
Chromy, wycieraczki, szyby, tapicerka – wszystko trzyma się jak nowe. Nic nie odpada, nie stuka, nie puka.

Podsumowując:
Zbliżam się do decyzji – zostawić ten samochód czy wymienić. Ceny nowych poszły mocno w górę. ES nadal jeździ jak nowy. Mimo tych kilku słabszych punktów to naprawdę fajne auto.

Raczej go zostawię.
A Wy – co byście zrobili?

[kfiatooh]

Czerwona skóra dostępna jest tylko w wersji F-Sport. Ale F-Sport jest "tylko" najwyższą SPORTOWĄ wersją ESa - bo najwyższą luksusową i nieco droższą, choć pozbawianą adaptacyjnego zawieszenia wersją jest Omotenashi. Tam też można wybrać znacznie ładniejsze zestawienia kolorystyczne wraz ze skórą półanilinową i prawdziwym drewnem bambusowym. W ESie jest też Ambient light tak subtelny, że widać go tylko w prawdziwej ciemności. Nie ma żadnej opcji konfiguracji tego oświetlenia.
Skrzynia to eCVT - czyli rozwiązanie oparte o stałą przekładnię planetarną z dwoma moto-generatorami, które technicznie nie ma nic wspólnego z "paskowym" CVT. Warto to podkreślić. Wynika z tego taka ciekawostka, że samochody z tym napędem nie mają możliwości cofania z użyciem silnika spalinowego jako napędu bezpośredniego. Silnik pracuje w syklu Atkinsona dzięki czemu da się osiągnąć nawet poniżej 6L w mieście. Trasa to już bliżej 7L.
Lexus w swoim stylu jest bardzo poprawny, nie próbuje konkurować z krzykliwymi Niemcami, ale podąża własną drogą deklasując ich elegancją i komfortem.

[jarosawkosiur]

Adaś uwielbiam te twoje komentarze z języka polskiego w liceum chyba miałeś 6 tkę za bogate słownictwo:) Ty nawet opieprzysz inżynierów Lexusa w tak wysublimowany sposób, że mimo jego wad aż się chce tym autem jeździć:)

[pawelkosik]

To nie jest auto dla chłopców z M beemek czy innych amg. To auto dla stabilnych emocjonalnie mężczyzn, którzy już nie muszą wyciskać soków z… licealistek. Piękne auto i świetnie jeździ. Polecam.

[Richard-rxxw]

Kibicuje lexusowi. To są dobre auta a każda konkurencja dla Niemców jest dobra

[robertgorecki]

Patrzajta jak to człowiek z wiekiem mądrzeje.Teraz szuka się komfortu i tego żeby samochód jak najwięcej za nas robił 👍

[BartekAnczarski-dlfk]

Powiem tak miałem w swojej motoryzacyjnej karierze BMW e39 audi a6c6 e klasę w211(2szt)oraz w212 teraz es300h i nigdy więcej nie zmienię lexusa na żadną markę niemiecką

[xmr]

Panie Adamie,
literka F nadal oznacza w Lexusie to co RS w Audi. Natomiast F-Sport oznacza to samo co S-Line w Audi ;) F-sport != F
Natomiast bardzo trafne jest to spostrzeżenie, że w Lexusie wszystko "samochód robi z nas". :)

[ukaszkowalski]

Dużo ładniejszy od Camry i lepiej wykonane wnętrze, kiedyś może go bede miał;)

[Horacjusz]

"Jak eRka w Volvo" dobrze, że ktoś w ogóle jeszcze o tym pamięta. Ah, ależ bym przygarnął taką 850r.

[tomaszdzieniszewski]

Adaś
Lexus ES to nie jest bliźniak Camry. To jest kolego szanowny odpowiednik nieoferowanej u nas Toyoty Avalon. Spójrz na rozstaw osi i wymiary zewnętrzne.
Tak, ma ten sam zespół napędowy, tak jest zbudowany na tej samej modułowej płycie podłogowej co camry i Avalon. Ale to nie oznacza, że jest bliźniakiem Camry. Idąc tym tokiem rozumowania to golf jest bliźniakiem passata i A6 bo też jest zbudowany na tej samej płycie podłogowej i też może mieć silnik 2.0 TDI. Natomiast komfort jazdy ES zdecydowanie przewyższa Camry. Różnica w cenie też nie wynosi 100 tys., ponieważ typowa camry ma wyposażenie mniej więcej na poziomie podstawowego ES. A to zmniejsza różnice do 50 tys.. Jeśli zaś chodzi o A6, BMW 5, czy Mercedesa E to spojrzeć wystarczy na cennik. Bez 300 tys. nie ma co podchodzić do niemieckiej trójcy ze słabymi silnikami i wyposażeniem. Te mocniejsze to już 400 tys..

[pawelprzybylski]

Mimo, że mam ciężką nogę to nie jestem z tego powodu dumny i uważam, że robienie takich aut jak to w sensie klimatu jaki oddaje ma wpływ pozytywny na bezpieczeństwo na drodze. Lexusy obecnie i kiedyś stare Mercedesy takie dawały kierowcy odczucia - nie prowokują kierowcy do ciśnięcia nawet jeśli pod maską jest V8.

[Rangeros]

ES 300h r 2024, Obsługa audio jest prymitywna! 1. Brak sortowania alfabetycznego listy katalogów i plików
2. Brak możliwości przesuwania piosenki na pasku odtwarzania (ekran dotykowy)
3. Brak widoczności tytułu piosenki jeśli jest długi (nie przewija się nawet)
4. Limit plików w katalogu, mam katalog z piosenkami loozem i widzi do litery T :)
5. Brak możliwości ustawienia poziomu głośności po ponownym włączeniu dźwięku. Jak wyłączę na głośnym z tym samym poziomem startuje i dostajemy bombę na uszy.
To najbardziej irytujące rzeczy z codziennego użytkowania na taxi. :)

[Waybeyond]

Daliby już tę "hybrydową" wersję AWD, żeby coś jednak dopędzało zad i już by było auto "kompletne", jak na sedana ;)

[MazdaDriver]

Zastanawianie sie czy warto doplacic do Toyoty zeby miec Lexusa to takie samo pytanie jak czy warto doplacic do Volkswagena zeby miec Audi.

[dreemtul]

"Silnik z przodu, napęd na przód, heh... jak im pomóc?" xD Genialny komentarz. Za to 8.9sec do 100km/h też należy im się opier papier.

[maciekk-vrzz]

@Adam
Kilka błędów w filmie. F sport nie oznacza to samo co RS w Audi. Na pewno nie w tym przypadku. Jeżeli już mowa o audi to powiedziałbym, że jest to samo co s line. A to spora różnica. Jeżeli chodzi o odpowiednik RS w Lexusie to np. RC F...
Lexus ES występuje w kilku wersjach silnikowych, już wiem skąd hejterzy biorą informacje i śmieją się z innym marek.
Według mnie na tym poziomie nie powinny pojawiać się takie błędy, a jeżeli już to powinny być poprawiane więc liczę, że to zrobisz.
Nie spinaj się i nagrywaj dalej, ale bez wprowadzania ludzi w błąd.

[kefir]

Jeździłem takim chwilę chociaż zawsze od lat na codzien audi dla mnie super auto bardzo bardzo komfortowe audi przy tym to taczka mówię o poliftowym C7 Lexus dosłownie płynie po dziurach

[mateuszkepa]

A czy warto dopłacać za Audi A6 jak ta sama technologia jest w Passacie?

[machalostm]

Kto jeździ na adaptacyjnym przed rondem? Po co? Na autostradach raczej nie ma rond, lepiej zaufać swoim umiejetnosciom