Czytelnicze podsumowanie sierpnia cz. 2 🌱 | WRAP UP

Hejka! Miło mi, że tu jesteś! Podziel się ze mną swoimi sierpniowymi lekturami albo opiniami na temat którejś z książek, o których mówię ❤️

0:00 - Przywitanie
0:51 - Niegrzeczne - J. Hołub
4:43 - Porno. Jak oni to robią? - R. Ziębiński
9:12 - Operator 112 - R. Klasa
12:46 - Pudło - N. Olszewska
15:44 - Szramy - W. Bereś, J. Schwertner
19:33 - Koniec świata, umyj okna - A. Jelonek
21:45 - A co wyście myślały? - A. Pajączkowska, A. Zbroja
25:14 - Oddział zakaźny - A. Sztyler - Turovsky
28:04 - Morderczynie i psychopatki - N. Saimeh
31:14 - Farba znaczy krew - Z. Kruczyński
33:47 - Dobrzy sąsiedzi - S. Langan
37:23 - Po lecie wszystko będzie inaczej - S. Kolu

moje social media:

[Olimpiada]

Na pewno muszę sięgnąć po "Niegrzeczne". Nie spotkałam się jeszcze z niepochlebną opinią. Ten wrap-up gatunkowo nie do końca mój, ale mimo to wysłuchałam Cię z taką samą przyjemnością jak zwykle ❤️

Zgadzam się z twoimi opiniami :) czytałam: A co wyście myślały?, Pudło, Żeby umarło przede mną i Koniec świata umyj okna. Przede mną Niegrzeczne i Psychosystem. Czekają na półce od dłuższego czasu. :)

W temacie Morderczyń polecam Skazane od Wielkiej Litery. Byle nie w audiobooku! ;)

[justynadzust]

Ależ poszalałaś z czytaniem i słuchaniem! Piękna sprawa: wakacje, dużo czasu i miesiąc Legimi 😊 Tylko szkoda, że sporo lektur okazało się być takimi sobie...
Muszę przeczytać reportaż "Farba znaczy krew" i "Po lecie..." - bardzo mnie zaciekawiłaś!
Natomiast Jacek Hołub to dla mnie definicja świetnej roboty reporterskiej, czytałam oba jego wcześniejsze reportaże, a teraz zaczęłam nowość, o przemocy domowej i liczę na dużo okazji do przemyśleń.

[michalmichal]

Dozgonna łapa w górę już za samą koszulkę :) Bruegel mój ulubiony malarz, a i film jak zawsze na najwyższym poziomie ;)

[Krokus]

Dziękuję za ciekawe recenzje. Podoba mi się, że mówi Pani i o zaletach, i o wadach książek. Z niecierpliwością czekam na kolejny filmik.

[dominikap.]

We wrześniu wychodzi nowa książka Jacka Hołuba "Beze mnie jesteś nikim". Tym razem autor poruszył temat przemocy domowej. Dla mnie "Niegrzeczne" i "Żeby umarło przede mną" to wzory reportażu, najnowsza książka tego autora to będzie więc lektura obowiązkowa. I jestem pewna, że będzie to poruszająca lektura w dodatku napisana na najwyższym poziomie.

[mariahos]

Dziękuję za inspirację., pięknie mówisz o książkach., dużo ciekawych przemyśleń.

[juliak]

Dobrze, że ostrzegasz przed, ,Operatorem..." - właśnie miałam wrzucać tę książkę do zakupowego koszyka. A, ,Niegrzeczne" dopisuję do listy. :)

[Villemola]

Miałam dokładnie te same odczucia podczas słuchania, ,Operatora 112". O, ,Żeby umarło przede mną" słyszałam już tyle, że w końcu muszę to przeczytać.
Mnie w sierpniu zachwyciła książka Burgessa, ,Klaskać jedną ręką". Wspaniała; na pewno wskoczy wśród najlepsze w tym roku, i zostanie ze mną na długo (jeśli nie na zawsze). Zupełnie się nie spodziewałam tego, co dostałam w tej książce.

[jolantakruk]

Zamysł 'Dobrych sąsiadów' przywiódł mi na myśl Davida Lyncha. On też lubi obnażyć z pozoru idealnych ludzi z różnych środowisk, czy to sąsiadów z pięknej dzielnicy czy środowisko Hollywood. Szkoda, że książkowe wykonanie przynajmniej nie przybliża się do pierwowzoru kinowego. Dodam tylko, że zaczęłam śledzić twój kanał od niedawna i zostaję 😁. Jest najlepszy merytorycznie i odnajduję się w twoim guście literatury pięknej, klasyków i tego co lubisz w literaturze 👍😃

[bozenas.]

Koniec świata, umyj okna - dla mnie zbyt powierzchowna. W całości zgadzam się z Twoją opinią. Dla mnie spore rozczarowanie. Oddział zakaźny - szczególnie ważna pozycja w kontekście obecnej walki medyków o godność swojej pracy. Czytajmy różne reportaże póki nie ma jeszcze cenzury.
Niestety dla myśliwych nie mam zrozumienia.
Zamierzałam przeczytać Dobrych sąsiadów - lubię analizę małych społeczności i mechanizmy psychologiczne, które są ukazywane w takich historiach. Ale trochę mnie zmartwiło, że nie ma Twoim zdaniem wystarczającego pogłębienia postaci.

[kursywa]

"Dobrzy sąsiedzi" - nie wiem co myśleć o tej książce. Z jednej strony czytało się dobrze, z drugiej mam wrażenia, że wszyscy bohaterowie to takie troszkę płaskie kukiełki.