Uważam, że w kontekście małżeństwa żona lub mąż automatycznie powinni stawać się najważniejszą osobą w życiu.
MiKu-escv
Moja synowa zawsze siada obok kierowcy, czyli swojego męża. Siadam z tyłu i nie mam jej tego za złe.🙂
batu
Ja przeważnie byłam kierowcą. Teściowa siadała z tyłu żeby zadbać o własne życie.
martakloc
Aż mi się „Miś” przypomniał: „Ale matka siedzi z tyłu!” 😂
A tak serio, u nas zawsze decydowały względy zdrowotne, z przodu siedziała osoba (zazwyczaj starsza), która miała największe trudności przy wysiadaniu, raz była to Babcia, raz Dziadek po operacji kolana itd. Zasady etykiety są istotne, ale wszystko trzeba przepuścić przez filtr zdrowego rozsądku i logiki.
Pozdrawiam serdecznie, niedawno odkryłam Twój kanał i wydaje się całkiem interesujący 🙂
Scarabka
Nie znam się na elegancji, ale zawsze prosiłam teściową, by usiadła z przodu. Żeby jej było wygodniej 🙂
aiwpl
Myślę że z przodu powinni siedzieć małżonkowie, niezależnie od tego które z nich prowadzi. A z tyłu siedzą osoby które się gdzieś tylko "podwozi".
Rozumiem jednak że etykieta to etykieta a moja opinia to moja opinia 😊
LisaQuantell
Jak to się ma do zasady, że VIP siedzi z tylu na kanapie, z prawej strony? Miejsce pasazera z przodu jest chyba też mniej korzystne pod kątem bezpieczeństwa w razie wypadku.
Daniel-hqhf
Kiedy się jeździło autem bez tylnych drzwi to ewidentnie miejsce obok kierowcy było luksusowe 😅
WerKatarzyna
Nic nie obowiązuje, miejsce przy kierowcy nie jest prestiżowe, jest natomiast bardziej niebezpieczne. Dlatego dzieci jeżdżą z tyłu. W limuzynach, taksowkach również jeździ się z tyłu. Brednie.
Krecia
moje teściowa nie zyje i mam tego problemu i tak zawsze sadzaliśmy ją z tyłu - bo nie zasługiwała na jazdę z przodu - wredna baba bardzo delikatnie mówiąc
qwkdofn
Ja, zawsze ustepuje tesciowej!!!! Mowie: niech mamusia siada z przodu tam wiecej miejsca ja szczupla jestem to sie z tylu zmieszczę 🤣
tyldamozelda
Prowadzić może też synowa, obok siedzi teściowa, a mąż i syn w jednej osobie na kanapie z tyłu.
Nie ma obowiązku żeby korzystać ze swoich przywilejów, można docenić gest, ale podziękować i usiąść z tyłu.
katarzynag.
Ja zawsze puszczam teściową do przodu zeby mogła porozmawiac z moim mężem nie szarpiac mnie za fotel od tyłu 😂 po pierwsze mam spokoj, po drugie oni rzadziej ze sobą rozmawiają wiec mają okazję. A teraz z racji ilości dzieci i fotelików w aucie raczej nie ma szans żeby ktos z nami jechał chyba że miałabym leżeć w bagazniku co mi w zasadzie nie przeszkadza 😋
AnhelaAndzia
Teściowa z przodu komentuje, pyta, rozmawia, opowiada i kierowca nie potrafi się skoncentrować, moja mama siedzi z tyłu, bo te 700 km 😮 jest katastrofą 😊
grazynakick
U mnie nie ma tego problemu, bo Teść zawsze pcha się do przodu. My z Teściową obstawiamy tyły😎
ka_ja
Sprzedawca fotelika dla dzieci powiedział żebym nigdy tam tego fotelika nie montował, tamto miejsce jest chyba najbardziej narażone na wypadek. Stąd doradził żebym tam sadzał teściową właśnie.
paweadamczy
W takiej sytuacji należy siebie lub teściowa zostawić w domu.
magorzatap
U mnie zawsze teściowa była na pierwszym miejscu.
Wolałem sadzać jednak żonę z tyłu, na bezpieczniejszym miejscu.
euzebiuszzagorski
Uważam, że precedencją powinno rządzić bezpieczeństwo. Miejsce obok kierowcy nazywano zawsze miejscem dla samobójcy. Nigdy nie posadzę tam kogoś kogo kocham, np. dziecka. Poza tym, to miejsce bardziej kojarzy mi się z miejscem dla pilota, który często pomaga kierowcy np. wyszukać dobre miejsce do zaparkowania albo w orientacji na drodze, gdy GPS się gubi. Nijak nie nazwałabym zaszczytem siedzenia tamże i patrzenia na manewry kierowcy. Przecież o to często kłóci się w trakcie jazdy mąż z żoną. Z tyłu jest relaks, nic człowieka nie obchodzi.