Chlebak [#510] 09.05.2019

preview_player
Показать описание
#Chlebak #TomaszZamorskiOP #PiotrOleśOP

Codzienny komentarz do czytań mszalnych prowadzony przez o. Tomasza Zamorskiego OP i o. Piotra Olesia OP

_______________________________________

1. czytanie (Dz 8, 26-40)

Anioł Pański powiedział do Filipa: «Wstań i pójdź około południa na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy: jest ona pusta». A on poszedł. Właśnie wtedy przybył do Jerozolimy oddać pokłon Bogu Etiop, dworzanin królowej etiopskiej Kandaki, zarządzający całym jej skarbcem, i wracał, czytając w swoim wozie proroka Izajasza.

«Podejdź i przyłącz się do tego wozu» – powiedział Duch do Filipa. Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że tamten czyta proroka Izajasza: «Czy rozumiesz, co czytasz?» – zapytał.

A tamten odpowiedział: «Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?» I zaprosił Filipa, aby wsiadł i spoczął przy nim.

A czytał ten urywek Pisma: «Prowadzą Go jak owcę na rzeź, i jak baranek, który milczy, gdy go strzygą, tak On nie otwiera ust swoich. W Jego uniżeniu odmówiono Mu słuszności. Któż zdoła opisać ród Jego? Bo Jego życie zabiorą z ziemi».

«Proszę cię, o kim to Prorok mówi, o sobie czy o kimś innym?» – zapytał Filipa dworzanin. A Filip otworzył usta i wyszedłszy od tego tekstu Pisma, opowiedział mu Dobrą Nowinę o Jezusie.

W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: «Oto woda – powiedział dworzanin – cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?» I kazał zatrzymać wóz, i obaj, Filip i dworzanin, weszli do wody. I ochrzcił go.

A kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwa ł Filipai dworzanin już więcej go nie widział. Jechał zaś z radością swoją drogą. A Filip znalazł się w Azocie i głosił Ewangelię, przechodząc przez wszystkie miasta, aż dotarł do Cezarei.

Ewangelia (J 6, 44-51)

Jezus powiedział do ludu:

«Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne.

Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

________________________________________

Zdjęcia czołówka: Marcin Jończyk

________________________________________

Zapraszamy do subskrybowania kanału na YT:

Można nas również znaleźć na Facebooku:

_______________________________________
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

☺❤ Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus 🙇🙋

krysiastraczynska
Автор

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Duch Święty czyni w nas cuda.
Pozdrawiam, miłego dnia i Bóg zapłać ojcom.

Tinuviel
Автор

Jak zwykle wystarczające i zrozumiałe komentarze do Słowa. Dziękuję! 😊

paulina
Автор

Piękne, przepiękne są Chlebaki. Bogu niech będą dzięki za ojców Dominikanów, żywe świadectwo obecności Boga.

magdalenaswieton
Автор

Duchu Święty przyjdź i napelnjaj mnie swoją miłością radoscia madroscia bym umiała słuchać twoich słów które do mnie mówisz i Ufać Tobie Jezu z Panem Bogiem Amen Błogosławionego dnia 🙏🤗🌞🙋‍♀️😇

teresapaczos
Автор

Bóg zapłać za słowa, które wprost trafiają do serca i rozjaśnią myśli
😉

siostraewelina
Автор

Spraw Duchu, abym umiala zrozumiec Twoja fantazje, by
SLOWO PANA we mnie wybrzmiewalo dzis, bo o jutro sie zatroszczy Bog.

ewazawia
Автор

Rewelacja * chodzic w Duchu Sw . Serdecznie Pozdrawiam .

danutadebicka
Автор

Od niedawna zacząłem czytać Pismo Święte, czułem ten wewnętrzny głos by zacząć czytać od dawna i w końcu uległem, polecono mi by zacząć czytać od Ewangelii, najpierw Marka, potem Mateusza, Łukasza i Jana, potem dzieje apostolskie, listy, apokalipse i dopiero Stary Testament. Zawsze czułem lęk przed czytaniem bo język wydawał mi się nie zrozumiały a i szatan wmawiał mi że Pan Bóg jest zły i okrutny, a ja się bałem czytać by sie to czasem nie potwierdziło. Ale wiem, że to tylko jego kłamstwa, bo Pan Bóg jest dobry. Czytając Ewangelie nie znalazłem niczego złego w Jezusie Chrystusie. Najbardziej obawiałem się czytania Starego Testamentu bo miałem w głowie obraz okrutnego Boga który topi ludzi w Potopie, albo niszczy Babilon albo zniszczenie Sodomy i Gomory. Mówiłem sobie, jak dobry Bóg może robić takie rzeczy... to mnie zniechęcało przed czytanie, a wręcz napawało lękiem. Ale trafiłem na mądrą osobę, która mi to wszystko powyjaśniała. Dziś wiem, że to ludzie sami tego chcieli, bo Pan Bóg wielokrotnie dawał im szansę, wiele razy zapraszał ich do wspólnego życia pełnego dobra i miłości, ale oni to uparcie odrzucali wybierając zło a przy tym jeszcze krzywdzili dobrych i sprawiedliwych i dlatego Pan Bóg jako dobry pasterz chcąc chronić swoje owieczki, powiedział w końcu DOŚĆ! Jest, też przypowieść Jezusa o nieowocującym drzewie figowym, które chyba od dwóch lat już nie dawało owoców, zarządca-ogrodnik, pytał się swojego Pana czy ma wyciąć to drzewo, a ten powiedział, zostawmy je jeszcze na rok, jak wyda owoc, będzie żyć dalej, jeśli nie - wytnij je. Tak samo było z tamtymi ludźmi z Sodomy czy Babilonu. Pan Bóg dawał im wiele wiele szans a oni ciągle swoje i tylko zło czynili, więc w końcu Pan Bóg powiedział STOP przede wszystkim po to by chronić swoje owieczki, by chronić sprawiedliwych, dobrych, by chronić tych którzy się do Niego uciekają. Tak samo czasami sobie myślałem, jeśli zapisane jest że "Pan Bóg pragnie aby każdy był zbawiony" (1 Tm 2) to jak miłosierny Bóg może np. taki Hitlera czy anioła śmierci Mengele wrzucić do piekła, przecież to jest okrutne... ale dziś wiem, że Bóg tego nie chce, ale to ludzie sami wybrali drogę w przeciwnym kierunku niż w stronę Pana Boga... oni po prostu nie chcieli iść do nieba, wypięli się na Pana Boga i ludzi łamiąc najważniejsze przykazanie jakie dał nam Pan Jezus "Miłuj Boga i bliźniego swego jak siebie samego". I gdyby nawet Pan Bóg "na siłę" ich wciągnął do nieba okazując ogromne serce, to przecież oni i tak tam nie chcieli być co udowadniali całym swoim życiem, więc dalej by tam bluźnili Bogu i krzywdzili innych, więc co to byłby za raj dla tych dobrych sprawiedliwych, którzy musieliby się męczyć z takimi bestiami. Nie chcecie iść za Panem Bogiem, nie chcecie do nieba? ok... tylko że poza tym, nie ma nic innego jak tylko miejsce w którym będzie płacz i zgrzytanie zębów. Ale jeśli chcą być źli i pławić w tym źle, w nienawiści i w pogardzie dla Boga i człowieka, no to niech sobie siedzą razem i się "bawią" na wieki. Oddzielenie ziarna od plew, jedni pójdą na wieczne szczęście z Bogiem (Ci co chcą, co idą świadomie i dobrowolnie za Panem Bogiem), a drudzy do otchłani nienawiści i zła, no bo przecież tak się w tym lubują i przez zatwardziałość serca wcale nie chcą tego odrzucać. To sami ludzie dokonują tych wyborów, Pan Bóg daje mnóstwo szans, ale jeśli ktoś uparcie Go odrzuca, gardzi Nim i człowiekiem, no to i po śmierci będzie żył bez Boga. To nie jest wina Boga, że ludzie są w piekle. On tego nie chce, zaprasza do siebie, ale jak ludzie sami wybierają zło piekło nienawiść, no to cóż... Zachęcam do czytania Pisma Świętego, ja długo się bałem bo nie rozumiałem, znałem Biblie tylko fragmentarycznie, takie tam najważniejsze, najbardziej znane fragmenty, nie miałem pełni obrazu i wiedzy, stąd były moje wątpliwości i lęki, które szatan tylko wykorzystywał by buntować mnie przeciwko Panu Bogu i wmawiać mi kłamstwa, że Pan Bóg jest zły i okrutny i bym lepiej się trzymał od Niego z daleko bo mi też coś złego zrobi. Nie dajcie się tym kłamstwom, zacznijcie czytać, a sami zobaczycie prawdę, a szatan już zostanie pozbawiony wszelkich argumentów do "obrzydzania" Pana Boga. :)
Zastanawia mnie tylko jeden fragment "Nie nazywajcie też nikogo na ziemi ojcem, gdyż macie tylko jednego Ojca, który jest w niebie." (Mt 23, 9)

Dlaczego zatem my katolicy "pozwalamy" sobie na to by nazywać swojego ziemskiego tatę - ojcem? albo zakonników nazywamy ojcem, zamiast chociażby brat Szustak, zamiast ojciec Szustak, a jeśli chodzi o Papieża to już całkiem dramat, bo tu nie dość że ojciec, to jeszcze święty... a jest tylko jeden święty Ojciec - ten w niebie.
Pozdrawiam i życzę wam miłego dnia i wielu łask Bożych :)

SmileCraftX
Автор

Końcowy, trafny zresztą komentarz przypomina wiersz Juliana Tuwima "Rzepka". 😊❤️

anetawielgosz
Автор

Czułam sie wczoraj prowadzona. Wyraznie to czułam.

elzbietagegotek
Автор

Ojcowie Dominikanie -posłańcy Boży, prowadźcie nas do Pana!

mariapydo
Автор

Czysty jasny przekaz,
Bóg zapłać ❤
Chyba pierwszy komentarz 😋

magorzatawasowska
Автор

Szczęść Boże!
"Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał" - jakże właśnie pięknie owo pociągnięcie widać na przykładzie Filipa: "kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i dworzanin już więcej go nie widział".
Bóg zapłać Ojcom. Pozdrawiam całą Społeczność i z Panem Bogiem. Paaa :)

bibliaihistoria
Автор

A'propos czytania z Dziejów...Czy w Biblii jest jeszcze inny fragment mówiący o Etiopczyku i Filipie i "fantazji"Ducha Świętego?
Wydaje mi się, że jest...
Byłabym wdzięczna za odpowiedz☺

beatasmieja