Akrobatyka małżeńska [#20] Pięć języków miłości

Показать описание

#Akrobatykamałżeńska #relacje #małżeństwo #AdamSzustakOP

Akrobatyka małżeńska, to konferencje Adama Szustaka OP, oparte na Słowie Bożym oraz setkach spotkań z małżeństwami i narzeczonymi. Mnóstwo praktycznych porad dotyczących natury miłości, umiejętności budowania więzi, komunikacji małżeńskiej, seksualności, a także wielu innych kwestii ważnych dla każdego związku kobiety i mężczyzny. Polecamy.
________________________________________
Konferencja została nagrana i udostępniona dzięki FUNDACJI MALAK.
________________________________________

Zapraszamy na nowy portal
Polecamy subskrypcje portalu na YT
Można nas również znaleźć na Facebooku:

Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
Można nas również znaleźć na Facebooku:
Twitterze:
Instagramie:

Zapraszamy.

Комментарии

Tak powinny wyglądać lekcje religii w szkołach :-) dużo by nauczyło dzieciaki i dało owoce w późniejszym wieku :-)

annaszyszka

Słyszałam o tych językach juz jakis czas temu. Siedziałam nad tym i myslalam naprawdę intensywnie żeby odkryć je w sobie. Myślałam że mam je wszystkie. Ale chyba każdy tak ma że ma je wszystkie po trochu.
Dosc nie dawno zaczelam poprostu sie czepiać chłopaka że nie przyjeżdża, ze nie spędza ze mną czasu. Po paru dniach znow uslyszalam o tych językach i lampka się zapaliła. Przecież ja mam jezyk obecności. Ja potrzebuję by on poprostu spędzał ze mną czas. 😊

agataogrodowczyk

Naprawdę fajne, nieźle przedstawione, dobrze powiedziane. Ksiądz jest mężczyzną, nigdy nie miał żony, no bo wiadomo, a tyle wie o kobietach w małżeństwie- paradoks normalnie. Ja myślę, że większość Mężów o tych sprawach wie, tylko im się po prostu nie chce i udają że nie wiedzą, a czas ucieka...

lidiamini

Wydaje mi się że te języki miłości z czasem mogę się zapełnić i zmienić. Tak u mnie było. Na początku mój mąż dawał mi kwiaty i mówił że kocha. To wypełniało i uszczesliwialo przez mniej więcej 10 pierwszych lat. Potem przyszły dzieci i dom i coraz bardziej byłam głodna tego języka czynów. Bo kwiatom w wazonie wodę trzeba było zmieniać, a "spłuczka" dalej nie działała i nowe kwiaty tylko złościly. Sama naprawiłam nasze "spłuczki" i złościłam się na męża. Minęło kolejnych 10 lat małżeństwa i na szczęście mój mąż zaczął powoli zabierać się za naprawę i nawet jak mu nie wyjdzie, jestem już szczęśliwa.

alicjarohrbock

Języki miłości: 1. Akceptacja i docenienie 2. Jakościowe spędzanie czasu i rozmowa skoncentrowana tylko na drugą osobę 3. Język prezentu (np. Liścik, rysunek, coś sentymentalnego) 4. Język czynności 5. Język dotyku (nie tylko seksualność) np. Trzymanie ręki

olagerta

❤️❤️❤️Mi się udało gadać z o. Adamem, rekolekcje w Gliwicach, no po prostu taaaki przytulas, że do dzisiaj go czuję, tyle ciepła i Bożej miłości ❤️❤️❤️ Pozdrawiam ☺️

zdzisiaszopa

Ja jeszcze od męża po ślubie żadnego języka nie słyszałam, poza wbijaniem do mnie szydła, uszczypliwych docinek kontrolowania
I ciągłych drwinek
Odwracania moich słów
Zamykania mi ust
Prze ślubem był aniołem
Który wszystko robił żeby się mną orzenić
Po ślubie nie mąż a tyran
Proszę o modlitwę o przemianę jego serca
I jego rodziny🤦🏼‍♀️🙏♥️

mariastozek

Ojcze Adasiu jesteś wspaniałym człowiekiem 😊Dziękuje za te mądre, pouczające konferęcje z Panem Bogiem🤗🤗

agnieszkatomczuk-sudomirsk

Ojcze twoja miłosc jest ogromnie wielka to widac, czuc wystarczy raz Ciebie posluchac, miłosc Twoja działa szybko jest zarazliwa i nie mozna sie z niej wyleczyc, uwielbiam Cie słuchac, błogosławionej i bezpiecznej drogi w pielgrzymowaniu
💕🌹❤💗💚💔🌞🌞🌹🌹🌷🤗🤗

jadwigalesniak

Świetnym film. Myślę, że warto jednak dodać, że "teorię" 5 języków miłości stworzył Gary Czapman, który napisał książkę, ,5 języków miłości". Polecam lekturę każdemu ❤

dominikagrabowska

, Ale wydaje mi się że to też jest tak jak z temperamentem .Ktoś ma cechy kilku temperamentów ale jeden jest dominujący .Tak samo z językami miłości każdy ma jakieś elementy innych języków miłości ale swój jeden jest dominujący .Na przykład mim językiem dominującym jest zdecydowanie słowo język akceptacji .Ale cieszę się jak dostaję prezenty oraz jak ktoś coś dla mnie zrobi .Najbardziej obcy jest chyba dla mnie język dotyku

ChristophorosSokrates

Jak temat małżeństwa to idealny moment abym wygłosił swoją ofertę matrymonialną.Jestem 24 letnim mężczyzną.Poszukuję kobiety do związku później rzecz jasna do żeniaczki.Z największych moich zalet mogę wymienić to że posiadam kota oraz jestem wysoki.Wszelkie oferty proszę pisać pod tym postem, z Bogiem i Niech Wam Błogosławi Maryja Zawsze Dziewica Najpiękniejsza Dziewczyna Wszechświata 💓🙏😇

SCENEISSCENE

Chociaż nie spotkałam jeszcze chłopaka, słucham nauk 'na wszelki wypadek' 😃💛

annaz.

Proszę o modlitwę w intencji o zdrowie i dobre dni dla mojej mamy i teściowej, by mimo podeszlego już wieku znalazły spokój i radość życia. Bóg zapłać Ojcze Adamie♥️

eem

5 języków: 1. Komplementy 2. Rozmowa - wspólne spędzanie czasu. 3. Prezenty 4. Język czynności np. Odebranie dzieci ze szkoły, naprawienie czegoś 5. Język kontaktu fizycznego - nie chodzi o seks np. Ręka na ramieniu w czasie spotkania towarzyskiego w większym gronie ;)

olagerta

Najważniejsze, to CHCIEĆ się dogadać w związku (jakimkolwiek). W większości komentarzy ludzie piszą o tym, jaki jest ich język miłości a przecież każdy, kto kocha powinien najpierw chcieć poznać język tego drugiego. I o tym przede wszystkim mówi o. Adam! Poznaj język swojego męża/żony, zacznij przemawiać w jego/jej języku! Przestań człowieku myśleć o sobie. Bo "mój", "moje", "dla mnie", bo "on/ona mnie nie rozumie i nie mówi MOIM językiem"..., to prosta droga do rozpadu. Nie czekaj, aż ktoś przemówi do ciebie (bo możesz się nie doczekać), tylko poznaj jego/jej język i zacznij pierwszy/a. I nie myśl: "dlaczego zawsze ja mam zaczynać?" Bo Pan Jezus zawsze zaczyna pierwszy, wobec ciebie. A przecież chcemy (?) Go w życiu naśladować, prawda?
Acha, jeszcze jedno. Należy brać pod uwagę "dialekty" (skoro już takie lingwistyczne terminy są używane). Bo dla kogoś w języku dotyku wystarczające będzie trzymanie za rękę, a ktoś inny może potrzebować silnego uścisku i "siarczystego" całusa. M.in po to jest narzeczeństwo, żeby "z grubsza" poczynić wspólne ustalenia a na resztę jest czas przez całe małżeństwo, uczymy się siebie nawzajem do śmierci. I jak to bywa z nauką, czasami się dostaje piątki, czasem pałę się zaliczy. Najważniejsze, to się nie poddawać. Zawsze można skorzystać z "korków". Żeby na koniec móc powtórzyć za św. Pawłem: "7 W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. 8 Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia..." (2Tym.4, 7-8). Pozdrawiamy i szczęść Boże wszystkim.

adamewazdrzewa

Jak zwykle genialnie, można słuchać i chce się od razu słuchać dalej😊. Z Bogiem, dobrej nocy Wszystkim😊🙏

miciamiciowska

Ciekawe ile osób jest przynajmniej dwujęzyczna☺️ jak rozpoznać język miłości (a więc i potrzebę) drugiej osoby? Przypatrzeć się jakim językiem nam wyznaje miłość. Takiegoż odbioru bycia kochanym pewnie potrzebuje🗝️ Spokojnego wieczoru👋

monikamika

Polecam ksiazke Gary Chapmana " Piec jezykow Milosci" oraz "Bezpieczne relacje"- Henry Cloud, to bedzie poglebienie i usystymatyzowanie tego o czym mowi Ojciec Adam :) :) :)

mlukkasz

Fajnie. Jutro idę na ślub...szkoda że swojego nie doczekałam...dla mnie to tylko teoria...ale dobrze wiedzieć.

mariolusiam